dla mnie mit ze skunksem:DD
mało nie padłam ze śmiechu:DDD

mi sie podobalo dzialo kurczakowe :D

kurczakowe działo i czyszczenie betoniarki dynamitem :)

mit o procy z której ludzie latają 150m rządzi xD

Cokolwiek z rakietami :) chociaż rakieta na salami mnie rozwaliła :D:D:D:D

mi się wszystkie mity podobajom szczególnie o rzucaniu gównem w wentylator. to mnie rozjebało :)

:)

mit z bambusem:>

tak mit z bambusem jako tortura oraz chińska tortura wodna

o ucieczce z Alcatraz ;>

o alkoholu dzięki któremu robi się człowiekowi cieplej :) obalony ! :D

Mit o zmiękczaniu mięsa wołowego oraz stapianie (łączenie) stalowych płyt za pomocą siły ładunków wybuchowych - przepiękne ujęcia rozchodzącej się fali uderzeniowej.

Wg mnie najlepszym lub jednym z najlepszych był mit o sprzedawaniu śmierdzącego auta :D Widok jak Jamie i Adam "bawią" się z parką świnek - bezcenne :D

Najlepsze to obalanie mitów filmowych, a tak poza tym to niesamowite były np. te więzienne kusze z papieru !

Mit o słoniu bojącym się myszy! Dla mnie to było coś nie do uwierzenia : D! Sama najlepiej wspominam spektakularny wybuch bojlera pod ciśnieniem oraz rakietowe sanie które uderzając w samochód z prędkością dźwięku po prostu skruszyły go na mak. Uwielbiam wybuchy i wiele bym dała by móc chociaż raz widzieć któryś z nich na żywo!

Mi podobały się wszystkie mity o Bondzie i wybuch boilera.

Chyba ucieczka z Alkatraz na pontonach wykonanych z peleryn, oraz ucieczka z więzienia za pomocą salsy ;) Generalnie nie znam odcinka który byłby nudny, no może te gdzie coś niepotrzebnie wysadzają.

Dobry był mit z jazdą na przednich kołach oczywiście potwierdzony

Ucieczka z Alcatraz powinna zostać uznana za jeden z najlepszych odcinków, gdyż czuło się w nim prawdziwość tego co robią Adam i Jamie, teraz, w tych nowych (odcinkach i pogromcach), to już nie to samo.

Było tyle ciekawych, że ani wybrać jednego się nie da, ani wszystkich wymienić. :)

Ostatnio podobało mi się kruszenie szkła za pomocą fali dźwiękowej/uderzeniowej (na dodatek obalony), mówienie do roślinek i kłęby podpalonych wiórów (czy jakkolwiek się to odmienia). Okradanie sejfu pod okiem psa też było świetne... i oszukiwanie alarmu prześcieradłem... i...

wszystkie mity ze specjalnego odcinku o Szczękach!

Trudno wybrać, ale mam swój typ:
Cięcie samochody pługiem, wtedy, gdy użyli rakietowego wózka.
Albo jak robili kabriolet przejeżdżając rozpędzonym wozem pod ciężarówką, dach skosiło, a samochód poleciał dalej, wybił się ze skarpy na końcu toru i poleciał h#j wie gdzie, Kari miała najlepsza minę w programie, a Tory jak zwykle darł się w zachwycie, a za chwilę poker face i "Co jest za tym wałem?"

Powinni zrobić pełnometrażowy film typu "The Best of Mythbusters" i wlepić tam najlepsze sceny, coś w formie Jackass, oczywiście, wersję bez cenzury dla maluchów i dla koneserów tak jak było naprawdę. Co o tym myślicie?