PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=750157}

Slasher

6,2 4 996
ocen
6,2 10 1 4996
Slasher
powrót do forum serialu Slasher

Bardzo dobry sezon, lepszy od 1, jest brutalniej, bardziej krwawe morderstwa z dobrą dawką GORE, więcej postaci i lepsze podzielenie czasu dla nich, z postaci najbardziej polubiłem Dawn i Keirę mimo czynów które ta pierwsza wyrządziła, również Renee bardzo polubiłem. Fabuła razem z przedstawionymi historiami protagonistów (choć ta nazwa tak słabo do nich pasuje ale cóż), dobrze i ciekawie przedstawione, trudno wywnioskować kto jest mordercą bo osób jest sporo a każdy praktycznie może mieć motyw, końcowy plot twist chyba zaskoczy większość osób, finał również na plus, ostatni odcinek oglądałem ze sporym napięciem, cieszę się również z osób które przetrwały (a co do tego, ta sama sytuacja co przy mordercy, trudno przewidzieć kto ostatecznie przetrwa i to które osoby przeżyją też w sumie zaskakuje) i uważam to za dobre zakończenie.Mam jednak problem z postacią Talvinder, żeby nie było, było mi jej żal i to czego główna piątka się dopuściła było karygodne i szokujące, ale mimo tego jej postać strasznie mnie irytowała, tak jak w momentach gdy konała, szczególnie w 8 było mi jej naprawdę żal, tak gdy były pokazywane jakieś inne retrospekcje z nią z przeszłości, to w większości takowych wywoływała u mnie podwyższone ciśnienie, nie wiem czy to wina aktorki czy po prostu postaci (podobnie postać Suzan strasznie mnie denerwowała). Mimo wszystko podsumowując: Na plus fabuła, morderstwa, plot twist końcowy i historie bohaterów, na minus bym dorzucił sporo debilnych decyzji bohaterów, bo niektóre wywoływały zawrót głowy no ale tak to już jest w filmach z gatunku "slasher" dlatego przymykam na to oko.
Dla fanów klasycznych slasherów z ciekawą fabułą i dosyć dużą dawką gore przy morderstwach oraz zasadą "PAST NEVER DEAD" karą za czyny, motywem odcięcia od cywilizacji na jakimś zadupiu jak najbardziej.

Ps: Nie oceniałbym mimo wszystko tego serialu włącznie z dwoma sezonami, jako że 2 ma całkowicie nową historię, fabułę, postacie (oprócz kilku powracających z których jedynie aktor odtwarzający postać Robina w 1 ma większą rolę i aktor który w 1 sezonie wcielił się jedynie na chwilę w rolę młodego Alana, w tym sezonie gra Noah), mordercą a nawet jego sposoby zabijania są inne, najlepiej poczekać aż pojawi się na filmwebie strona 2 sezonu "Slasher: Guilty Party", która chyba jest w oczekiwaniu na zaakceptowanie i wtedy ocenić osobno, no ale oczywiście to tylko taka porada, jako że to format antologii, oczywiście każdy może dołożyć ocenę 2 sezonu do 1 i podsumować :)

Co sądzicie o tym sezonie?

ocenił(a) serial na 9
Rrouge

*MOZLIWE SPOJLERY*

drugi sezon - rewelacja, oglądałem jednym ciągiem. świetna fabuła, motyw, bohaterzy i ich gra aktorska oraz sposoby mordu. bije na głowę pierwszy, gdzie podczas oglądania można było się momentami zanudzić. nie ma jednego konkretnego bohatera, co jest bardzo dobre, bo mogliśmy obserwować poczynania całej piątki, a nie tylko Sarah. co do bezmyślnych decyzji w serialu - zgadzam się w stu procentach. kto normalny w środku nocy wychodzi sam w środek lasu? wołało aż to o pomstę do nieba... przeważnie takich bohaterów nie było mi żal (no może prócz Susan, która była bardzo intrygująca i taki charakter mógłby się przydać na kolejne odcinki). przetrwani bohaterzy też słusznie dobrani (Dawn najmniej zasłużyła na śmierć, bo to Talvinder wyrządziła jej większą krzywdę, niż ona jej). Keira była mi natomiast obojętna, ale słusznie, że przeżyła, bo nawet nie była jakoś za bardzo wplątana w wątek Tal i nie próbowała za bardzo węszyć , tak jak Renee. czas ocenić to, co najbardziej spodobało mi się w tym sezonie... mowa o znakomitym plot twiscie, który momentalnie mnie zachwycił i zaintrygował. nigdy nie spodziewałbym się, że Wren to wyimagowana postać przez Janice, a tym bardziej podejrzewał ją o morderstwa. (na podium przez dłuższy czas stała Renee, a później Wren). drugi sezon przerósł moje oczekiwania i chętnie zacieram rączki na trzeci sezon :)

