Nie czytałem książki ale podejrzewam że blondyna zginęła. Zaś jej świadomość została zgrana na peryferal. Cos ala córka inspektor.

Przeczytanie książki tutaj nie pomoże. Fabuła serialu idzie innym torem.

Głównia bohaterka zostala w alternatywnym swiecie, ciekawe czy sezon drugi jest w produkcji i kiedy sie pojawi by to wyjaśnić?

Przeniosła się do innego odgałęzienia czasu ale jak to nie mam pojęcia... Tzn rozumiem że utworzyła nowe odgałęzienie i dała się zabić "u siebie" ale jakim cudem świadomość przeskoczyła do tego nowego odgałęzienia??

No ja też mam problemy ze zrozumieniem tej właśnie części. W jaki sposób jej świadomość przeskakuje do nowego ciała bez połączenia. No chyba, że po prostu została wcześniej "skopiowana" i od momentu odłączenia były już dwie i ta przeniesiona nie pamięta swojej śmierci. Coś jak w Altered Carbon.

Nic nie przeskakuje, tworzy się nowe odgałęzienie (wątek). W chwili powstania obydwa światy są identyczne. Tutaj nie ma żadnego kopiowania osobowości.

Wytłumaczyłem poniżej. Stworzyła podwójną gałąź rzeczywistości, którą jej stworzyli. Więc w obu jest dostęp do sprzętu do peryferali. Tylko w jednej Ona już nie żyje. Możliwe, że Connorowi kazała jeszcze zniszczyć sprzęt. PS To jak z Lokim z Marvela co już nie jest tym samym Lokim.

Filmweb rozwalił formatowanie przy edycji, zaraz sformatuję jeszcze raz.

Kurde, wyjaśnienie w samym serialu jest dość fatalne... Powiedz mi czy dobrze ostatecznie rozumiem po tym co przeczytałem tutaj:

- "Stara" Flynne z "naszego" wątku nie żyje. Ta prawdziwa, najprawdziwsza, z danymi w głowie.

- Utworzyła nowy wątek... ale w którym miejscu? Jak się domyślam jest to moment sprzed zgrania danych do głowy. Jednocześnie ktoś jakoś przekonał "nową" Flynne, że jej wersja z "naszego" wątku zrobiła co zrobiła i że musi dokończyć dzieła. W efekcie w "nowym" wątku wszystkie wydarzenia z sezonu 1 nie miały miejsca.

- Tymczasem w wątku "przyszłościowym" wyglądało to tak, że peryferalem sterowała "stara" Flynne, a na sam koniec (scena rozmowy z inspektor) podłącza się "nowa" (jednocześnie nie wiemy ile czasu faktycznie minęło w wątku "przyszłościowym", ale zakładam, że trochę potrwało wyjaśnianie sprawy "nowej" Flynne).

- Jednocześnie nie ma żadnego zgrywania świadomości etc., po prostu z perspektywy "starej" Flynne życie się skończyło.

- Dodatkowo nie znamy statusu ludzi z otoczenia "nowej" Flynne, możliwe, że nigdy się nie podłączali do "przyszłościowego" wątku i tylko ci z "naszego" wątku mają dostęp. Ewentualnie mogą się podłączyć zarówno ci z "naszego", jak i z "nowego".

Flynne rozdzieliła wątki w swojej teraźniejszości w 2032 roku. W momencie utworzenia nowego wątku zaistniały dwie równorzędne Flynn w dwóch wątkach, z tym że ten drugi wątek był poza kontrolą Instytutu naukowego. Dlatego Flynn "wyłączyła się" z pierwszego wątku (kazała się zastrzelić), w ten sposób zniknęła z pola widzenia instytutu. W drugim wątku miała to samo wyposażenie, dlatego mogła wrócić w peryferalu do 2100 i działać dalej. Dane w jej głowie pozostały również w nowym wątku. Tak ja to widzę.

BRAWO! TAK DOKŁADNIE! Rozdzielanie rzeczywistości czyli wątki to jak klonowanie światów od danego momentu tylko już każdy idzie swoją drogą. Instytut z 2100 (główna linia czasowa) stworzyła oddzielną gałąź od swojego 2028 roku, a potem Flynne na bazie tej gałęzi zrobiła nową w 2032 roku (ten 2032 nie jest już przeszłością i rzeczywistością tej głównej gałęzi). PS W rzeczywistości na którą możliwość kontroli przez komunikacje miała Cherise dała się zastrzelić. Razem z Nią czyli Jej świadomością zginęły ten dane w Jej głowie postaci wirusa czy tam bakterii zostały zniszczone. A nowy wątek z Nią i z tym wyposażeniem to Cherise nie ma możliwości odnalezienia, gdyż Flynne współrzędne zniszczyła! No i oczywiście sprzęt ma i w głowie dane (wirus/bakteria) też ma.

