uwielbiam go póki co, ultimate killing machine, jest zajebisty :)
i jeszcze nawet słowa nie wypowiedział :D

liczę, że on i Ashur dołączą do powstańców, wiem, że to mało prawdopodobne, ale pozwólcie dziewczynie mieć marzenia :D
przynajmniej do następnego odcinka

Otóż w ostatnim odcinku przemówił, prezentując odcięta głowę Ashurowi :p

Ledwo coś wyszeptał :D

Mikrofony słabo zbierały.

no właśnie, bo nic nie słyszałam

a dodał już go ktoś do obsady

Ashur na pewno nie, z prostego względu - nikt z powstańców nie potrafiłby mu ani trochę zaufać.

Mu nikt nie powinien ufać żaden człowiek bo on sprzedałby każdego byle osiągnąć cel

Ashur pomagał normalnie nawet był przyjazny dla crixusa ale oni go tylko zeszmacili i dlatego tak wyszło

Według mnie Egipcjanin dołączy do powstańców. W serialu pojawi się Castus, który okaże się być jego dobrym kumplem. A jak wiadomo Castus i spora grupka gladiatorów dołączają do Spartacusa.

jaki Castus, bo nie kojarzę?

Uciekł on wraz z innymi gladiatorami z jakiegoś ludus i dołączyli do powstania. Był on jednym w głównych dowódców, którzy przeżyli najdłużej. Walczył do końca wraz ze Spartakusem i Gannikusem.

Castus i Gannicus nie byli do końca, to przywódcy drugiego rozłamu i zginęli w bitwie z Krassusem od razu po rozłamie. Mi się wydaje, że to on będzie Castusem ;]. Zbyt dobry jest na kogoś średnio ważnego.

Na pewno był szkolony w swoim rodzinnym kraju w sztuce walki w pojedynkę, zawodowy zabójca albo utalentowany żołnierz, trenowany od dziecka nie tylko w walce, ale też w wytrzymywaniu bólu. Sam raczej nie nauczył się tak walczyć, żeby być w stanie pokonać elitę gladiatorów. Moim zdaniem coś ala Nieskalani z sagi Martina, albo z naszej historii - żyjący kilkanaście wieków później janczarzy. Nie jestem biegły w historii starożytnej, ale pewnie coś takiego było, czym zainspirowało się wielu twórców.

Ciekawi mnie jak go wcześniej złapali i odebrali mu broń, która wyraźnie nie jest rzymska, tylko nawiązuje do uzbrojenia egipskiego - zakrzywiony miecz i sztylety. Ktoś taki jak on raczej by zginął, jeśli by nie mógł wygrać, nie poddając się.

Z innej strony, w rzeczywistości żaden rozsądny wojownik, nie wybiera broni która pozbawia go trzymania przeciwników na dystans - koleś wychodzi na solówki przeciwko gladiusom i tarczom w otwartej przestrzeni ze sztyletami, a miecz ma na plecach. Bo nawet mistrz z nożem, ma małe szanse przeciwko komuś kto ma miecz i tarczę, oraz wiedzę jak ich używać, nawet jeśli jest przeciętny. Ale wiadomo - ma być widowiskowo, nie realistycznie.

trochę ciekawych informacji o panu Sfinksie:
http://spartacus.wikia.com/wiki/The_Egyptian
http://www.filmweb.pl/person/Stephen+Dunlevy-1266356

życie jak w Madrycie:
http://www.prphotos.com/mas_assets/full/8554/PRN-088554.jpg
http://www.sugarfactory.com/sites/default/files/styles/celeb_node_main_picture/p ublic/content/featured-content/celebrity-gallery/Katrina-Law-Ellen-Hollman-Cynth ia-Addai-Robinson-Bonnie-Sveen-Stephen-Dunlevy-sundae.JPG

a ja tak sobie myślę, że może historia egipcjanina zostanie nam pięknie opowiedziana przez Doctore w nastepnym odcinku. Może to był jakiś ex-gladiator,jakiś klasyczny Dimachaerus (czyli dwa sztylety zamiast mieczy) w koncu Ashur świadomie po niego poszedł i wyciągnął go ze studni, więc możliwe, że chlopacy znali się wczesniej.

to było by dobre:). Ale jego wejście do tej świątyni w ostatnim odcinku przez wyrwę w murze świetna scena.

klasyczny Dimachaerus używał jednak dłuższych sztyletów

A może nakręcą kolejną mini serię, jak GOTA, i w niej opowiedzą historię członków bandy psycholi Ashura (w tym Egipcjanina) i kilku innych postaci. To byłoby coś, świetna przystawka przed 3 serią :)

No no, tylko jak dla mnie tak naprawdę w bandzie jest (było) dwóch kolesi godnych uwagi. Egipcjanin i ten z tatuażami, co go Gannikus usiekł. No, może jeszcze ten z czerwonym ryjem. A pozostała dwójka (łysol walczący hakiem + ten w wieśniackiej czapeczce) ani mnie ziębi ani grzeje...

Egipcjanin przemówił!
http://www.youtube.com/watch?v=qZMemFTZYRY
:)

tutaj o sprzęcie ,którego używał
http://www.erpg.pl/forum/printview.php?t=3504&start=0

a mi go strasznie żal! w każdy odcinku jak się pojawiał miałem dreszcze . A w ogóle najlepszy epic moment kiedy walczył z ganikusem w 10 odcinku ( ta muza jakby świat się walił ) coś zajebistego. W ogóle nie zły był z niego killer. Walczył z ganikiusem i onemaosem jednocześnie i sobie z nimi poradził. Bardzo bym chcial zeby twórcy w 3 sezonie też żeby stworzyli takiego zabójce.