ocenił(a) serial na 9
Screamomaniak

Zgadzam się, 2 sezonowi dałbym nawet 9 lub 10 ;) był rewelacyjny, również oglądnąłem jednym ciągiem, zaraz w dzień priemiery - 17 października ;D bardzo mi się podobało że Dawn i Keira przetrwały i co do Renee - tak ona węszyła, ale mimo to było mi jej szkoda gdyż postać też była świetnie odegrana, szczególnie w momencie konfrontacji z "Glennem" i scenami gdzie go torturowała, ciekawa przemiana i dobra gra aktorska, u mnie głównym podejrzanym był Mark (szczególnie że rozmawiał zarówno z Andi jak i Suzan przed śmiercią) i mi się najbardziej nasuwał, a później jak w twoim też przypadku był to Wren, ale tego co się okazało to bym się niespodziewał, może dlatego właśnie że oglądałem wszystko na raz i nie zwracałem większej uwagi na to że nikt do niego się nie odzywa ani nie wymawia jego imienia poza Judith (pomyliły ci się imiona, Janice to była ta ruda - dziewczyna Gena, która przyjechała w ostatnim odcinku i później odjechała z Dawn tym skuterem po czym została zastrzelona przez Judith ;D), ale zgadzam się też z oczekiwaniami - zaskoczył mnie naprawdę mocno i nie mogę doczekać się 3 (oby powstał). Co do Susan - no ona właśnie mnie niestety strasznie irytowała, tak że nie było mi szkoda z powodu jej śmierci, za to aż mnie niemalże rozbawiła ta ponura ironia (fakt że parę minut przed śmiercią powiedziała do Dawn "mam nadzieję że będziesz następna"), co do Keiry - była według mnie tam jedną z najbardziej moralnych osób (a nie było ich tam wiele takich) i dlatego też cieszę się że przetrwała, plus też za to że na samym początku chyba nikt by nie zgadł że akurat one przetrwają, gdyż jedna sprawiała wrażenie typowej blond-suczy a druga była poboczna bardzo i dopiero w dalszych odcinkach było jej więcej, plus sytuacja z Andi - początkowe sprawianie wrażenia jakoby miała być final girl żeby zabić ją jako pierwszą z grupy w 1 odcinku, to było również ciekawe zaskoczenie.

ocenił(a) serial na 4
Rrouge

9/10 za takiego przeciętniaka? Ten serial to max 4.5. Może jakby sezony miały po 6 odcinków to dałbym 5,5. Już po obejrzeniu 6-go odcinka drugiego sezonu człowiek ma dość... Absurdy się mnożą się do bólu (tak na szybko jak w magazynie torturowany jest wielki pedzio to reszta ekipy nie może tam wejść bo jedne drzwi są zamknięte a drugie zasypane, potem jak pan skwarka idzie obejrzeć zwłoki pedzia to wchodzi głównymi drzwiami bez szyby a wychodzi drugimi z szybą przez które widzi ogień, kolejna bzdura to brak w sklepie przy którym zostawili samochód sprzętu do ładowania akumulatorów. W takim miejscu w zimie... ciekawe jak gość ogarniał skutery śnieżne które mają akumulatorki jak motocykle... Następny bzdet, nie udało im się odpalić samochodu przez akumulator, ale nie byli na tyle sprytni żeby poszukać paliwa do skuterów - gość ma skutery i nie ma do nich paliwa w kanistrach, albo ściągnąć paliwo z samochodu. Następny idiotyzm, na farmie mili świdry spalinowe, które działały ale też nie było w nich i do nich paliwa które można wlać do skutera...), poza tym po sześciu odcinkach już gołym okiem widać że praktycznie wszyscy idą do odstrzału i widz zaczyna się niecierpliwić że tak wolno to trwa... Ja przeskoczyłem cały siódmy odcinek i przewinąłem połowę ósmego. No i finał tak słaby że aż boli.... panna mimoza rozdwojeniem jaźni... ciekawe jak byłaby w stanie fizycznie podołać tym wszystkim morderstwom na przykład załatwić świdrem gościa który w poprzednim życiu skatował dwa razy większego od siebie napastnika...

