http://www.youtube.com/watch?v=KAgTHbOUqbs&list=FLiaV-
Tn9n5hzXoD9qPs3Pfg&index=1&feature=plpp_video
Myślę ,że warto zobaczyć! ;D Miłego oglądania ;)
No teraz wszystko będzie inaczej, przynajmniej powinno być :) Elena będzie z Damonem, a Sztefyn będzie chodził smętny i zapewne zacznie spiskować jakby tu ich rozdzielić.. ;D
Albo się znowu rozpuści nasz Stefcio rozpuwacz i będzie mordował żeby zapomnieć ;P
No to odcinek już dziś, więc sie szykuj ;) chyba że czekasz na tłumaczenie do jutra :)
Sztefyn rozpruwacz jest znacznie ciekawszy! :D
Chyba nie wytrzymam i zobaczę dziś :D a jutro dla pewności z tłumaczeniem :D
A Ty ?
Ja zawsze czekam na tłumaczenie, za leniwa jestem na oglądanie po angielsku ;p
Co do Stefana też uważam, że o wiele korzystniej wypada kiedy jest "ripperem" :)
Osobiście nie mam nic do tego aktora, fajny gostek ;) role ma jaka ma. Jako Stefan od początku serialu mi sie podobał, nawet byłam za tym żeby był z Eleną xD no ale jak juz pisałam wcześniej, zaczął wkurzać niemiłosiernie.. ;p W sumie jakby tak dobrali mu jakąś inną babke i własnie rozkręcili go w stronę rozpruwacza, żeby zaczął pić ludzką krew i przy okazji próbował się przy tym kontrolować.. on jak pił ludzką krew to był taki bardziej żywy, spontaniczny, a nie takie flaki z olejem... jego uganianie się za Elką go zniszczyło ;p takie ciepłe kluchy za bardzo momentami ;p
Nie no ja też zawsze na tlumaczenie czekam :D ale nie wiem czy teraz się doczekam :D
No dokładnie!
Wtedy kiedy.. ( w 1 sezonie ? ) Ci z grobowca chcieli Go zabić Elka dała mu krew etc.etc to wtedy była jazda! :D
Wtedy Jego postać strasznie mi się podobała!
Albo w 3 sezonie ;D Jak chciał Elke zmienić w wampira na tym moście ;D to była adrenalina :D
A teraz " omg o m g O M G! ELKA MNIE NIE KOCHA ;(( "
Oby rozpruwacz wrócił ;D
Jakby sie Stefcio tak nie spinał na punkcie tego lekarstewka dla Elenki to by nie był taki wkurzający.. może ;p przecież ona i tak ma go gdzieś, a on przez nią idiote z siebie robi.. w sumie to mi go troche żal nawet.. mimo wszystko tak sobie teraz pomyslałam, że to jaki jest i te wszystkie głupoty, które robi ostatnio to przez Elene.. namąciła namąciła i się chłopakowi w łebku poprzestawiało z deczka ;p
Paczaj co znalazłam ;P http://www.youtube.com/watch?v=T0QfTAVDlZw
dziewczyna zrobiła kilka odcinków, chyba 5 ;p takie głupie, że aż fajne ;p
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=450206225043439&set=a.131916236872441.246 72.131907596873305&type=1&ref=nf
mam nadzieję, że Ci sie wyświetli poprawnie :) niezłe :D
o matko!!! oglądałas ?!
Mogli by dać dłuższą końcówkę o .... 5 minut !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(
Nie, nie oglądałam jeszcze? Ale rozumiem, że Ty już obejrzałaś ;)
I co, fajny odcinek?
