Cóż, pana Bransona można także wykluczyć jako zabójcę.
Mnie osobiście nie podoba się motyw z tym że Emma sfiksowała. Zaczyna to przypominać "Koszmar z Ulicy Wiązów" (ale to w końcu też film Wesa Cravena), mam nadzieję, że nie będą go ciągnąć.
Jeszcze 2 odcinki do końca, jestem ciekawy czy zaskoczą Nas w finale.
Mój typ na zabójcę to Noah, a jego wspólnik to Kieran albo Brooke (jej nikt chyba nie podejrzewa)... Mam nadzieję, że zginie teraz Jake, bo to zdecydowanie najsłabsza postać w serialu... Ten idiota (postać, nie aktor!) na pewno nie jest też mordercą.
Co do ślicznej reporterki - chyba jednak za oczywista/