ocenił(a) serial na 9
pawulon1_2

To jest moja osobista ocena ;D - każdy serial oceniam inną miarą też, plus jestem wielkim fanem slasherów a nielogiczności że ktoś jest zbyt słaby żeby kogoś zabić w slasherach to normalka, poza tym zapomniałeś dodać że 4.5 dla ciebie, dla mnie nie, bo jeszcze raz - to jest moja osobista ocena, wszystkie slashery mają w cholerę absurdów i gdybym na tym polegał to musiałbym każdy na 1 oceniać, slasher to jeden z moich ulubionych podgatunków horrorów i wystarczy mi tu tylko garstka postaci, duży poziom gore i mordercę który ich szlachtuje ;D Dałeś 4.5 to okej, a ja z ogromnego zamiłowania do slasherów daję 9 (no może 8 niech będzie).Co do gościa który skatował dwa razy większego od siebie - dała mu radę ponieważ w jakiś magiczny sposób ogłuszyła go zwykłym przekręceniem wierta w jego stronę co spowodowało że upadł (jak już to tutaj raczej tego powinieneś się przyczepić) a później już zsunąć wiertło (które wbija się idealnie) już raczej nie problem, to samo później z odpaleniem wiertła które już później samo działało.

ocenił(a) serial na 9
Rrouge

W slasherach najważniejsza rzecz to wybijanie najefektowniejsze poszczególnych osób, ten serial dostarcza mi to czego oczekuję od slashera i jest dla mnie dobrze, ja nie przewijałem wogóle i oglądnąłem cały sezon w jeden dzień i czekam z niecierpliwością na 3 - plus jedni oceniają surowiej inni mniej, po naszych ocenach widzę że mamy ogólnie zupełnie inny poziom oceniania filmów i seriali.

ocenił(a) serial na 9
Screamomaniak

Właśnie dzięki temu twistowi, dobrym scenom morderstw, dobrze stworzonymi bohaterami i dzięki bardziej rzadkich posunięć ten sezon naprawdę robi wrażenie. Muszę też dodać że finał oglądałem z wielkimi emocjami - bałem się zarówno o Keirę (myślałem że już umrze w tej chacie), jak i jeszcze bardziej o Dawn a przy postrzeleniu aż mi łza poleciała i poczułem spory smutek (jakoś tak mam że do ulubionych postaci w serialach się cholernie przywiązuje i gdy umiera to naprawdę boli), także jak się okazało że jednak żyje to poczułem wielką radość, plus też za to że jedna osoba z 5 przetrwała gdyż dobrze pokazać taką przemianę i że jednak ta dana osoba postąpiła słusznie (oczywiście chodzi o decyzję Dawn która zdecydowała się zgłosić na policję), co nawet może jej wyjść na dobre - przynajmniej Judith/Wren nie będzie miała do niej dostępu, a przez czas kiedy Dawn będzie odsiadywała Judith równie dobrze może zejść na zawał XD

ocenił(a) serial na 10
Rrouge

Ten serial to petarda 1 sezon dobry drugi rewelacyjny mam nadzieje ze będzie 3 sezon jak by co proszę o info .Szkoda ze już nie kręci się takich filmów dla kin tylko wszędzie duchy egzorcyzmy i opętania.W latach 90 widziałem każdy film w stylu slasher co był w kinach .Jak dla mnie serial na 10/10

ocenił(a) serial na 9
DVDMANIAK

Ponieważ slashery to jednak kino które nie ma już takiej świetności jak w latach 80 czy 90, obecnie jak wychodzą to wychodzą najczęściej jakieś słabiaki, chociaż ogólnie obecnie horrory to w większości niż, co do serialu zgadzam się, chociaż może nie całego, pierwszy oceniam tak na 8, drugi co prawda oceniłbym już na 10 ale jako że jeszcze na filmwebie nie ma oceny do drugiego sezonu to zostaję z tą oceną, jakby nie było to antologia i oba sezony mają zupełnie inne historie, więc takie wolę oceniać osobno ;D co do slasherów, również widziałem większość horrorów z tego gatunku jak i też z tych z nowszych choć tych jest mniej, z samego zamiłowania do gatunku, no ale tak jak napisałem, slashery królowały w kinach w latach 80 i 90, później zmieniły się też upodobania widzów itp. teraz większość przykładowo dorosłej widowni nie przepada za tym rodzajem horroru, dlatego też ostatnio wchodzą do telewizji (jak np:Scream, parodiowe Scream Queens czy właśnie Slasher), co nawet mi bardziej podpasowuje bo mam więcej czasu żeby się zapoznać z bohaterami, pokochać ich i ogólnie więcej seansu ;)