o Boże... :<
końcówka okropna .... znowu Damon smutny :(
początek tak samo irytujący jak końcówka poprzedniego
Stef jeszcze bardziej zaczyna mnie irytować ... cham zasrany
pozostaje mi czekać ....aż do następnego piatku :)
a Ty ogladaj!!!!! ;DDD już jest z napisami :D od godziny już jest :D
A wiedzieliście że Paul starał sie o role Damona ? xDDDD
To by była dopiero tragedia gdybby ją dostał :D
Stef tez potrafi być sarkastyczny i rzucić ironią , więc nie byłoby chyba tak źle ;p Bardziej zastanawiające jest, jak wypadłby Ian w roli Stefana, jakos tego nie widzę ;p
Oj nie :D z resztą do Iana bardziej pasuje wizerunek tego złego i bezwzględnego brata jakim był na samym początku ;)
Nie no jasne ;D Paul jak i Ian doskonale pasuja do swoich rol ;D dobrze ich obsadzili ;)
Jeśli chodzi o moje zdanie, to do roli Stefana pasowałby Zach Roerig odgrywający role Matt'a :) mam słabość do tego gościa, podoba mi się ;) ma słodki uśmiech ;D
Wiem, że dla dużej liczby osób Matt jest mdłą postacią i po części zgadzam się z tym, jednak ubolewam nad tym.. Mogliby go w coś zamienić ;P stałby się może bardziej wyrazisty.. wg mnie ma potencjał ;)
Teraz niestety tylko od czasu do czasu ma jakąś scenę, gdzie praktycznie nic nie wnosi..
Elena na początku sezonu 4 się na nim karmiła, bez niego nie dałaby sobie rady, pewnie by się rzuciła na pierwszego lepszego marnego człowieczka gdyby nie poświęcenie Matt'a.
A teraz co? Matta ani widu a ni słychu, a Elena nie widać aby miała zamiar mu chociaż podziękować czy odwdzięczyć się w jakiś spektakularny sposób. Niewdzięcznica i tyle. Wszyscy na około się dla niej poświęcają, a ona jak przyjdzie co do czego to potrafi tylko zrobić zbolałą minę i ewentualnie coś tam bąknąć w stylu "dziękuję, nie musiałeś/łaś". ech żenada czasem jak się patrzy na to co odwalają w tym serialu ;P
Nie mniej jednak podoba mi się Matt i ciągle czekam aż rozwiną jego postać :)
może się doczekam :P
Ej nie no.. tutaj się nie zgadzam. Matt pozwolił Jej sie karmić bo Ona ocaliła Mu życie tak ? Kazała Stefanowi go uratować - i sama przy tym umarła ;D Tak więc tutaj się nie zgadzam.
Pewnie że Matt jest dobrym aktorem! Najbardziej mi ię podobał jak był z Caroline
Jakby Matt był wilkołakiem byłoby ciekawie! ;DD
Na pewno niedługo się pojawi ;D
Racja, poświęciła się dla niego, a on w zamian za to pozwolił jej się karmić na sobie. Popieram, że to ładnie z jego strony, ale mogłaby mu się jakoś odwdzięczyć mimo wszystko ;P
a tak z innej beczki znalazłam coś takiego, fajne nawet ;) więc się dzielę ;) http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zjDFl1jJ0Wo
A dziękuję ;D Przydałoby się :D Akurat oceny w szkole wystawiają i człowiek nie ma jak poprawić... szczęście niesamowite! ;)
Moim zdaniem podtrzymanie tych bredni o więzi będzie jedną z największych głupot w tym serialu. Obejrzałam jeszcze raz finałową scenę z 7 ep'a i nie słyszałam, aby Damon kazał Elenie zatańczyć z nim - to ona powiedziała, że tego chce, później także Damon nie mówił: ,,Prześpij się ze mną ble ble"- więc ona po prostu tego chciała, bo go kocha. Stefan miał swoje nie przysłowiowe 5 minut a całe godziny by rozkoszować się uczuciem Eleny. Czas na Damona, który tyle odcinków jest w niej do szaleństwa zakochany i nie narzucał się, bo szanuje jej decyzje. Moim zdaniem jego uczucia do niej są bardziej dojrzałe. Zasługują na bycie razem, chociaż nie łudzę się i wiem, że koniec końców to Stefan będzie z Eleną...
Nie no oby nie ! Matko kochana! Nie zniosę wielkiego powrotu Steleny!
