Kosmici, których można porównać do zwykłych idiotów zmagajacych się dopasowaniem do życia wśród ludzi. Brak czegoś ciekawego mają wypełnić rzeczy ze świata sci-fi: gadżety, podróże w czasie, statek kosmiczny, mutacje, etc.
No ja jestem kobietą i rozumiem humor i mi się to podoba. PS. Za bycie kobietą powinno się iśc do więzienia, co nie?
ALE Mamy jeszcze drugi wątek. Mur.. Praktycznie osobną narrację. Postapokaliptyczne społeczeństwo zminiaturyzowanych ludzi. Dość poważna historia, z ciągłością akcji i interesującymi bohaterami. Nawet można było się wzruszyć w pewnych momentach (Mysz).
Wątek kosmitów jest raczej dość przeciętny. Mniej zwariowany Ricky i Morty z większą ilością elementów gore. Czasami pojawiają się przebłyski czegoś zabawnego i interesującego... ale przez większość czasu widz czuje obojętność w stosunku do tych istot.
Szkoda, że murowi nie poświęcono tyle czasu co durnowatym i wulgarnym kosmitom.