Tylko że to nie ma sensu bo rozszczepiając rzeczywistość 2032 roku, jeżeli pierwsza z tych rzeczywistości była pod kontrolą instytutu naukowego, druga też byłaby bo to identyczny świat w momencie rozszczepiania. Druga kwestia to skąd Flynn wiedziałaby czy ta druga jej wersja również się nie zabije myśląc, że właśnie ona jest oryginalną? Skąd sama wiedziałaby że nie jest w sklonowanej rzeczywistości?

"druga też byłaby bo to identyczny świat w momencie rozszczepiania."
No nie, Instytut nie ma współrzędnych do nowego wątku.

"druga kwestia to skąd Flynn wiedziałaby czy ta druga jej wersja również się nie zabije myśląc, że właśnie ona jest oryginalną"
To jest zasadne pytanie. Pytanie również jak przekazała współrzędne do nowego wątki inspektor Lowbeer

Jak może dalej mieć w głowie dane/bakterię, skoro one nie były zakodowane w jej świadomości, a w ciele, które zostało zastrzelone?

Spoko, spoko, to już chyba wszystko łapię, dzięki!

imho dobrze to widzisz.

drawn BARDZO DOBRZE SKUMAŁ! Co do filmu pewnie byś skumał nawet bez książki jakbyś analizę robił tych spraw związanych z fizyką co odcinek. SERIAL MÓWI O TWORZENIU NOWYCH MULTIWERSÓW NA BAZIE KOMUNIKACJI "ZJAWISKA TULENOWANIA" (mechanika kwantowa) CO PADA O TYM W SERIALU! COŚ JAK W ANTMAN, ALE BEZ PRZENOSZENIA SIĘ! Flynne upraszcza podróże w czasie i tą komunikację tworzenia nowych rzeczywistości (wątków) na bazie gier, save'ów itp.
A TERAZ ODP CI NA TO CO PISAŁEŚ:
Mylisz się! Główną linią czasu jest Londyn 2100, a "nasz wątek" w którym Flynne żyje to alternatywna linia czasu, która odgałęziła się w 2028 roku i trwa 4 lata do 2032 roku. Ten 2032 rok jest na innej linii czasowej (gałęzi) niż ten sam rok (rzeczywistość) londyńska. Flynne, aby uniknąć kontroli Instytutu czyli zniszczenie Jej rzeczywistości tworzy nową rzeczywistość na bazie tej od 2032. Nazwijmy to klonowaniem światów czyli już ta świadomość Jej nie jest tą samą, ale z tą samą pamięcią. Prawdopodobnie nowy wątek zrobiła w tym samym momencie czy tam +/- parę minut. Dane w postaci wirusa/bakterii dalej zostały z Nią i tak samo sprzęt do komunikacji. Tylko oczywiście Instytut nie ma parametrów tej rzeczywistości, bo Flynne o to zadbała niszcząc ten zegarek. Teoretycznie możliwość z wątkiem Londyn 2100 ma 2 Connorów i 2 Burtonów, bo dopiero te wszechświaty zaczynają iść własną drogą (gałęzią). PS NO CHYBA, ŻE FLYNNE ZADBAŁA TEŻ O TO, ABY ZNISZCZYĆ SPRZĘT W WĄTKU W KTÓRYM KAZAŁA SIĘ ZABIĆ! NIESTETY DOSTĘP DO GŁÓWNEJ LINII CZASU LONDYN 2100 BYŁBY JUŻ ZAGMATWANIEM W 2 SEZONIE! WIĘC TERAZ "NASZ WĄTEK" TO BĘDZIE W SUMIE 3CI CZYLI ALTERNATYWNA LINIA CZASU ALTERNATYWNEJ LINI CZASU.

Tzn. do ostatniego odcinka wszystko było jasne, tylko na finale zamieszali tak, że nie wiedziałem o co chodzi, za słabo to opisali. Ale faktycznie, teraz już wszystko łapię.

Kwestia nazewnictwa "nasz" i "przyszłościowy" wątek jest umowna, w tym wpisie wyszedłem z założenia, że "nasz" to po prostu ten świat w którym żyje "stara" Flynne.