Kurcze.. oglądalam nowy odcinek.. i tak mi cholernie szkoda Damona... przez jeden moment.. przez jeden wieczór ... był szczęśliwy! Na prawde szczęśliwy!
A Stefan.... mógł pogodzić sie z tym że Elena juz Go nie chce!
Zresztą... jesli oglądałas/łes nowy odcinek to wiesz że uczucia Eleny na pewno są prawdziwe..
Oby tylko Damon się nie poddał..
A co do tej więzi - masz racje!
Chyba kończą im się pomysły - aczkolwiek pomysl Deleny jak najbardziej mi pasuje ;D
Też właśnie obejrzałam odcinek i chyba dołączę do klubu antyfanów Caroline i Stefana. Oboje są żałośni z tym mówieniem jaki to Damon jest zły, samolubny itp. Byłam zaskoczona sielanką z początku 8 ep'a, a później załamana widząc jak Damon jest zawiedziony, że jednak ta więź istnieje ;/ Teraz pewnie każe jej odejść od niego i zapomnieć....a Elena:
a) w scenariuszu, który sobie życzę - mimo to będzie chciała z nim być,
b) bardziej realistyczny scenariusz - przez jakiś czas nie będzie z żadnym z braci, a później pójdzie do Stefana...
No kurcze! Bez żartów. Żałośni to mało powiedziane. Damon powiedziałbym nawet ,że jest lepszy niż Steff!
Kurcze.
A wiesz co mi sie wydaje ? Że Ona mimo wszystko będzie chciala z Nim być. On będzie tam troche ten się migał i w ogóle. Potem jakoś Damon powie Jej żeby robiła co chciala i żeby była szczęśliwa i żeby była szczęśliwa z kimś innym. Natomiast Elena tak czy siak będzie Go kochała i powie Mu wprost o swoich uczuciach i to Go przekona. I wtedy będą szczęśliwi itp. itp....
Bo przecież było tam że ta więź jest tylko wtedy kiedy dana osoba przed przemianą jest zakochana w tej drugiej :D
I w ogóle Oni mają być razem i nie ma opcji że nie!
I w ogóle to jeszcze Ona nie może wrócić do Stefa!
Nie znose tego!
Heh, ja również chciałabym by Damon był z Eleną, bo lepiej do siebie pasują (pewnie dlatego, że aktorzy w życiu prywatnym są razem), ale też są ciekawszą parą. Stefan to ciepłe kluchy, a Elena może przy Damon'ie będzie choć odrobinę jak Katehrine... Moim zdaniem obecny sezon jest słaby i jeśli twórcy chcą go uatrakcyjnić to nie ma innej opcji jak więcej Damon'a, bo to on jest najbardziej intrygującą i charyzmatyczną postacią w całym serialu.
Też własnie tak myślę.. no bo kurcze...pierwszy odcinek tego sezony tak jak i drugi to był na prawde słaby. Na jednej stronie - akurat tam gdzie oglądam jest pokazana liczba wyświetleń. No to weź.. do końca trzeciego sezonu mniej więcej po 30 tysięcy wyświetleń było. Pierwszy odcinek 4 sezonu - 45 tysięcy. Drugi - 17 tysięcy. Więc to mówi samo za siebie.
A pomysł z Damonem nie jest taki zły :) Mogliby to wcześniej wprowadzić.
Podobno mają być jeszcze dwa sezony - ciekawe jak Oni utrzymają poziom ...
