Normalne.
http://twilightsagalayouts.com/myspace-graphics/images/Team%20Jacob/8741030640_8 741031117_TeamJacob-2.jpg
Przypomniał mi się ten gifek z odświeżaniem strony, bo net komuś padł :DDDD I chyba akurat był na tumblrze :DDDD
http://media.tumblr.com/tumblr_m26z5afa8p1qbfggv.jpg tak będzie wyglądać strona tumblra kiedy Elena powie Damonowi, że go kocha :D
A właśnie - mogę prosić o adres Twojego tumbra? Kurcze, ja nie wiem, jak się kogoś szuka na tumbrze. Jestem kompletnie nierozgarnięta w tych sprawach <wstydzi się> ;D
:D Poszłabym sobie na ten pokaz 3D. Titanica oglądałam z pierdyliard razy, ale nigdy na dużym ekranie. I to w takiej technologii :P
Ostatnio gadałam o tym z kumpelą, która była na jednym filmie 3D na bardzo dużym ekranie. Powiedziała mi, że po 15 minutach mocno bolały ją oczy po takim seansie. Hm... Może w końcu spróbuję i sama się przekonam, jak to jest. Oczywiście, podzielę się z wrażeniami na forum :) Ale nie będzie to Titanic. Wolę obejrzeć coś, czego jeszcze nie widziałam.
Ja byłam raz i dla mnie nic przyjemnego, miałam okazję oglądać telewizję w 3D, nawet czytać gazetę w 3D ;p Ja tego nie lubię. Cóż, jak film nie ma fabuły to musi nadrobić czymś innym.
Nie widziałam zbyt wielu takich filmów, więc ci nie wymienię. Podejrzewam, że ty też nie, aby wysnuwać takie wnioski ;]
Niech Ci będzie. Okej, mogę podać jeden, o którym zresztą wspomniałam niżej. Dla mnie chociażby Alicja jest dowodem na to, że są. Albo przynajmniej wyjątkiem. Przynajmniej ja uważam że miała fabułę, dla ciebie może być bezwartościowa :D
Ostatnio na 3D to byłam na Alicji Burtona. Pół filmu obejrzałam bez okularów bo mnie denerwowały :p
http://28.media.tumblr.com/tumblr_lgm292Li3z1qe7c59o1_500.gif
Mnie też nie jara, zwyczajnie jestem ciekawa jak to będzie wyglądać przy tym filmie.
http://kwejk.pl/obrazek/1083475/w,skepie.html true story :DDD Tak samo jest ze mną :D
Jakby ktoś czytał w moich myslach. Musiałabyś mnie widzieć, jaką mam mine, jak wychodzę ze sklepu, nic nie kupując (patrząc na rozczarowane miny sprzedawców).Jakby... z poczuciem winy...
Rozczarowane? Na mnie zawsze patrzą z podejrzliwym wzrokiem. A od niektórych sklepów to się już trzymam z daleka.
Na mnie też zawsze tak dziwnie patrzą. A ja wtedy mam ochotę schować się pod ziemię. Ostatnio odwiedziłam sklep z kosmetykami, który zawsze omijałam z daleka (patrząc tęsknie przez okno), a w piątek weszłam do środka i kupiłam krem do twarzy. Mina sprzedawczyni, bezczenna. Jeszcze nigdy nie widziałam kogoś tak bardzo zaskoczonego na mój widok ;D
:D
Albo ludzie tak samo podejrzliwie się na mnie patrzą w tramwaju, kiedy rozglądam się w którym wagonie jest automat biletowy. Pewnie sobie myślą, że sprawdzam czy kontroler jest w środku :D