No, a teraz będą 2 wątki z 2032, w każdym razie prócz tego w którym momencie Flynne rozdzieliła wątki to reszta się zgadza z tym co napisałem (kwestia śmierci).

a to nie jest tak, ze ona odgalezila swoja rzeczywistosc w momencie swojej smierci? czyli jest jeden watek, ona umiera przez co rozgalezia sie na dwie rzeczywistosci w jednej umiera, w innej zyje. Jaki inny bylby sens jej smierci? Do 2100 roku laczy sie juz inna swiadomosc ale ta sama pamiec ale juz z tego drugiego watku.

Nie, technologia do rozgałęziania istniej w 2100 roku. Rozgałęzienie powstaje przy pomocy tego ustrojstwa do którego kluczem był zegarek.

Moim zdanie tworząc nowe rozgałęzienie tworzy kopię swojego świata, który zaczyna podążać swoim własnym torem od momentu rozgałęzienia. A ona jest w oby tych światach w drugim jako swoja kopia w tej samej chwili. Zabija się w pierwszym ale funkcjonuje dalej w drugim jako swoja idealna kopia.

WYTŁUMACZĘ ODCINEK... 1) Flynne poświęca życie dla sprawy (pokonania Cherise), 2) Na Jej życzenie zabija ją Connor (chociaż to nie jest pokazane, że umiera), 3) Tworzy nowy wątek (rzeczywistość) i niszczy dane dostępu do niego. 4) Robi tak dlatego, aby uratować swoją rzeczywistość (wątek), gdyż Cherise chciała przyśpieszyć kumulację i zniszczyć cały jej Stan, aby zniszczyć dane co ma w głowie zapisane. Z drugiej strony Lev i Aelita dla własnych celów i swoich grup chcą te dane zdobyć zapewne kosztem też jej życia. 5) Ona tworzy oddzielną rzeczywistość chwilę przed momentem swojej śmierci czyli podwaja gałąź z tej w której żyła. Teoretycznie do peryferali i przyszłości mają więc możliwość dostać się 2 Connorów i 2 Burtonów. Prawdopodobnie zniszczyła lub kazała zniszczyć sprzęt do tego lub jakoś się dogadają. 6) Przede wszystkim z nowej rzeczywistości może działać teraz incognito, a pokonując Cherise i całą resztę jest jedyna szansa uratować świat i bliskich w wątku co zginęła, a do tego sama ma okazje żyć w tym nowym i też go uratować. Tylko taka prawda to już jest inna świadomość/dusza. 7) SCENA PO NAPISACH to w niej Lev dostaje groźbę, że albo jego zwierzchnicy zabiją jego i całą resztą, albo on sam to zrobi czyli pozbędzie się każdego kto wiedział o jego zabawie i działaniach z wątkiem. PS FLYNNE ZROZUMIAŁA PRZYRÓWNUJĄC TO DO GRY, ŻE CHODŹBY NIE WIEM CO ZROBIŁA TO ZGINIE ONA, CAŁĄ RODZINA CZY CAŁY ŚWIAT JEJ RZECZYWISTOŚCI, A WIĘC NALEŻY JAK W GRZE "ZRESTOWAĆ" (odpalić się na starym "save" ale już w innej rzeczywistości) CZYLI POŚWIĘCIĆ ŻYCIE I ZNISZCZYĆ DANE Z GŁOWY, A NASTĘPNIE PRZEJŚĆ DO ATAKU, ODKRYĆ CO JEST W DANYCH W GŁOWIE Z NOWEGO WĄTKU (RZECZYWISTOŚCI), GDZIE PO PROSTU BĘDZIE TRUDNA DO NAMIERZENIA. PO UTWORZENIU ZNISZCZYŁA DANE LOKALIZACJI!

Dobry opis! Nie zgadzam się tylko co do punktu 6: po rozdzieleniu wątków obie Flynn były równie prawdziwe i każda z nich była w jednakowym stopniu "oryginałem". Tu nie było żadej nowej duszy/świadomości.

Jakbyś wsłuchał się w rozmowę Flynne z Connorem oraz z Inspektor to byś zrozumiał, że tu było poświęcenie z powodu dylematu moralnego czyli egoizmu własnego istnienia! Na bazie Marvela Multiwersów można zrozumieć, że podróż w czasie przez tunel kwantowy tworzy nowe gałęzie rzeczywistości czyli wątki, a w tym serialu tworzone one są bez podróży w czasie, ale przez komunikację na bazie "Zjawiska tunelowania" (było o tym w serialu). Znowu te rzeczywistości tworzą kolejne odgałęzienia ich. Główna linia czasu to Londyn 2100, a alternatywna została utworzona w 2028 roku. Flynne w 2032 rozdzieliła ją na kolejną nową tylko należy pamiętać, że 2032 tej rzeczywistości nie jest już 2032 tej z Londynu. PS PODSUMOWUJĄC JEŻELI NOWY WĄTEK CZYLI NOWA RZECZYWISTOŚĆ JEST KLONOWANIEM WSZECHŚWIATA TO OSOBY CZYLI ŚWIADOMOŚCI TEŻ SĄ KLONAMI! Oglądnij jeszcze raz 8 odcinek wsłuchaj się w dialogi oraz w opisywanie tego na bazie gier przez Flynne, ale w rozmowie z Connorem jest o tej rozterce moralnej, a chwilę wcześniej Inspektor sama nazwała to chyba poświęceniem czy tam czymś radykalnym, ale z perspektywy istnienia czyli świadomości Flynne.

Jest tylko jedno ale. Skąd Flynne, po rozdzieleniu wątków wiedziała, który wątek jest tym nowym a który pierwotnym? :)

Na to nie ma odpowiedzi :)

Nazwa odcinka "POWSTANIE TYSIĄCA LASÓW" (The Creation of a Thousand Forest) czyli (z tłumacza google):
Ralph Waldo Emerson powiedział kiedyś: „Rolą 1 żołędzia jest stworzenie tysiąca lasów”. Skala jednego działania jest katalizatorem dla miliona kolejnych. Dziedzictwo definiuje się jako „dar własności” i „wszystko, co zostało przekazane z przeszłości”.
CHODZI TU O TO, ŻE INSTYTUT BAWIĄĆ SIĘ Z CZASEM I TWORZENIEM NOWYCH WĄTKÓW SPOWODOWAŁ STWORZENIE MULTIWERSUM! PRÓBA ZABICIA FLYNNE I ZNISZCZENIA JEJ ALTERNATYWNEJ RZECZYWISTOŚCI ZMUSIŁO JĄ DO STWORZENIA KOLEJNEJ Z MOŻLIWOŚCIĄ KOMUNIKOWANIA SIĘ Z INNYMI! Co do samego cytatu i wytłumaczenia słów tytułu odcinka to chodzi o "EFEKT MOTYLA". ŻE MAŁE DZIAŁANIE JAK ZASADZENIE ŻOŁĘDZIA TWORZY DRZEWO, A TO LAS, A TEN LAS 1000 LASÓW! Zabawy z czasem Londynu 2100 spowodowały reakcję Flynne i stworzenie kolejnej linii czasowej. ZRESZTĄ W OSTATNIM ODCINKU WIDAĆ, ŻE TYCH ALTERNATYWNYCH LINII CZASOWYCH JEST KILKA, ALE TA FLYNNE ZOSTAŁA NA SWOJEJ GAŁĘZI RODZDZIELONA!

Ale to jest pokręcone :O ale czekam na nowy Sezon

Też czekam. Zakończenie sezonu 1 otworzyło ogromne możliwości dalszego rozwoju fabuły, mam nadzieję, że tego nie schrzanią.

pokręcony i ciężki do ogarnięcia momentami był dla mnie DARK. Tutaj na razie wszystko jest prościutkie. W Dark mózg mi chciał eksplodować kiedy to rozkminiałem :) Jak nie oglądałeś to polecam.

Manipulacje czasem i przestrzenią to moje klimaty więc prędzej czy później obejrzę :)

Dokładnie. Tutaj jest prosto, bo nie ma żadnych paradoksów czasowych, bo każda linia czasowa działa oddzielnie, jedynie mogą się ze sobą komunikować.

Wszędzie wklejasz ten opis, który jest w 50% błędny i na prawdę oglądałeś chyba inny serial. Polecam poczytać wyjaśnienie na reddit albo pozostałych osób bo mieszasz bardzo kilka rzeczy i tak jakbyś oglądał jednym okiem cały serial. Nie obraź się, może włożyłeś sporo pracy w to co piszesz, ale nie każdy się nadaje do tłumaczenia tak skomplikowanych seriali.

zwłaszcza, żę nie wiem czy bierzecie pod uwagę cenę po napisach, gdzie lew spotyka się z ziomkami