Jako ktoś kto grał w gry czyli część 0 i 1, które są tu pomieszane, są skoki czasowe w wszystkich trzech epizodach (łącznie jest sześć) gdzie są różne czasy, dokładnie trzy (1986, 1995, 2005) i obejrzawszy wszystkie to na razie moja ocena równa się 6.5/10, w sumie w serialu to widać, że bez gameplayu z gry gdzie tłuczesz cały czas kogoś to fabuła Yakuzy jest w sumie dosyć prosta, zwykły dramat gangsterski z ciekawymi jedynie postaciami.
Osobiście wolę fabułę z Yakuzy 0 (prequel) niż Kiwami (czyli pierwszej części), dla mnie Zero to fabularnie 8.5/10, a Kiwami to 6.5/10.
Na plus sceneria, Kamurocho wyglada ślicznie, soundtrack z wieloma fajnymi kawałkami oryginalnymi i na licencji, klimat gangsterski zachowany, aktorstwo jest okej, nie świetne, nie fatalne, po prostu lepiej niż średnio, dobór aktorów nie jest bardzo zły, ale mógłby być lepszy - nie powala, jednak wychodzę z założenia, że lepiej jak aktorzy dobrze grają niż są w 100% podobni, scenariusz trochę pomieszany i pozmieniany, nie wychodzi to kiepsko, ale są lepsze zmiany i gorsze, chyba więcej gorszych, ale trochę to rozumiem, bo jak już się miesza dwie części to potrzebują spójności scenariusza.
Czekam na kolejne odcinki, może się bardziej rozkręci. Wam polecam poczekać aż wyjdą wszystkie 6 odcineków i wtedy zobaczyć całość.
Czy polecam? Dla fanów gry może być to ciekawa produkcja by zobaczyć różnice, ale raczej nie będą zachwyceni, może, że nie mają wygórowanych oczekiwań. Dla ludzi co nie znają gier i traktują to jako standalone serial to może być równie ciekawa propozycją, ale mniej denerwująca z powodu różnic gra - serial, jednak lepiej poczekać na całość, bo w pierwszych odcinkach nie dzieje się tak wiele.
A co wy sądzicie? Jakie mieliście oczekiwania, czy graliście w gry, czego chcieliście, co wam się podobało, a co nie? Zachęcam do dyskusji ;)
Grałem w 0, Kiwami 1 i 2, 3,4 i jestem w trakcie 5.
Oglądałem też Pełnometrażówkę
https://www.filmweb.pl/film/Ry%C5%AB+ga+Gotoku%3A+Gekij%C5%8D+ban-2007-386916
i
Prologue (do gry i do filmu wyżej)
https://www.youtube.com/watch?v=8kwMxB-7A0A
Uwielbiam seriie więc wszystko mi się z tego świata w sumie podoba, jednak serial zawsze myślałem to najlepsze podejście jakie mogą z tym tematem zrobić
Sądziłem, że spieprzą, ale po 3odc, jest dużo lepiej niż się spodziewałem. Takiego Kiryu z gry, aktora , do tego Japońskiego to prawie nie możliwe znaleźć. Wybrany aktor daje rade, dobrze chociaż, że jest wysoki.
Komorucho i muzyka tak jak mówisz, super. Soundtrack z 3odc to ostatnio w Donnie Darko słyszałem to mnie aż ciary przechodziły :D
Back story Majimy wygląda na usunięte, co akurat uważam powinno być jednym z tych wątków, których się nie zmienia. I ten gość w 3odc. co znim był to zakładam, że pewnie Sajima, jego brejdak.
Nie podobało mi się spotkanie Haruka/Kiryu. Jedyny wątek co nie ogarniam jakim cudem on się tam znalazł. Bardzo naciągne.
Z Florystą się Postarli, fajnie wyszło.
Jednak myślę, że nie znając serii średnio to ludziom podejdzie. (mam nadzieje, że się mylę) A szkoda bo na kolejne sezony jest tye, świetnego materiału! Osobiście to nawet nie miałbym nic przeciwko, żeby jeden sezon to były głównie "side stories" z serii gier. W nich są wszystkie ludzkie emocje i absurdy zawarte. Z naciskiem na absurdy :) Ale to pomażyć można.