Zrozumiałam to tak, że ta "nasza" linia czasu była odcięta od innych i zabezpieczona czymś w rodzaju ochronnego pancerza. Każda zmiana w czasie, jeśli długo by się utrzymywała, powodowała pęknięcia tej ochrony. Po całkowitym rozpadzie, "nasza" linia zaczęła łączyć się z innymi tworząc multiversum. Moim zdaniem kontrolował tylko tę jedną eliminując potencjalne zagrożenia.

I tutaj trochę zaczynam snuć własne teorie. Każdy z Lokich pochodził z naszej linii czasu i dla mnie to nie jest jeszcze multiwersum. Multiwersum (tak jak na prezentacji) to osobne byty, które znalazły do siebie drzwi. Ale teraz jak tak sobie myślę to nie rozumiem czemu Loki jest inny. Dlaczego jest krokodylem czy kobietą? Jeśli każdy ma zawsze takie same warunki narodzin to zmianom powinny podlegać charakter, wygląd i historia. Skoro coś się stało w trakcie narodzin i Loki narodził się krokodylem, to czy możemy nadal nazywać go wariantem Lokiego? To nie jest tak, że 263748 narodzony człowiek na ziemi to Loki i jaka istota się wtedy rodziła to tak są połączeni...

No właśnie, różne wersje lokiego, jak np aligator, czarny, mongoł, sylvie itd przeczą temu że była tylko jedna linia czasowa (multiwersa), według mnie, było ich nieskończenie wiele, i Kang z serialu pilnował ich wszystkich, jak i każdej ustalał odpowiedni przebieg, w których pilnował aby np inne jego wersje nie odkryły siebie jak to było wcześniej, i żeby nie tworzyło się więcej lini czasowych. Dlatego po jego śmierci wszystko zaczęło się rozpadać, i powstawać nowe linie czasu, nowe multiwersa. Pytanie tylko czemu, bo przecież TVA po jego śmierci dalej działało i eliminowalo rozpady.

Wszystko postaram się wytłumaczyć te wszystkie warianty Lokiego były na końcu świata tam gdzie można wszystko robić skoro to był koniec świata to nic się nie stanie ponieważ jakaś mgła wszystko kasuje i dlatego się ukrywali Kang kontrolował tą jedną linie ale nie mógł kontrolować końca.

mnie najbardziej męczy to: jak TVA mogło przymknąć oko na cuda, jakie wyprawiali Avengersi z podróżami w czasie w Endgame a do*ebali się do bogu ducha winnego dziecka co się bawiło klockami LEGO XD Przecież to się kupy nie trzyma. No i jeszcze tekst ,,bo tak miało być" XD

No to ciężko stwierdzić, ale właśnie odpowiedź że tak miało być musi wystarczyć, widocznie tak to sobie nasz Kang wymyślił, taką miał fantazję. Mnie bardziej ciekawi co z capem który się cofnął w czasie i tam został. Kto wie, może np obiecał on TVA że nie będzie ingerował w świat, tylko cicho siedział w cieniu...

Ale przecież to co ujrzeliśmy w serialu do momentu zabicia pokazanego nam Kanga było linią czasu, która on nadzorował m.in. Właśnie przez TVA. Dlatego można sobie tłumaczyć dlaczego to co robili Avengers TVA miało gdzieś, bo dla Kanga ta ścieżka ich postępowania pozwalała mu być jedynym Kangiem. Serial miał być wprowadzeniem do filmu o doktorze strange nowym. Który zgodnie z przeciekami co do zakonktraktowanych aktorów będzie bytował po różnych uniwersach. Przedsmak tego poznamy już w sierpniu w serialu animowanym związanym z marvel pokazującym alternatywne wydarzenia. Tak czy inaczej prowadzi to wszystko do tego, że marvel może już trwać wiecznie i dowoli podmieniać aktorów na ich warianty. Jak np Loki, czemu mógł być kobieta lub krokodylem? Bo jego Narodziny poprzedzały inne wydarzenia niż te co znaliśmy do tej pory. Jego matką/ojcem może być ktoś zupełnie inny itd. Pomieszanie z poplątaniem a i tak z chęcią zobaczę co tam się pojawi. Fani mogą być spokojni o dalsze trwanie serii. W końcu można w to wszystko wplatać zaraz fantastyczna czwórkę, x menow czy deadpoola :) jedyny minus to, że miało się sentyment do niektórych aktorów ale nie ma ludzi nie zastąpionych?

Ja zrozumiałam to w ten sposób. Było sobie multiwersum i w każdym świecie był sobie ten rózny Kang , wszyscy dowiedzieli się o istnieniu multiwersum w tym samym czasie >wspolpraca > wojna > aż w końcu Kang zniszczył wszystki pozostałe światy i został tylko ten jeden, który chronił sprawiając że multiwersum nie tworzyło się na nowo. Po zabiciu Kanga (chyba w 2013) multiwersum zaczeło tworzyć się na nowo i w sumie miało całkiem sporo lat, aby się rozrosnąć. Ta teoria ma jednak minus, mianowicie we wszystkich innych światach musiałyby się wydarzyć tak samo rzeczy do 2013, a w Doctor Strange jednak są różnice np w postaci Kapitana Ameryki, gdzie była nim Agentka Carter.
Co do tego że Loki jest kobietą/Aligatorem to w sumie totalnie pasuje to do postaci mitologicznej Lokiego.

No chyba że zabicie Kanga ozacza, że linie czasowe tworzą się w różnych punktach, nie tylko w 2013, ale wcześniej też.