ocenił(a) serial na 4
DVDMANIAK

skąd Ty mieszkasz? Jaka petarda? Zwykły przeciętniak, do zapchania czasu jak się podróżuje i nie ma co robić w autobusie/pociągu... Scenariusz i pierwszego drugiego filmu ma dziury jak ser, zachowania bohaterów pozbawione jakiejkolwiek logiki.

ocenił(a) serial na 8
Rrouge

SPOJLERY!

Drugi sezon jest naprawdę świetny!

Pierwszy sezon był bardzo, bardzo średni. Sztampowy, z irytującą główną bohaterką, głupim wytłumaczeniem na końcu.

Drugi ma nietypową fabułę. Nie ma tu głównego bohatera! Szok! Gdy w pierwszym odcinku myślimy że poznajemy główną bohaterkę (Andy), ona zostaje pod koniec odcinka zabita. Rozwiązanie zagadki kim jest zabójca naprawdę zaskakuje. Prawie do końca sądzimy że Judith i chłopaka łączy uczucie zakochania, a to matka z rozdwojeniem jaźni. Zresztą maleńkiej rysy kazirodczej tu nie brakuje - pocałunek w ostatniej scenie jest odrobinkę za długi jak na relację matka-syn.

POLECAM!

ocenił(a) serial na 6
Sighma

2 sezon lepszy od pierwszego,zakończenie zaskakujące,aczkolwiek Dawn powinna zginąc,dla mnie najbardziej irytująca postać w serialu

ocenił(a) serial na 8
Darkness29

W tym właśnie ta nieszablonowość.
Powinna przeżyć np. ta której wyłupano oczy (nie pamiętam imienia) - mimo że średnio sympatyczna, to po pierwsze nie tknęła nawet Tal, a po drugie czekał na nią mąż i małe dziecko.

ocenił(a) serial na 6
Sighma

Peter też jej nie tknąl,ale też był winny i chyba jako jedyny miał wyrzuty sumienia,przecież napisał list do rodziców Tal,a na koniec poświęcił się dla Keiry,dlatego tej postaci było mi najbardziej szkoda

ocenił(a) serial na 8
Darkness29

Tak Peter też nie powinien był zginąć. Był zdrajcą, ale nie mordercą.

ocenił(a) serial na 9
Sighma

Ja tutaj mam inne spojrzenie, bo np: Suzan (czyli tej której wyłupano oczy) była dla mnie niesamowicie irytująca i ledwo mogłem ją wytrzymać, właściwie irytowała mnie praktycznie najbardziej z całego serialu i nienawidziłem ją o dziwo chyba najbardziej z całej grupy, plus jak dla mnie to że nie tknęła talvinder, nie ma tu za dużo wytłumaczenia, gdyż ona to wszystko wymyśliła na samym początku a później uważała siebie samą za ofiarę i za niewinną która nic ale to nic nie zrobiła, co czyniło ją moim zdaniem jeszcze gorszą, gdyż nie znoszę takiej hipokryzji jaką przedstawiała a co do dziecka i męża, to myślę że takie rzeczy w slasherach mało obchodzą morderców xD co do Petera tutaj się zgodzę, co do Dawn - jak dla mnie była najmniej irytująca, myślę że tutaj chodzi o gust też ;D a może też dlatego że Dawn była jedną z niewielu osób które myślały i nie popełniała aż tylu debilnych decyzji, jak pchanie się w środku nocy do lasu, zaraz po Suzan, irytowała mnie właśnie Talvinder, było mi jej żal ale równocześnie jej nienawidziłem i po prostu nie mogłem jej znieść na ekranie.

Rrouge

Dawn była zdecydowanie moją ulubioną postacią i jedną z najbardziej myślących (za to plus), też była współwinna śmierci, ale zmieniła się i na końcu postąpiła słusznie, zresztą widać było przez serial że nie jest taka zła i że jest jej przykro, w momentach gdy była sama, Suzan jak dla mnie była najgorszą postacią damską, widziała problem w każdym tylko nie w sobie i siebie samą uważała za świętą, również cieszę się że została uśmiercona gdyż nie mogłem z tą postacią wytrzymać.

