po przelocie po pilocie lepszym niż jego dziesięć ostatnich osiągnięć.
no, powiedzmy, osiem.
tak, żeby Wilka z Wall Street - ostatnie z wielkich osiągnięć przed boleśnie nieznośnym a ciągłym doepilogowywaniem do samego siebie - nie pomijać.
nic na to nie poradzę, że artysta powtarza się.
czym jest Milczenie?
doepilogowaniem Ostatniego Kuszenia Chrystusa i Kunduna - kontynuacją rozważań wokół tematu wiary i poświęcenia.
czym jest Irlandczyk?
doepilogowaniem Kasyna i Chłopców z Ferajny - epickim rozliczeniem mafijnym.
czym jest Czas Krwawego Xiężyca?
doepilogowaniem Gangów Nowego Jorku i Wilka - wściekłym rozrachunkiem z tym, na czym naprawdę została zbudowana ameryka.
czym jest Wyspa Tajemnic?
doepilogowaniem Taksówkarza i Wściekłego Byka - ostateczny przyczółek paranoi, samotna wyspa w chorym centrum własnej głowy.
czym jest Infiltracja?
doepilogowaniem Aviatora i Króla Komedii - życiowym skrętem sytuacyjnym faceta zagubionego we własnej roli.
i tak dalej, i tak dalej, aż do Xięgi Wyjścia - z grzechem i odkupieniem grającymi w berka.
no, i dlatego właśnie od jakiegoś czasu wolę scorsesego słuchać.