Ponieważ do dziś nie zachowały się żadne jej oryginalne zdjęcia. Pamiętajmy też, że pochodziła z Afryki, a powszechnie wiadomo, że żadna osoba bez negroidalnych rysów twarzy nie zostałaby władcą kraju z czarnego kontynentu.
Z jakiej Grecji, kolego douczony? Urodziła się w Aleksandrii, w Afryce. Z Grecji (a raczej ze starożytnej Macedonii) to pochodził Ptolemeusz Soter, założyciel dynastii Lagidów, który urodził się 300 lat wcześniej. Murzynką nie była, ale Greczynką (w odniesieniu do współczesnej Grecji) też nie bardzo, a Egipcjanką (w odniesieniu do współczesnego arabskiego Egiptu) ani trochę. Krótko mówiąc zabawny konflikt w którym każda strona uprawia swoją propagandę...
Ale ty głupoty piszesz była czarna, są dowody: reżyserka(kobieta nie pomieszczenie;) miała od małego przeczucie że w sprawie Kleo jest coś nie tak, i drugi niezbity dowód, jej babcia mówiła żeby nie wierzyła białym bo Kleo była czarna!
Nie wiedza wychodzi na jaw! Potomkowie Ptolemeusza Soter pobierali się z sobą, nie wprowadząć żadnych multi kólturowych genów. Kleopatra mogła mieć (100% genów greckich) albo (75% genów greckich i 25% genów pochodzenia arabskiego), po za tym różne posągi czy malowidła przedstawia rysy twarzy Kleopatry na czysto greckie. Przyjmując opcje że miała 25% genów pochodzenia arabskiego NIE MOGŁA BYĆ czarna.
Jakiego arabskiego?! Skąd tak niedorzeczny pomysł?! :) Ptolemeusze zawierali małżeństwa z Seleukidami, którzy rządzili Syrią, ale nie byli żadnymi Arabami, tylko również Macedończykami (kłania się podstawowa wiedza o czasach Aleksandra i wojen diadochów). Są też hipotezy, że babka Kleopatry mogła być Egipcjanką (starożytni Egipcjanie nie byli Arabami!), ale to czyste spekulacje.
Nikt na świecie nie wie, jakie geny miała Kleopatra, bo nikt nie zna jej dokładnego drzewa genealogicznego, a jej ciała nie odnaleziono. Argument, że Ptolemeusze dbali o czystość genów i pobierali się ze sobą, jest tak komiczny, że aż zadziwia, że akurat takie głupotki niosą się po necie i są powtarzane przez kolejne osoby... Tak, Ptolemeusz II poślubił swoją siostrę Arsinoe II (miał też setki innych kochanek...), później małżeństwa między rodzeństwem stały się w rodzie rodzajem tradycji, ale tak naprawdę decydujące znaczenie odnośnie małżeństw miały względy polityczne. A co do rodziców Kleopatry to możliwe, że oboje byli dziećmi z nieprawego łoża, tyle jeśli chodzi o "dbanie o czystość genów".
A posągi i malowidła które mamy, to raczej zostały wykonane długo po jej śmierci przez osoby które jej na oczy nie widziały. Z monet wiemy tyle, że miała duży nos (co było typową cechę Ptolemeuszów) i nosiła włosy związane w kok. Nie ma żadnych dowodów ani przesłanek za tym, że była w części czarna, a zadaniem historyka nie jest gdybanie tylko opieranie się na konkretnych źródłach. Natomiast te źródła są tak szczątkowe, że na pewno to niczego nie da się wykluczyć, a pisanie "NIE MOGŁA BYĆ" to czysty przykład efekty Dunninga-Krugera.
Jakiego arabskiego?! Skąd tak niedorzeczny pomysł?! :) Ptolemeusze zawierali małżeństwa z Seleukidami, którzy rządzili Syrią, ale nie byli żadnymi Arabami, tylko również Macedończykami (kłania się podstawowa wiedza o czasach Aleksandra i wojen diadochów). Są też hipotezy, że babka Kleopatry mogła być Egipcjanką (starożytni Egipcjanie nie byli Arabami!), ale to czyste spekulacje.
Nikt na świecie nie wie, jakie geny miała Kleopatra, bo nikt nie zna jej dokładnego drzewa genealogicznego, a jej ciała nie odnaleziono. Argument, że Ptolemeusze dbali o czystość rodu i pobierali się ze sobą, jest tak komiczny, że aż zadziwia, że akurat takie głupotki niosą się po necie i są powtarzane przez kolejne osoby... Tak, Ptolemeusz II poślubił swoją siostrę Arsinoe II (miał też setki innych kochanek...), później małżeństwa między rodzeństwem stały się w rodzie rodzajem tradycji, ale tak naprawdę decydujące znaczenie odnośnie małżeństw miały względy polityczne. A co do rodziców Kleopatry to możliwe, że oboje byli dziećmi z nieprawego łoża, tyle jeśli chodzi o "dbanie o czystość genów".
A posągi i malowidła które mamy, to raczej zostały wykonane długo po jej śmierci przez osoby które jej na oczy nie widziały. Z monet wiemy tyle, że miała duży nos (co było typową cechę Ptolemeuszów) i nosiła włosy związane w kok. Nie ma żadnych dowodów na to, że była w części czarna, a zadaniem historyka nie jest gdybanie tylko opieranie się na konkretnych źródłach. Natomiast te źródła są tak szczątkowe, że na pewno to niczego nie da się wykluczyć, a pisanie "NIE MOGŁA BYĆ" to czysty przykład efekty Dunninga-Krugera.
Po co płacic tym wszystkim egiptologom jesli Kuba z filwebu wie lepiej. Nie ma ani jednego dowodu na to, ze kleopatra miała czarną skóre.
A gdzieś napisałem, że jest na to jakiś dowód? Po co płacić tym wszystkim polonistom, skoro czytanie ze zrozumieniem jest dla wielu nadal takie trudne?
A gdzie ja napisałem, że ty powiedziałeś, że jest na to jakiś dowód. Przedstawiłem tylko fakt, że nie ma ani jednego dowodu na to, że Kleopatra była czarna. Oj to czytanie ze zrozumieniem.
Nie pochodziła tylko ono pochodziło nie możemy wykluczyć czy była niebinarna .
czy tylko ja zauważyłem , że napisałeś to ironicznie:D> wiadomo nie zachowały się zdjęcia bo wtedy nikt nie miał dobrego dłuta;)
To mi się podoba. Musiało go to ostro boleć. Kula prosto w głowe, zgon na miejscu.
Jak można być tak pewnym siebie ignorantem, normalnie z tym żyć i jeszcze się afiszować z tym? Chyba że trollujesz, bo innego wytłumaczenia na ten blamaż nie ma. 'nie zachowały się żadne zdjęcia'... trzymajcie mnie xd
Jak piszesz coś ironicznego (bo nie wierzę, że można by na serio napisać takie coś), to naucz się używać na koniec znaków typu: ";)" !
z żadnej miniaturki, malowidła czy rzeźby, nie wynika iż nie była zielona. zróbmy ją na zielono.
Przypominasz mi zwykłego debila, który ma mózg wielkości jagody lub muszki owocówki.
Jesteś umysłowo niedorozwinięty, podobnie jak Ci wszyscy płaskoziemcy.