Jak wrażenia po ostatnim sezonie serialu? Ja szczerze powiem, że spodziewałem się czegoś lepszego. Twórcy zaszaleli na maksa z tymi podróżami w czasie, do tego liczyłem, że nowa postać mocno namiesza w ostatnim sezonie, a ona pojawiła się tylko żeby powiedzieć lucyferowi jak mocno ją skrzywdził odchodząc od chloe jak była z nią w ciąży. Jak dla mnie nie był to sezon na miarę zakończenia serialu, liczyłem na coś więcej.
Ja jestem bardzo zawiedziona, totalna głupota z pomieszaniem i poplątaniem. To, że Lucyfer nie mógł pracować "na pół etatu" w piekle dla mnie też jakoś tak na siłę wymyślone. Zakończenie głupie i jakoś tak mi po nim smutno.
Tak, od 4 sezonu zaczęło się psuć. 6 to już jest kompletna tragedia momentami...
Dokladnie. To nie ten serial co na poczatku, to w ogole nie ten serial o tym co na poczatku. Jakby ktos obejrzal pierwszy sezon, a potem ten 6, to by bylo jednow eilkie co to wtf ma byc i gdzie sie podzialy sledztwa i praca dwojki detektywow?
Jak dla mnie to ten serial powinien zakończyć się na 4 sezonie . W moim odczuciu w połowie 5 sezonu (cz.2) i sezonie 6 niestety serial zatracił swój dawny klimat, charakter, styl, "błysk" , "realność" a zrobiło się z tego jakieś "nierealne" fantasy . Z serialu chwilami mrocznego, chwilami śmiesznego, tragicznego, z czarnym humorem, charakterem zrobił się jakiś na siłę wymyślany sentymentalny wyciskacz łez, nie mający ładu i składu. Według mnie popsuło się to co zostało wykreowane przez te 4 sezony.