PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624034}

Spartakus: Zemsta

Spartacus: Vengeance
2012
7,8 40 tys. ocen
7,8 10 1 40182
6,9 8 krytyków
Spartakus: Zemsta
powrót do forum serialu Spartakus: Zemsta

Jak dla mnie Kriksos, też jest o wiele gorszy niż zwłaszcza w krew i piach!! Zarówno, gorzej wygląda jak i gra oraz walczy, chyba w końcu wiek go dopadł :P. W krew i piach wszyscy by mu dawali ze 30 lat i tak się prezentował, każdy się dziwił ile ma naprawdę, a teraz już tak wyglądał :/. Doctore też Krew i Piach miał o wiele lepszy. Najmniej chyba się zeszmacił Gannicus i być może tylko dlatego, że poświęcano mu mniej uwagi, na razie pokazał się tylko w sezonie, który prawie cały był o nim :). Nadal jest największy koksu w walce, a zależy mu tylko na piciu i dziwkach, walczy na mega luzie, nic sobie nie robi z rywali. Chociaż nieco więcej już też mówi o honorze, braterstwie i nawet zaakceptował "sprawę" Spartakusa pod koniec, to jednak też aktorsko odrobinę gorzej. Ashur też aktorsko i intrygarsko dużo słabiej, za to podreperował się w walce i na koniec zginął bo i tak nie miał wyjścia xD. Natomiast Lukrecja, Illithia i Glaber utrzymali moim zdaniem poziom, ale nie podwyższyli go. Seppia też na równym poziomie zastąpiła Gaję i tą co zabiła Illithia. Najlepszego Batiatusa nikt nie zastąpił, brakowało też nieco jego ojca, tutaj możemy powiedzieć, że pokazał się Waryniusz.

ocenił(a) serial na 9
tomciog18

Kriksos gorszy ? Nie do końca rozumiem Twoją interpretację. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkim ich tułaczkę, ciągłe walki o przetrwanie, strach przed jutrem,
Stąd to wyniszczenie i gorsza forma.

ocenił(a) serial na 8
bartosz18

Czyli uważasz, że taka była charakteryzacja? I to wina tylko tego oraz że dobrze to zrobili? Można i tak jednak ja zawsze będę wolał jego "KAPUA, MAM JUŻ ZACZYNAĆ!!!!" i minę jak w 1 czy 2 odcinku "Krew i Piach" odbił lecący miecz po rzucie Spartakusa gdy go szkolił, niż ciągle zapłakaną minę srającego psa drugiego sezonu. Z charakteryzacji to może być jedynie zarost + takie zmarnocenie, choć i tak oczywiście i to dla samego Kriksosa jest gorsze i także image pierwszego sezonu jest lepszy ;).

ocenił(a) serial na 9
tomciog18

Kriksos był zmarnowany tylko do momentu uwolnienia Naevii. Potem było już tylko lepiej ;) Fakt faktem, uszczuplili każdego z bohaterów, z maszyn do zabijania stali się po części uciekającymi owieczkami. Jestem ciekaw jak będzie wyglądał 3 sezon. Wielu z nas obawia się, że będzie to naciągane do granic możliwości.
Zastanawia mnie w ilu odcinkach tym razem producenci będą chcieli się zmieścić.

ocenił(a) serial na 8
bartosz18

Onojmoas chyba się w wyglądzie nie zmienił, co innego w kreacji, gdzie walki głównie miał przegrywać, Gannikus ani w wyglądzie, a maszyną to nawet stał się jeszcze większą ;]. A Kriksos właśnie nawet po uwolnieniu Naevii się nie zmienił, wtedy tylko nią się zajmował, po prostu Kriksos "Bóg Areny" i honor ponad wszystko, no po prostu UNDEFEATED GALL, to ktoś zupełnie inny niż Kriksos z Zemsty :).

ocenił(a) serial na 10
tomciog18

Ogólnie serial zadzebisty, jednak dwie sprawy mnie denerwowały:

1. Kriksos - wiecznie "zmęczony" , wielki niepokonany gall był w całym sezonie po prostu cienki

2. Doctore - wielki gladiator który pokonał jakiegoś znakomitego gladiatora-potwora, a przez całe 3 sezony co tylko miał jakąś okazje do walki to przegrywał ;/

Najbardziej efektownym gladiatorem według mnie był Gannicus "Bóg Areny" !!!

UPADLY_WIDZ

Doctore nie pokonał Teoklesa tylko jako jedyny przeżył starcie z nim. Poza tym to już dziadek. No i nie zapominaj o odcinku w 3 sezonie (nie pamiętam którym) gdzie walczy w podziemiach tylko po to by zginąć w walce. Troszkę się tam nawalczył. Give him a break ;) Co do Kriksosa też troszkę jestem nim zawiedziony w 3 sezonie ale zobaczymy później jak to się rozkręci :)

ocenił(a) serial na 7
UPADLY_WIDZ

Rozumiem zniesmaczenie na zachowanie Gala bo zamienił się z kochasia, ciągle lękającego się o swoją kobietę ale Doctore? Jest świetnym gladiatorem, gdy walczył w podziemiach, na arenie z Ganikusem (tępym mieczem) i nawet później w zabawach bitewnych jakie stworzył Spartakus. Jak na moje trochę przesadziłeś, że przegrywa gdy ma okazję do walki. Wedle mnie jest na równi z Ganikusem i Spartakusem, a na bank dalej od Kriksosa. Ma w sobie opanowanie, którego brak reszcie. Nie zawsze zwierzęcy popęd wygrywa ;)