Nie odezwałam się wcześniej, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem miałam możliwość obejrzenia odcinka.. ;)
Wg mnie był.. nawet nawet. Początek był słodki :) miło widzieć Delene i uśmiechniętego, szczęśliwego Damona :)
Przykro mi sie zrobiło podczas sceny z Eleną, kiedy namówił ją do wypicia krwi z torebki, żeby zweryfikować prawdziwość więzi... Był na prawdę zawiedziony i.. przerażony. Doszło do niego, że to prawda :( Tak samo kiedy spotkał Charlotte (pomijając to liczenie cegieł.. wtf?!) normalnie śmiech na sali, nie chce mi się tego nawet komentować ;P
Jednak sceny z Tayler'em i tą starą czarownicą, kiedy i jedno i drugie powiedziało, że z całą tą więzią nie mają nic wspólnego uczucia, że chodzi tylko i wyłącznie o wpływanie na czyny drugiej osoby podniosło mnie na duchu. Także myślę, że będzie ok :)
Końcówka faktycznie smutna, ale Elena uratowała sytuację. Na prawdę przez chwilę myślałam, że Damon powie jej, że nie mogą być razem. Dziewczyna go zmiękczy, udowodni swoje prawdziwe uczucia ;)
Stefan.. ech aż trudno mi uwierzyć, że tak bardzo można zepsuć postać. Staram się go lubić, ale pozostaje mi go tylko tolerować.. Zgadzam się z tym, że Damon nigdy święty nie był; zabijał niewinnych ludzi dla własnej przyjemności, wykorzystywał kobiety, bawił się uczuciami innych, ale do cholery - jak Stefan może teraz tak po prostu stać i słuchać jak np Car najeżdża na D?! I tak spokojnie przytakiwać ;/ już zapomniał, jak Damon mimo swojego wrogiego nastawienia z jakim przybył do miasta potem mu pomagał; nie raz Stefan był w niebezpieczeństwie, nie raz potrzebował pomocy i Damon go nie olał, pomagał mu. Damon jest postacią, która faktycznie przeszła w tym serialu metamorfozę, zmienił się. Dlaczego więc Stefan uważa, że Elena nie może się w nim zakochać i z nim być, że to jest złe? Dobrze, że chociaż na końcu powiedział Car, że wierzy w szczere uczucie Damona do Eleny. Mam nadzieję, że ze strony Eleny to też jest szczere i że nie skończy się na "o nie! co ja zrobiłam? jak mogłam tak zranić Stefana?!" bo bym rzygła dalej, niż widzę.
Ogólnie chciałabym, żeby taki układ już pozostał. Całkowicie Delenowy. Nie wiem co zrobią ze Stefanem, ale wiem jedno. Nie zniosę już kolejnego powrotu Steleny. Jestem już poirytowana troszkę niezdecydowaniem Eleny, scenarzyści dość już chyba namącili w tym trójkącie. Niech się tylko wyjaśni z tą więzią i niech z tym skońcxzą. Albo Delena, albo nic. Bo na prawdę zaczyna się z tego robic tanie romansidło...
Mówisz, że mają byc jeszcze dwa sezony? No to ładnie się zapowiada. Niestety muszę i ja to przyznać, że widać tendencję spadkową serialu... Póki co (i mam nadzieję, że tak pozostanie) nie mam powodu, żeby zaprzestać oglądania, ciekawi mnie co stanie się dalej. Jeśli jednak zrobią coś kompletnie nie dożecznego (jak np znalezienie lekarstwa na wampiryzm) to chyba zbastuję... Bo to byłoby już kompletne dno... najczarniejsze dno najczarniejszego oceanu hehe
Pewnie ,że początek był słodki! Tylko irytujące było to ,że co chwila znowu przerywali wypowiedziami Caro itp.
Kurcze! Co do tej sceny w szkole... z tą krwią z torebki... Damon miał tak masakrycznie smutne oczy..nawet słabo się ucieszył z tego że Elka Go pocałowala.
Nienawidze za to twórców tego serialu. Sprawiają ,że co chila Damon jest smutny.
To liczenie cegieł było najlepsze! Spadłam z krzesła jak o tym usłyszałam :DD
Ciesze się ,że ta czarownica powiedziała o tych uczuciach przy Stefku. Dowiedział sie ,że tak na prawdę Elka nigdy go nei kochała. Tylko Damona. Bolesna prawda - to fakt... ale zawsze to prawda przecież. Mam nadzieje ,że po tym jak się o tym dowiedział nie będzie miał nadzei że Elena do Niego wróci. Bo bo tak czy siak... jest beznadziejnie zakochany tak ? Więc w pewnym momencie nawet szkdoa mi się Go zrobi jak bedzie patrzył na miłośc Eleny i Damona. Role się odwrócą.. bo kiedyś to Damon zawsze stał z boku i patrzył jak sie przytulają itp.
