Serial tak naprawdę o średniowiecznej albo co najmniej przedwojennej wsi w którym wszyscy latają do proboszcza z duperelami, a proboszcz ma same zalety, oprócz braku umiejętności prowadzenia samochodu.
Dno denne i dnem trącące. Drętwe akcje i dialogi. Tak żałosne że nie wiadomo czy się się śmiać czy płakać....
Gdybym był mieszkańcem wsi, czułbym się co najmniej obrażony "tym czymś". W "Plebanii" przedstawia się ich jako skrajnych ciemniaków.Jeden z najgorszych seriali.
Polskie seriale już od dłuższego czasu to czyste dno. Już lepiej czasem wypadają telenowele brazylijskie. Dla mnie serial „Plebania” to skierowanie Polaków do czasów średniowiecza. Żyjemy w XXI wieku i to co jest przedstawione w serialu odbiega totalnie od rzeczywistości. Serial ten powinien być emitowany w TV Trwam. Tam idealnie wkomponowałby się w codzienną ramówkę.
Nie zgodzę się z wami, kiedyś miałem podobne do was zdanie, dopuki nie zostałem "zmuszony" do oglądania tego serialu, za granicą miałem z polskich kanałów tylko TV Polonie i to był naczelny serial tej stacji. Jeśli możecie odpowiedzieć to czekam - czy ktoś z was jest z małej wsi, lub przynajmniej z niej pochodzi? Myślę, że jesteście z miast i macie swoje wyobrażenie jak wygląda polska wieś, ja pochodzę z małego miasteczka, czasami jeszcze je odwiedzam i z roku na rok coraz bardziej widzę jak duża jest przepaść między małą wsią a dużym miastem i życie na takiej wsi naprawdę niewiele się różni od tego z serialu. Stare rowery Wigry3, ortalionowe dresy, czy całe komplety ubrań z dzinsów - od spodni, przez kurtkę aż po czapkę to normalny widok, szybki rozwój miast, bieda i brak pracy na wsi sprawia, że w wielu tych miejscach czas zatrzymał się 20 lat temu. Teraz wiem, że ten serial ma duże grono stałych widzów i fanów, pewnie bylibyście zdziwieni jak duże. Oczywiście wiekszość wątków jest tam wyolbrzymionych, spaczonych w jakiś sposób, ale tak właśnie działa dla mnie serial, on musi odbiegać trochę od normy, normę każdy ma na codzień i nie potrzebuje jej jeszcze w telewizji.
Jestem ze wsi z Lubuskiego. Jak uważasz, że każda wieś jest zacofana o 20 lat to się grubo mylisz.
"Stare rowery Wigry3, ortalionowe dresy, czy całe komplety ubrań z dzinsów - od spodni, przez kurtkę aż po czapkę"
A co kogo obchodzi jak kto chodzi ubrany, czy według Ciebie po wsi trzeba latać w garniturach?? Ja osobiście wolę w dresie bo jest według mnie najwygodniejszy. Po mieście też tak chodzę bo kompletnie snobistyczną modę olewam.
Stare rowery maja tylko najstarsi ludzie, a reszta ma w większości górale.
Co do tych kompletów ubrań dżinsowych to na mieście też tak ludzie chodzą i jakoś nikogo to nie dziwi.
Nie wiem o co Tobie chodzi?