co jak co, ale w skinsach tez się ciągle ruchają

Tak, tylko tam Michelle nie rucha się z każdym napotkanym chłopakiem, a jej matka nie wychodzi za mąż za ojca Tony'ego.

Gossip Girl - moda na sukces dla młodych
Skins - jeden z ambitniejszych seriali, jakie oglądałem.

Co do ruchania - kto się rucha? Tony z Michelle. Jal z Chrisem. Sid z Michelle/Cassie. Tyle z pierwszej generacji. W drugiej: Emily+Naomi i Cook z każdym. Ktoś więcej?

nooo Effy też się trochę puszcza na prawo i lewo nie uważasz? ;) co nie znaczy, że to źle świadczy o Skinsach, bo to świetny serial... a co do Gossip Girl, nie wypowiem się, bo oglądałam ledwie jeden odcinek.

No tak, Effy trochę też lafirynda. Ale plotkara nie ma startu do skinsów - tam chodzi tylko o intrygę i skandal, bez zagłębiania się w psychikę bohaterów, bez analizy zachowań. Plotkara jest tanim gówienkiem, przyswajalnym przez większość społeczeństwa; Skins to ambitny serial, zmuszający do myślenia i refleksji.

Zdecydowanie Skins to najlepszy serial o życiu młodych ludzi, jaki miałam okazje oglądać. Zgodzę się, jest zarówno ambitny jak i zwyczajnie prawdziwy. W kazdym razie Plotkary nie chce krytykować, bo wciąż jestem osobą, która uwielbia The O.C. a dla wielu to jest taka sama szmira jak Gossip Girl *lol* Więc niech się jarają Plotkarą osoby, które lubią takie klimaty. Mnie nie podpasowało, wolę Skins.

ka\zdy serial jest inny. uwielobiam plotkare i nie prawdfa ze kazdy z kazdym. widac, ze ogladaqles/as jeden odc. lub slyszales mtylko o tym serialu ;D ja sie teraz zabieram do Skins, mam nadzieje ze mi sie spodoba

Bardzo mi przykro, ale jestem na 3x04. Do tej pory jedyną osobą, której Serena nie przeleciała, to Chuck - i chyba chroni ją tylko to, że są przyrodnim rodzeństwem. Postać Blair jest również żałosna - bez głębszego sensu, rozpieszczony bachor szukający poklasku i akceptacji w słabszych koleżankach. Jedyną dobrą postacią jest Dan, ale aktor wcielający się w Dana przynudza i wnerwia. No, jeszcze Chuck jest znośny, ale nie podoba mi się jako zakochany romantyk - lepszy był jako bezwzględny cham. :]


I tak to wygląda: Skins>>Długo długo nic> Nic >Większe nic> Plotkara
:)

w Skins świetne jest to, że bohaterowie mają przynajmniej prawdziwe problemy, a nie takie typu 'ojejku, tatuś mi zabrał karty kredytowe'. propsuję serial i Ciebie hultekk ;)

DOKŁADNIE ! zgadzam się z wami wszystkimi, plotkara to przereklamowany shit którego już wiele osób nie ma zamiaru oglądać (w tym ofc ja) chociażby za przewidywalność i płytkie tematy odcinków. jak już mówiliście wszystko kręci się wokół rozpieszczonych dzieciaków, ich intryg i romansowania pomiędzy sobą. jeszcze pierwszy sezon jak cię mogę, bo nie powiem... oglądałam z zapałem jak nie wiem, ale już później... tak tylko żeby oglądać. więc bez porównania nawet! skins jest tak świetnym serialem że w ogóle dziwię się jak można go nie oglądać, więc do roboty początkujący! :D

Podbijam topic, bo spada na dół, a tak nie może być - ludzie muszą wiedzieć, że Gossip Girl to strata czasu, a Skins to arcydzieło. o! : D

nie moge sie zgodzic,bo to sa dwa zupelnie inne seriale ...Plotkara jest fajna na swoj sposob intrygi ,tajemnice itp. Zycie rozpieszczonych dzieciakow ,ktorych rodzice maja sporo kasy ,a wcale duzo seksu tam nie ma...Skiins to zupelnie inna bajka,bardziej przybliza nam zycie przecietnie zamoznnych ludzi gdy Plotkara skupia sie na wyzszych sferach. Jest tam pełno seksu ,narkotykow i alkoholu . Lubie oba seriale na swoj sposob i ciezko mi bylo sie zdecydowac jaki lepszy wiec obaocenilem na: 10/10 <3

aha i 3 i 4 sezon momentami bija o glowke 1 i 2 sezon :D gdyz tam jest piekna Effy :D pzdr

Masz 12lat, to plotkara ci się podoba, nic dziwnego.

ja mam 20 i też lubię plotkarę, chociaż może nie jest zbyt ambitna. ogólnie każdy serial to dla mnie jedynie zabijacz czasu i skins również. owszem jest dobry, ale nie widzę powodu żeby wynosić go na ołtarze i wmawiać innym, że nie powinni lubić go bardziej niż czegoś innego ;)

Skins jest zajebicho i każdy powinien to zobaczyć, podbijajcie te listy bo to jest mega! jea

skins bardzo mi się podoba, zgodzę się z tym, że jest za nisko, ale bez przesady żeby tak zrównać z błotem plotkarę. Oglądał ktoś chociaż jeden sezon Gossip Girl czy go oceniacie po 2, 3 odcinkach, bo w nich akurat było o tym że jeden z głównych bohaterów 'ruchał się' z przyjaciółka swojej dziewczyny.. potem się robi ciekawiej, może i bohaterowie są rozpieszczeni, ale też mają problemy...

" Masz 12lat, to plotkara ci się podoba, nic dziwnego. " hahahahahaahah, bez przesady... dużo osób w różnym wieku lubi Gossip Girl, a że ty go nie lubisz to Twoja sprawa.... ja mam 17 lat i co?

oglądałam dwa sezony i trzeci do połowy, znaczy losowymi odcinkami... w każdym razie na czwarty się u mnie nie zapowiada... mało się dzieje, i może się w końcu zacząć wydawać, że nawet i to samo, takie jest moje zdanie, oczywiście każdy lubi co innego

a co do wieku, zgadzam się.

mam 17 lat i podoba mi sie Plotkara! masz jakis problem bo Twoj ulubiony serial nie jest az tak zajebisty? Twoja wypowiedz bardziej wskazuje ze nalezysz do przedzialu wiekowego 8-12.

Wins.

jesteście tutaj bardzo agresywni :) plotkara ma swój urok, skins ma trochę inny charakter. Na pewno ocena byłaby wyższa, gdyby pod uwagę brany był tylko 1 i 2 sezon ;) relax.

Wasze spojrzenie jest strasznie subiektywne. Lubię oba seriale, każdy ma wady oraz zalety i nie uważam żeby to był powód do kłótni między wami ;). Mam 17 lat, ale nie sądzę, że to ma jakieś znaczenie.

Nie oglądałam jeszcze Plotkary, ale pragnę zauważyć, że w Skinsach też się dużo ruchają. Może nie tyle w pierwszej generacji co w drugiej.
"Co do ruchania - kto się rucha? Tony z Michelle. Jal z Chrisem. Sid z Michelle/Cassie. Tyle z pierwszej generacji. W drugiej: Emily+Naomi i Cook z każdym. Ktoś więcej?"

Thomas z Pandą. JJ z Emily. Naomi z Emily. Freddie z Effy/Katie. Effy z Fredem/Cookiem. Cook z Effy/Karen/Pandą. Emily z JJ/Naomi. Katie z Fredem.
Nie żebym się czepiała, ale też się trochę ruchają. Jeszcze mogłabym tu dodać matkę Cook'a (Fred ją ruchał), córkę pastora (Thomas ją ruchał), Sophie (ona z Naomi) i chyba JJ z tą laską z dzieckiem, ale nie jestem pewna.

racja, myślę, że w skins jest o wiele więcej seksu niż w gossip girl.
i trudno jest porównywać te dwa seriale. gossip girl to całkiem inny klimat niż skins. komuś się podoba, a komuś nie.
osobiście lubie oba seriale i nie uważam, żeby to jakoś ze sobą kolidowało.

ja lubie oba seriale ale zdecydowanie skins jest na 1 miejscu a GG gdzies dalej

lubie skins, gg wytrzymalam 15min, ale nie mozna tego czcic jako cos bezblednego i niesamowitego bo chyba nie powiecie mi ze np pojedynek na papryczki chili oddaje realia brytyjskiej mlodziezy i jest ambitny.. (tak, przytaczam najbardziej oczywisty przyklad)