Talvinder - nie wiem czy to właśnie wina aktorki ale MÓJ BOŻE, jaka ona była irytująca, było mi jej żal w momencie gdy cierpiała ale gdyby była postacią żywą w serialu to trzymałbym kciuki żeby jak najszybciej zginęła i jak najbardziej bolesną śmiercią bo takie podniesienie ciśnienia we krwi oprócz niej to tylko Suzan u mnie powodowała.

Mimo wszystko to jest slasher, tutaj rzadko kiedy jest jakaś sprawiedliwość albo coś takiego toteż nie dziwi mnie takie zabijanie osób które nie zrobiły za wiele, ale mimo wszystko cieszę się że Dawn i Keira przeżyły, ciekawy wybór, gdyż mało kto by się spodziewał że akurat one przeżyją, przynajmniej zaskoczenie jakieś jest, plus jak mówię, wydaje mi się to ciekawe że akurat Dawn przeżyła gdyż wydawała się najbardziej sukowata a zmieniła się przez te wydarzenia i postanowiła na końcu zrobić to co słuszne, między innymi za te rzadsze rozwiązania jak zabicie na samym początku wydawało się final girl lub właśnie uśmiercenie głónego bohatera (petera), sezon jest dobry, kolejna sprawa to dobrze wykreowane postacie i morderstwa, wolę jak jest jednak trochę oryginalności.

ocenił(a) serial na 8
Rrouge

Jak dla mnie 1 sezon był lepszy. Drugi owszem przez bardzo długi czas zapowiadał się lepiej, ale ostatni odcinek zniweczył wszystko. Twórcy chcieli zrobić super psychologiczne zaskoczenie odnośnie pary Judidth - Wren, co im jak dla mnie nie wyszło. Trudno mi sobie wyobrazić żeby starsza babka, która w cale nie była w nie wiadomo jakiej kondycji fizycznej była w stanie zabijać w taki sposób, a bronią to w ogóle posługiwała się lepiej niż Lucky Luck. Do tego jedna z ostatnich scen, w której była naprawdę blisko Petera, tak że ten mógł bez problemu wytrącić jej broń z ręki, a tego nie zrobił wywołała już u mnie totalny mind*uck.

Także podsumowując - drugi sezon przez siedem odcinków naprawdę przyjemny, potem jednak spora przesada i nieudana próba wtrącenia choroby psychicznej jako zaskoczenia mającego zwalić z nóg widza.

ocenił(a) serial na 9
adrczech

Prawda w tym jest też, ale ja w slasherach przymykam oko na takie rzeczy, morderca podobał mi się bardziej bo mnie choć trochę zaskoczył, w 1 sezonie mordercy spodziewałem się już w 2 odcinku, mi się bardzo to zakończenie właśnie podobało bo lubię tego typu zakończenia, fakt że starsza babka by takiej kondycji fizycznej nie miała ale warto też zauważyć że nie było scen pościgowych za wiele i przed morderstwem zazwyczaj jakoś znienacka outmaniała ofiarę - czy to strzałką jakąś czy uderzeniem w głowę przez świder (tutaj było zabawne że taki karateka po jednym uderzeniu takim się wyłożył i zamiast się zaraz podnosić to leżał grzecznei aż zrzuci na niego świder, w dużo momentach miała szczęście. No i w 1 sezonie też było multum absurdów - jak wracanie zamiast drogą normalnie to ładowanie się w las, rozdzielanie i chodzenie po lesie w tym niesłyszenie mordercy który jest dosłownie parę kroków za tobą czy w ostatnim odcinku również gdy główna bohaterka dźgnęła już mordercę bez kostiumu i to dosyć głęboko ten jak gdyby nigdy nic wyjął sobie ten nóż i szedł ulicą za ofiarą bez żadnego bólu jak gdyby nic się nie stało - to mnie bardziej rożsmieszyło no i mordercę w 1 sezonie zgadłem i byłem pewien już w 2 odcinku, dlatego głównie z tych powodów też 2 sezon podobał mi się bardziej no i najważniejsza rzecz - poświęcili tutaj lepiej czas ekranowy dla większej ilości postaci, w 1 sezonie jedynie główna bohaterka wysuwała się na pierwszy plan i była w praktycznie każdej scenie, plus jeszcze zaskakującą eliminację momentami daję tu na plus :D ale tak wciąż zgadzam się z tym co napisałeś, ja właśnie miałem tak w 1 sezonie, tam u mnie 1 odcinek zniweczył sporo choć i tak mi się bardzo podobał ale jednak obniżył mu ocenę, ale - ile ludzi tyle opinii :D

