Gdy się zaczynał był średniakiem. W trzecim sezonie aktorzy chyba zżyli się ze swoimi postaciami. Świetnie grane role kapitanów, każdy o wyrazistych cechach, charakterni. Widać jak niektórzy przechodzą przemiany pod wpływem tego co przeszli. Bitwy morskie, sztormy, intrygi, akcja. Wszystko na najwyższym poziomie.