Znakomita, prześmieszna kreskówka, na "MiniMax" tłumaczona przez Annę Wichlińską - Kacprzak".
Ja pamiętam tylko, że jak byłam mała po jednym odcinku nie mogłam zasnąć i strasznie się bałam - to było chyba, jak wiewiórka czegoś się najadał i chodziła jak lunatyk, schowała się królikowi w praniu, a potem obok niego zasnęła w łóżku. przerażające ;)
Bardzo lubiłem tę kreskówkę. Szkoda, że teraz jej nie puszczają i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze wróci do telewizji. Była bardzo mądra życiowo :)