Skąd takie informacje o tych Miodowych Latach?:D Zaciekawiłaś mnie :D A co do Agenta, to zarówno polska, jak i francuska wersja bardzo mi się podobały.

Nie pomieszałaś nic z tymi Flinstonami?;) Jeśli chodzi o Agenta, to ja najpierw zobaczyłam polską wersję, później francuski oryginał. Obie wersje bardzo dobre :)

Serial jest oparty na sitcomie The Honeymooners – pierwowzorze polskich Miodowych lat. pierwotnie w Polsce pod tytułem Między nami jaskiniowcami Nic się nie pomieszało :)

Ciekawa sprawa, kojarzyłam, że są na licencji, ale nie sądziłam, ze mogą mieć ze sobą coś wspólnego. Co do Mojego Agenta to znam oryginał, tez mi się podobał, ale jednak polska wersja moim zdaniem równie fajna

Lubię niektóre seriale na licencji. Ten także zapiszę na tę listę :)