Jeśli Elena nie powalczy o Damona i jesli Oni nie będą razem to dostane zawału i wszystkiego jednoczesnie. Oni musza być razem! Przez to serial robi sie ciekawszy! Bardziej wciaga! Ja bardziej wyczekuje na odcinki! No .. muszą być razem po prostu .
Powrót Steleny ? No chyba nie... to by był najgorszy krok jaki by zrobili. Wtedy na pewno bym przestała oglądac. Nie zniose ich kolejnej mdłej sielanki.
Co do tego lekarstwa to sie zgadzam! Jak Elena znowu będzie tą .... tą dziewczyną co wczesniej to znowu zrobi się nudno. Teraz Jej postać zrobiła się ciekawsza - zbliża się do Katherine ( niewazne jak to sie pisze ;D ) aczkolwiek jeszcze dużo do Niej brakuje.
Ciekawe co będzie w następnym odcinku.
Ale w spojlerze było że Damon i Elka nadal coś tego więc jest nadzieja! ;)
No mam nadzieję, że nic się takiego nie stanie, żebyśmy dostały zawału ;)
W promo do następnego odcinka widać Damona i Elenke całujących się, więc... ;)
Czuję, że kolejne odcinki będą coraz bardziej interesujące, no bo przecież kiedyś w końcu będzie się musiało zacząć wszystko wyjaśniać po kolei... Nie mogę sie doczekać, jak Stef dowie się, że lek na wampiryzm nie istnieje albo że ostatnia partia przepadła ;P
Hahahaha ;D Ostatnia partia :D I tu żeś mnie rozbawiła ;D Haha ;D
Ej w ogóle w promo do następnego odcinka widać wkurzonego Stefcia ;D Myślisz ,że dowiedział się ,że Elka spała z Damonem ? :D
Tak właśnie myślę i chyba od Karolinki.. będzie smutał z tego powodu, pewnie zbeszta Elenę przy najbliższej okazji, że o Damonie już nie wspomnę..
A potem i tak Elena będzie szczęśliwa z Damonem ;D
Tak. To jest idealny scenariusz
No własnie jeszcze nie.. ale nie mogłam się powstrzymać i poczytałam komentarze tych użytkowniczek, które oglądały w nocy i dzieliły się wrażeniami, stąd wiem, że odcinek nie był zbyt fajny... pod względem Delenowym przede wszystkim...
A Ty oglądałaś?
Wiem też, że następny odc ma być dopiero 17 stycznia i się zastanawiam, czy czekać na niego i dopiero zafundować sobie dwu-odcinkowy seans żeby się nie denerwować zbytnio ;P bo końcówka 9-tego podobno nie fajna...
A Ty co sądzisz? Jak wrażenia? :)
Wiesz co ?
Wkurzyło mnie to
wiedziałam że nie dadzą czasu Delenie
ale żeby Damon wszystko spieprzył ?
Żeby pozwolił tak po prostu na to wszystko ?
nie na moje nerwy to jest ;/
a ogolnie no to.. odcinek ciekawy :D Klaus genialny był :D
Aczkolwiek wczesniejsze odcinki były troche lepsze
Daaaawaj oglądaj :D z kim będe dyskutowała ;D
Hehe bardzo fajnie się z Tobą dyskutuje ;) więc się jednak skuszę obejrzeć ;P
jak będę po, to się podzielę odczuciami ;D
Tylko chyba piwo sobie otworzę, żeby odreagować , bo coś czuję, że będę tego potrzebować przy końcu... ;P
oj tak! dokładnie ;D
W takim razie ja tu poczekam :D się nigdzie nie wybieram :D
Miłego oglądania !! :D
No i jestem, przez pare dni nie miałam zbytnio czasu żeby przysiąść przed komputerem także sory :)
Odcinek jak najbardziej oglądałam, przyznam, że był taki sobie, poza paroma momentami. Np zaskoczyło mnie, że Klaus zabił matkę Tayler'a...
