Po nieco nijakim pierwszym odcinku w S02E02 atmosfera znowu się zagęszcza tak, że można ciąć ją nożem.
Mnie najbardziej zaintrygowało, czy Burt był rozdzielony.
A mnie ciekawi gdzie była ta budka telefoniczna i do kogo dzwonił. Nie wspominając już o (nie pamiętam imienia) siedzącym w samochodIe