"Walczył z ganikiusem i onemaosem jednocześnie i sobie z nimi poradził."

Tak sobie z nimi poradził, że go zabili.

tak sobie z nim poradzili że 1 z nich został odesłany do 2 świata

Egipcjanin 1vs1 by dał radę praktycznie wszystkim, a Ashur jest lepszy od crixusa

no tak i jeszcze zapomniałem dodać że zabili go FARTEM

Egipcjanin też pokonał Crixusa fartem ponieważ Crixus potknął się i przewrócił ziemię.

Przecież Spartakus bez problemu powalił tego Egipcjanina, więc już masz jedną osobę której on nie da rady. Oenomaus po ciężkich torturach u Ashura, po śpiączce i bez jednego oka przebił Egipcjaninowi brzuch i mógł go zabić ale wolał pomóc Gannikusowi wstać z ziemii. Natomiast Gannikus pokonał Egipcjanina, rzucił się na niego wściekle i dzięki swojej szybkości nie dał mu szans. Tak więc Spartakus, Oenomaus i Gannikus, trzy osoby lepsze od Egipcjanina. Jeszcze można dodać Theokolesa jako czwartego, zastanowiłbym się też nad Crixusem w jego najwyższej formie.
Ashur lepszy od Crixusa? Żartujesz sobie? Przecież z nim to nawet Naevia wygrała. Crixus pokonałby go gołymi rękoma.

Akurat od Egipcjanina to Kriksus dostał srogie lanie, także on odpada. A z Naevią to nie żartuj nawet. Zaraz wyjdzie, że i ona by Egipcjanina pokonała :)

Ale to już nie był ten sam Crixus za czasów gdy był mistrzem Kapui. Odkąd przegrał z Theokolesem walczy gorzej, nie wrócił do pełni formy. A co do Naevii to o co właściwie ci chodzi.

A Egipcjanin przesiedział o chlebie i wodzie w dziurze, w której raczej wątpię, że trenował. Możemy się tak licytować do usranej śmierci :)
A z Naevią chodzi mi o to, że rozpatrywanie jej w kategoriach "vs. gladiatorzy" jest równie głupie co scena jej walki, i zwycięstwa, z Ashurem. Aż żałuję, że Ganikus jej nie zlał w WotD, raz w życiu chyba jemu bym kibicowała.

I nie walczył z nimi jednocześnie tylko na zmianę, raz z tym, raz z tym.

czy mi się wydawało, czy Saxa mu podprowadziła te daggerki na koniec? Jak Sparty przemawiał trzymała coś podobnego, ale może to te jej
http://spartacus-france.net/cpg/albums/userpics/10001/6862898050_92d6c6c37e_b.jp g

hahah, niezły plakacik. Tak, sama mówiła w jednym wywiadzie, że jest małym złodziejaszkiem i w ostatnich scenach widać co buchnęła egipcjaninowi.

a to łobuz z niej, czyli jednak zabrała te cudeńka
to co, 3 sezon Saxa jako Egipcjanka? :)
lol

fajna ta Saxa, też bym się z nią wykąpał

ja tez ale nie chcialbym zeby trzymala ten scyzoryk w czasie wspolnej kapieli

a co sądzicie o tym:
http://www.filmweb.pl/serial/Spartakus%3A+Zemsta-2012-624034/discussion/Egipcjan in+nada%C5%82by+si%C4%99+na+Wied%C5%BAmina,1899008

a ja wiem czy na Wiedźmina
na pewno by się nadawał na następcę Stallone'a i Szwarca, bo oni młodsi nie będą a następców do klasycznego kina akcji ni widu ni słychu
http://www.youtube.com/watch?v=eBg69X7bRt4

a ja właśnie myślę, że byłby w sam raz na Wiedźmina- strasznie szkoda że jeszcze nie nakręcili ekranizacji tej super książki, tylko wydali niemal równie dobrą grę.
A tu jeszcze o tym mieczu egipskim mieczu- kopesz. Ale mi się podoba ten sprzęt:
http://deadliestfiction.wikia.com/wiki/File:Khopesh.jpg
http://en.wikipedia.org/wiki/Khopesh

jak nie nakręcili ekranizacji :] jest film i serial panie kolego inna sprawa że kijowaty :D

ja bym tego nie nazwał filmem, nie nazywajmy g... czekoladą.

właśnie tak mi gwoździa zabiłeś jak napisałeś, że nie nakręcili Wiedźmina, ale później pomyślałam to samo - to co wyszło to się nie liczy :)
pisz scenariusz i ślij do Dulevy'ego, niech coś się dzieje, serio mówię :)

Dlatego też cały czas się modlę o to, żeby żaden desperat nie popadł w obłęd na tyle gigantycznych rozmiarów, żeby prawa do ekranizacji Thorgala sprzedał Polakom. Póki co jak widać, nie ma takiej opcji. Wolę umrzeć nie widząc Thorgala na ekranie, niż widzieć go w wykonaniu Polskich "arcymistrzów" i z Karolakiem albo Adamczykiem w roli głównej...

Słyszałem że kręcą Thorgala i ma się wcielić w niego , Borys Szyc !

Czy ktoś wie jak Egipcjanin miał na imię?

Johnny... Johnny the Egyptian