Ponad to fajna była scena kiedy nowa Miss Mystic Falls (doznałam zaćmienia i zapomniałam w tym momencie jej imienia :P) znalazła w łazience "martwą" Caroline ;p i ten wyraz twarzy Car kiedy Matt uświadomił jej, że nie mogła jej zahipnotyzować bo nosi na ręce bransoletkę z werbeną - bezcenny ;P Ciekawa jestem, czy zacznie coś podejrzewać i co zrobi po tym, jak znalazła ciało Rebekah...
Co do Elenki i Damonka - Danonka ;) to było do przewidzenia, że każe jej odejść. Widać było, że się męczy z wyrzutami sumienia wobec Stefana, że dał mu słowo... Szkoda, że Elena nie wyznała mu przed odjazdem, że go kocha. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co się będzie działo od następnego odcinka, czy będzie o niego walczyć i za wszelką cenę udowodni mu swoje prawdziwe uczucia, czy faktycznie Stefan doprowadzi ją do ponownego bycia człowiekiem (czego oczywiście nie chcę...) i oni znowu będą razem... Wiem jedno - że jego reakcja pod koniec odcinka, kiedy zdał sobie sprawę, że Elena i Damon "ten tego" była boska ;D wściekłość aż wrzała ;D
Tym razem ja przepraszam za nieobecność :) Awaria komputera i nagle czlowiek staje się całkowicie odcięty.
Szczęśliwego Nowego Roku!! ;)
Na nowy odcinek niestety musimy czekać do... 13? jeszcze 2 tygodnie;/ Masakra.
Klaus był boski :D zgadzam się :D
Reszta też nie była taka zła w sumie :D Jestem ciekawa co knuje profesor ..Shine ? Staje się ciekawą postacią :D
Również interesującym wątkiem jest chyba ..przyjazn/milosc Bonnie i Jeremiego :D Myślisz ,że znowu coś między nimi będzie?
Steff w końcowej scenie wyjątkowo mi sie spodobał :D Piękna reakcja.
Pozdrawiam ;)
Już zaczęłam się zastanawiać czy żyjesz ;p Tobie również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, jak tam sylwek? Udał się? :)
Nie moge sie doczekać następnego odcinka... Co do Jera i Bonnie hmm.. nie wiem, może coś jeszcze będzie między nimi. Ja się cały czas zastanawiam jak wybrną z tego wątku o lekarstwie...
Ktoś w innej dyskusji napisał, że wyobraża sobie to tak, że lekarstwem miałoby być zaklęcie, po którym wampir zmieniałby się w człowieka i w związku z tym miałby tyle lat ile przeżył jako wampir, więc np 1000 lat. W rezultacie ponowna transformacja w człowieka spowodowałaby jego natychmiastową śmierć. Ciekawe by było takie rozwiązanie :)
Haha ;D Nie no żyje żyje ;D Tą 3 dniową nieobecnośc zwalam teraz na szkołę :D Ale teraz dwa dni wolnego więc będę mogła spokojnie pisać :D Sylwester całkiem udany :D w grodnie przyjaciol byla mala zabawa wiec jak najbardziej sie udało :D a Tobie ?
Kurcze! Ja tak samo czekam na odcinek! :D Masakra :D Za długa ta przerwa ;D Ciekawe jak dalej pociagnam wątek Damona i Eleny :D Kurcze ;D Oby ten tydzien szybko minal :D
A ja mam nadzieje że Jer i Bonnie będa jeszcze razem ;D Pasujądo siebie :D
A co do tego lekarstwa to jakaś totalna abstrakcja dla mnie ;D - własnie gdzieś na jakimś forum czytałam że coś mniej więcej takiego będzie jak Ty napisałaś ;)
Pewnie nie będzie to możliwe i wymyślą coś nowego - lepszego! ;D
pozostaje nam tylko czekać niestety :D