Jak dla mnie Anka jest idealna, nieoczywista piękność. Kogo byś widział w głównej roli? A może Julia Pogrębińska?

pokaż mi jedna aktorkę kina ślizganego tamtych czasów, jeszcze w Niemczech, która miała seksapil

Daje radę, ale nie wiem kto wpadł na pomysł żeby obsadzić prawie 40-letnią aktorkę w roli 20-parolatki. Widać jednak ten wiek w scenach i i rzuca się to w oczy.

Proszę państwa, tu żadna Wieniawa żadna młoda chuda aktoreczka nie pasuje. Osoby które to piszą ewidentnie nie wiedzą jak wyglądały lata 80. W tych czasach licealistki wyglądały na 30+, spójrzcie na kroniki. Poza tym tak wyglądały aktorki porno, główna aktorka nie mogła być lepiej wybrana. Wielkie brawo !

Zgadzam się... Główna bohaterka w zestawieniu z obecnymi gwiazdkami porno wygląda jak pospolita Grażyna z działu mięsnego w Dino ale pamiętam niemieckie kasety vhs z tamtego okresu i tu już wypada nad wyraz atrakcyjnie. ;-)

To samo chciałam napisać. Kanon urody w latach 80/90 był zupełnie inny niż teraz, aktorka jest dobrana bardzo dobrze.

Widać po liczbie pozytywnych reakcji do tego komentarza, że to od ludzi którzy nie pamiętają kanonu urody tamtych lat. Pani Anna została tu tak wystylizowana że jest wręcz kalką osób z tamtych lat! Nie można było tego zrobić lepiej! Oddanie realiów w scenografii również rewelacyjne! Poczułem się jak na początku lat 90’

Dokladnie,teraz zawodowe gwiazdy XXX sa jak wygenerowanane przez AI.W tamtych latach Rubensowskie ksztalty byly norma,a i co do aktorow tez nie bylo herosow ogolonych.Wszystko futrem pdbite i to sie moze nie podobac.Aczkolwiek glowna postac jakas taka bez polotu.To COS jakos chyba mi umknelo po trzecim odcinku.

mi nie chodzi o kanon urody, bo wiem jak wyglądał kanon piękna tamtych czasów, ale bardziej o energię i to „coś” niewymiarowego, że cię ciągnie i chce się oglądać dalej, ten magnetyzm i seksapil który nie ma za wiele związku często z wyglądem perse

Dokładnie tak, nie raz podobała mi się dziewczyna która była nie w moim typie ale miała to coś, co wynosiło ją wysoko.

Pamiętajmy, że w latach 80 kanon piękna był trochę inny. Ja uważam, że główna rola idealnie trafiona. Silna kobieta z krwi i kości. Kobieta nie musi być idealna jak z obrazka, musi coś w sobie mieć. Pani Anna zagrała bardzo dobrze.