ocenił(a) serial na 7
Rrouge

Też moim zdaniem lepszy sezon od pierwszego, bardziej skondensowany, nie dzieje się na przestrzeni tak wielu dni, a postacie nie mogą po prostu wyjechać.
Tylko autentycznie wkurza taki ciągły zabieg, że ktoś sobie idzie gdzieś sam. Oni wiedzą, że gdzieś jest morderca i notorycznie wychodzą sami z tej chaty, rozdzielają się częściej niż w Scooby Doo. Wysoko trzeba zawiesić niewiarę w to, że nikt nie zobaczył, że Judith ciągle znika i że bierze z odbytu to paliwo do skutera.
Też zabrakło takiej twardej postaci, która by była gotowa walczyć, bo wszyscy tylko mówią, że to ich wina i strasznie to wkurza. A śmierć Petera to straszna żenada. Jest metr od Judith i jeszcze stoją na podwyższeniu, wystarczy jedno kopnięcie, by ją ze schodów zrzucić. I co z tego, że zabił Talvinder ten koleś, śmierć wszystkich innych to już nie jest jego wina, ogólnie kiepsko się ogląda historie, gdzie protagoniści się poddają i nie walczą.

Ale ogólnie to jest slasher i pewna głupota bohaterów jest wpisana w ten gatunek, w zamian dostajemy mięsiste sceny śmierci i sporo flaków, także szanuję takie podejście. Tak jak pierwszy sezon był takie 6/10, to ten jest 7/10, a oczywiście trzeci sezon i tak najlepszy.

ocenił(a) serial na 9
RipRoy

Zgadzam się - 3 sezon najlepszy :D, 2 po nim a 1 na końcu, cieszy mnie że mamy tendencję wzrostową w tej antologii, przynajmniej jak na razie.

ocenił(a) serial na 7
Rrouge

Wszyscy w tym temacie piszą biedna Talvi i tak dalej. Oczywiście, że to nie powinno się tak skończyć, ale w sumie to był wypadek, a sama jej rozprawa to była taka głupia zemsta za jej wredność. Nikt nie wspomina, że najbardziej poszkodowany był Owen który w niczym nie zawinił, a ucierpiał podobnie. Dopóki nie pokazano jak perfidna była ta piątka podrzucając dowody wskazujące na chłopaka to było mi ich trochę żal, ale po tych obrazkach to już było mi wszystko jedno. Zreszta serial został fajnie poprowadzony. Bo każdy pewnie włącznie ze mną myślał przez większość seansu, że zemsta jest powodowana śmiercią Talvinder, a tu zonk. To był tylko zapalnik który uruchomił lawinę.
Fajnie się to oglądało. Zwłaszcza, że lubię takie seriale czy filmy w których akcja dzieje się w odciętym miejscu (domu, wyspie czy hotelu.) i w małej grupie osób. Brakowało mi tylko więcej dialogów i przedstawienia napięcia oraz strachu bohaterów. Rozumiem, że to jest taki gatunek który bardziej skupia się na krwistości scen niż na dramatyzmie.
Przyjmuję to wiadomości i akceptuje.
Nie wiem czy ktoś się jeszcze włączy do dyskusji, ale co myślicie o finale???
Generalnie nie wiadomo jaka opcję przyjęto i czy policja dowiedziała się kto za tym stoi.
Jest kilka wersji...
1. O której pomyślałem to oczywiście Judith, ale nikt tego nie potwierdził bo Peter się powiesił, a Keira była nieprzytomna cały czas i nic nie wiedziała. Dawn to w ogóle poza dyskusją. Tylko jak się wydostała Judith? Na piechtę?
2. Judith zostaje również uratowana i zostaje jej wersja, że to Mark, a Peter się powiesił bo dręczyły go wyrzuty sumienia z sytuacją z przed 5 lat.
3. Peter jest winny i wiesza się bo pkt. 2 i nowe morderstwa. No, ale jak wytłumaczyć śmierć Marka??
Jednak obstawiam pierwszą opcję, a może coś przeoczyłem w końcówce i wszystko jest jasne??

Tzn. wszyscy wiemy jaka prawda tylko pytanie co odkryła policja?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones