PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608361}

The Originals

2013 - 2018
7,9 45 tys. ocen
7,9 10 1 45226
7,3 3 krytyków
The Originals
powrót do forum serialu The Originals

Premiera już 30 maja. Spekulacje i późniejsze komentarze, na temat odcinka.
Podobno w tym odcinku, ma zginąć Hayley.

ocenił(a) serial na 9
Escondita10

mi jest przykro, że to ostatni sezon, a jej w ogóle nie ma

ocenił(a) serial na 9
Tibby1996

Nie rozumiem toku myślenia Julie Plec. Uśmierca ją, tylko dla spin offa? by Hope zagrała sierotkę? no i by pomagała jej Caroline, która jest jedyna aktorką, która chyba wypowiadała się odnośnie pojawienie się w tym nowym serialu ;/
Pheobe bardzo sie rozwinęła w TO, 3 i 4 sezon w jej wykonaniu był naprawdę dobry, liczyłam że skończy z Klausem. Nie jako para, ale przyjaciele. :/

ocenił(a) serial na 9
Escondita10

przesadzili xd niby najbardziej bohaterska śmierć, oddała życie za córkę... Ale serio, Hayley zasługiwała lepiej! I od razu straciłam całe uwielbienie do Elijah, nie mogę na niego patrzeć

Escondita10

Kolejny przykład sytuacji, w której scenarzysta częstuje nas swoją biedą intelektualną. Niby rozumiem, śmierć Hayley ma mieć jakiś tam sens dla fabuły, ale - ku$%a - dlaczego w taki kretyński sposób? "Hej, nie możemy wspólnie uciec z budynku, bo słoneczko świeci. Ratuj się, córuś, ja zostaję. Wyczerpałyśmy już absolutnie WSZYSTKIE opcje. Wprawdzie kilka metrów dalej leży wampir z pierścieniem przeciwsłonecznym, ale kto by tam takie rzeczy zauważył! Mogę też w sumie uciec do auta nakryta jakąś narzutą, ale pani scenarzystka postanowiła mnie uśmiercić, więc ginę."

użytkownik usunięty
Chemiczny

xd
tyle prawdy

ocenił(a) serial na 9
Chemiczny

Jak zdołała jej wyłamać palec, to nie po co ta dalsza część. Albo Klaus, który radził sobie z takimi rzeczami, a teraz poległ.

użytkownik usunięty
Escondita10

Śmierć Hayley była zwyczajnie bezsensowna. To był jeden z tych zabiegów pod tytułem "niech widzowi będzie smutno, bo tak". Bo co, nagle Hayley nie mogła użyć jednego z tych swoich kopniaków, żeby wyrzucić tą całą żeńską wersję Hitlera poza budynek? Musiała "heroicznie" (i idiotycznie) wyskakiwać z nią? Elijah wkurza przez cały sezon. Dał się podpuścić jak małe dziecko. To jego powinni uśmiercić tym razem na dobre. Nic tylko wrzeszczy o tym jak to już zapomniał o swojej dawnej rodzinie. Nie mogę się doczekać powrotu jego wspomnień. Niech przynajmniej kretyn zorientuje się co zrobił. W ogóle skąd on nagle wziął pierścień ochronny? Przecież miał już go nie nosić. Nawet jak nie ma wspomnień to dalej jest obrzydliwym hipokrytą.
W ogóle spoiler na temat śmierci Hayley krążył już od prawie roku. Serio? Jakim trzeba być idiotą, żeby robić sobie zdjęcia na tle tablicy z opisem zdarzeń z serialu i wrzucać je do sieci? Skoro już wyciekło to mogli chociaż zmienić scenariusz.

ocenił(a) serial na 9

Zgadzam się. Elijahy nigdy nie lubiłam. Zawsze był hipokrytą, wybielanym na tle brata. Jednak Jego wątek z Hayley, był głównym wątkiem miłosnym w serialu. Albo jednym z ważniejszych. Świetnie to nasza Plec zakończyła. Hayley ginie w idiotyczny sposób, a Elijaha jest idiotą, który staje przeciw własnej rodzinie i dawnej miłości. Nie trawię Go. Liczę, tylko dla dobre zakończenie dla Marcela, którego swoją drogą brakowało. Zawsze był jednym z moim ulubieńców.
Jeszcze jedno, i tak dziwię, się że Pheobe zagrała tak fajnie, bardzo nieładnie potraktowali jej postać, a widać, że się postarała, bo ta scena z Gretą pod względem aktorstwa była niezła.

Escondita10

Śmierć Hayley była takim amerykańskim odpowiednikiem naszej Hanki i śmierci w kartonach :) Nie interesuję się źródłami poza samym serialem, ale jej usunięcie z serialu przewidywałem już kilka odcinków wstecz, gdy motyw porwania się przedłużał. Typowe podejście przy aktorze do odstrzału - minimalizowanie roli, kilka, czasem kilkanaście odcinków ciszy i - tadam! - powrót na jeden odcinek, w którym postać ginie albo robi coś od czapy i znika. Ile razy już widzieliśmy coś podobnego?
Trochę tracę cierpliwość, gdy podczas oglądania serialu/filmu w kilka sekund wymyślam rozwiązanie problemu, z którym nie radzi sobie postać, która w takim świecie ŻYJE. Ciekawi mnie, o czym myślą ludzie tworzący takie 'kwiatki'? "Eee, nikt nie zauważy!" czy może "Oj tam, oj tam... Fabuła musi iść naprzód! A że wyszło kulawo, to co?" Stworzyć postać, prowadzić jej wątek kilka lat, rozbudowywać jej relacje z innymi - tylko po to, by ostatecznie sprowadzić ją do roli heroicznej lecz niezbyt rozgarniętej ofiary? Można to było załatwić o wiele, wiele lepiej.
Elijah-marionetka w sumie wypadł tak, jak powinien. Cała jego relacja z rodziną, 1000 lat dramy, itd. przestała istnieć, więc zachowuje się dokładnie tak jak powinien w tej sytuacji. Obcy facet przekonuje go, że są rodziną i jest mu coś z tego powodu winny. Powołuje się na jego dawny związek z Hayley, która teraz jest obcą twarzą. Hope to anonimka, której nie rozpoznałby na ulicy, nie mówiąc już o żywieniu do niej jakichś wyższych uczuć. I druga szalka wagi - Antoinette, której się oświadczył i jej matka twierdząca, że coś grozi bratu. Zero wspomnień mogących podsunąć jakieś podejrzenia, że coś jest nie tak. Plus niechęć do 'rodziny', którą zna tylko z opowieści, w większości niekorzystnych. Efekt - jak widać.

Postać Augusta z wcześniejszego odcinka mnie rozłożyła. Skrytykowany, niespełniony malarz, który w latach 30-tych w Niemczech propagował rasistowskie poglądy i dążył do zachowania jedynie "czystej krwi". Nie, to w ogóle się z nikim nie kojarzy...

ocenił(a) serial na 9
Chemiczny

Producenci potwierdzili, że postać Hayley usunęli ze względu na spinn off, i na to, jak jej śmierć wpłynie na Hope, i jej dalsze losy. Nie musiał tego chyba nikt przewidywać, bo Plec ma to do Siebie, że spoilery trafiają do sieci i o tym było wiadomo od początku sezonu i wcześniej. Więc nie dlatego, że nic nie wnosiła do serialu.
Elijaha pamięta ludzi, zna osoby, wie co ich łączyło mimo że wyzbył się emocji teraz zna historię od jednej strony. Więc nic nie usprawiedliwia Jego zachowania.

ocenił(a) serial na 7
Escondita10

Elijah taki jest z powodu wymazania pamięci. Przynajmniej są konsekwentni w tej kwestii. Dobrze że ją uśmiercili bo postać nic nie wnosiła do serialu a aktorka ma inne zobowiązania. Przykład Rebekah która pojawia sie w pierwszym i ostatnim odcinku kazdego sezonu. Powiedzcie mi ze to was nie irytuje. Jak mają tak grać na pół gwizdka to niech ich po prostu uśmiercą.

ocenił(a) serial na 9
coolerss

Pazerność producentki. Tu się zgadzam, z drugą częścią. :) Szkoda, że tak jest, aktorzy nie chcą już grać albo mają inne zobowiązania. TO mogło się skończyć na S4, świetnym swoją drogą :)

Escondita10

Hayley umarła na serio czy to jakiś żart? W sumie niejednego zmarłego przywracali, ją też przywrócą.

ocenił(a) serial na 9
Madame_7

Nie przywrócą, bo i aktorka i producentka mówiły, że historia Hayley się skończyła. :c

Escondita10

Serio? Bardzo słabe zakończenie tej postaci, jak ważnej przez tyle sezonów...

użytkownik usunięty
Madame_7

prawda. Bardzo po macoszemu to załatwili. Może Pheobe się spieszyła do nagrywanie serialu Safe Harbour i wkradł się chaos

ocenił(a) serial na 6
Madame_7

mojej ukcohanej Cami tez nie przywrocili. Plec juz nie potrafi tworzyc takiej chemii meidzy postaciami jak w Pamietnikach Wampirow. MIedzy KLausem I Caroline powinno iskrzyc.