PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=845708}
6,9 27 tys. ocen
6,9 10 1 26592
6,4 5 krytyków
The Stranger
powrót do forum serialu The Stranger

Finał

ocenił(a) serial na 5

Stężenie głupoty w ostatnim odcinku osiągnęło apogeum. Okazuje się, że ta cała historia nie ma po prostu sensu. Corinne została zabita z powodu...pieniędzy. No kurde, nawet nie dowiadujemy się jaka to była kwota. No, ale ile to mogło być? Parę stówek? Jak można zabić z tak błahego powodu. Ale to to jeszcze pikuś. Nieznajoma szukała informacji o swojej rodzinie, ale przez zbieg okoliczności dostała zadanie znalezienia brudów na Corinne. Tak, na żonę swojego brata. Przypadek? W ogóle to wszystkie postacie w tym serialu są ze sobą jakoś powiązane. No, ok. Przyjmijmy, że to małe miasteczko w którym żyją dwie rodziny na krzyż.
Nieznajoma zasłania Adama gdy Katz strzela do niego. No rozumiem, że to jej brat, ale kurde... Do tej pory to cały czas uciekała przed Adamem. Oczywiście zanim straciła przytomność zdążyła zakosić broń... Adam to też ma zapłon... Corinne zaginęła ponad tydzień wcześniej, ale on dopiero teraz skumał, że to nie ona wysłała mu tego sms'a.
A skoro mowa o telefonach to na jakiej zasadzie działa ten lokalizator? Ja mogę śledzić moje dziecko, ale ono mnie też? Kto to wymyślił?

Oczywiście, że dostajemy informację o kwocie. To dokładnie 10 tys. funtów. Dziwię się, ze nikt z dyskutujących o kwocie tego nie zapamiętał.

McGyverPL

Co do kwoty to Doug chyba powiedział, że to były tysiące funtów. W pozostałych kwestiach jestem również pogubiona w absurdach. Po kiego grzyba był w ogóle wątek alpaki?

Whiskerss

Dokladnie mam ten sam problem. Po co w ogole byl watek alpaki, calej tej imprezy w lesie i chlopaka o imieniu Dante?

ocenił(a) serial na 7
Bolonsky

Właśnie też się nad tym zastanawiałam po obejrzeniu. Chyba tylko po to, żeby pokazać wątek dzieci i przedstawić Panią detektyw, bo wszystko zaczyna się od tej sprawy. Jeszcze jedno też mnie zastanowiło - Corrine powiedziała, że z tą ciążą to jakaś grubsza sprawa i też tego nie pociągnęli. Ogólnie serial bardzo mi się podobał, każdy odcinek kończyłam z niedosytem i ciekawością co będzie dalej, ale koniec mnie rozczarował, bo okazało się, że większość wątków była zbędna i nic nie wnosiła.

Dzej_dzej_

Corrine nie powiedziała, że z ciążą to grubsza sprawa, tylko że cała ta historia jest bardziej skomplikowana i później mu wszystko wytłumaczy. Corrine podejrzewała, że to sąsiad wynajął Nieznajomą, wiedziała o kradzieży pieniędzy przez niego i to była właśnie ta grubsza sprawa, którą chciała wytłumaczyć mężowi, ale najpierw chciała porozmawiać z sąsiadem, tylko że przy okazji on ją zabił, więc nie zdążyła już nic wytłumaczyć Adamowi.

ocenił(a) serial na 7
gabiszu

Dzięki za wyjaśnienie, rzeczywiście teraz ma to sens :)

ocenił(a) serial na 6
McGyverPL

Serial jest średni, ale jednocześnie wciągający i ciekawy.
Fakt, jest bardzo dużo nieścisłości i naciągnięć ze strony twórców.
Jednak nie zmienia to faktu, że pogubiłeś się w fabule, która była bardzo prosta. Piszesz głupoty w komentarzach.
Ja nie chce myśleć co by było gdybyś obejrzał niemieckie DARK xd

ocenił(a) serial na 5
ineska1919

Gdzie się pogubiłem w fabule?
Dark widziałem już dawno temu.

McGyverPL

Słaby ten serial w ..uuj.
W sam raz dla gospodyń domowych i 15 -latków.
A dzieciaki tutaj widzę podniecone.

ocenił(a) serial na 7
McGyverPL

Dla mnie w ogóle niektóre kwestie w ogóle się nie wyjaśniły...jak chociażby to dlaczego w ogóle Nieznajoma prowadziła śledztwo w sprawie Corinne. Tłumaczą coś mętnie, że dostała zlecenie od Boba, któremu z kolei zlecił to gruby sąsiad, ale w sumie DLACZEGO? Przecież sąsiad wiedział, że to on sam ukradł forsę, więc co w sumie chcieli znaleźć?
I jak niby Nieznajoma odkryła, że Corinne udawała ciążę? Moim zdaniem to było nie do odkrycia. Jedynym tropem była transakcja na stronie internetowej, ale Nieznajoma nie mogła mieć ŻADNEJ pewności, co konkretnie i w jakim celu kupiła Corinne. Nie mogła też wiedzieć, że w czasie rzekomej ciąży Corinne nigdy nie pokazywała się Adamowi nago czy unikała zbliżeń - bo to wiedział tylko Adam.

Kolejna kwestia - jak się okazało, Kilane nie chciał się wyprowadzić, bo miał trupa zamurowanego w ścianie. Sorry, ale to idiotyczny powód - miał dość czasu żeby go przenieść, a będąc policjantem z pewnością wiedział jak to zrobić bez śladu.

Bez sensu było też zabójstwo Heidi - nie było potrzeby jej zabijać i Katz przez to tylko narobił sobie problemów.

Grubym debilizmem było też zachowanie grubego sąsiada na końcu i jego rozmowa z Adamem - ok, zabiłem ci żonę, tu są jej zwłoki, ale weź nie histeryzuj, musimy z tym żyć dalej, idziemy na piwo? :P Ta scena jest po prostu absurdalna.

A najbardziej mnie rozwaliło, że Adam nie miał pretensji do Nieznajomej, mimo że była podłą szantażystka, niszczyła ludziom życie i zniszczyła je jemu a pośrednio przez nią zginęła jego żona. Ale co tam, w końcu jest jego siostrą, więc nie było tematu :P

ocenił(a) serial na 8
Soowka_Ninja

Nieznajoma dostała zlecenie od Boba, ale to nie sąsiad zlecił to jemu, on o tym nic nie wiedział. Bob wymyślił to sam, bo chciał mieć haka na Corinne - bo sąsiad mu powiedział, że Corinne chce go wrobić w kradzież pieniędzy z klubu.

Biorąc pod uwagę, że w mieszkaniu szantażystek było kilka monitorów, na których były widoczne jakieś kody można przypuszczać, że Nieznajoma była hakerką, albo co najmniej dobrze się na tym znała. Dodatkowo jej dziewczyna była prywatnym detektywem, obie miały więc pewnie różne kontakty przydatne w takiej pracy. To w połączeniu z jej absolutną obsesją na punkcie odkrywania prawdy - można ostatecznie uwierzyć, że faktycznie grzebała w ich życiu dotąd, aż dogrzebała się do sprawy ciąży.

Zabójstwo Heidi fakt, było idiotyczne, ale ten facet nie myślał jasno, już jak pierwszy raz strzelił jej w nogę po tym jak odmówiła odpowiedzi widać było, że coś jest z nim mocno nie halo. A w takiej sytuacji w sumie lepiej było ją po wszystkim zabić niż pozwolić, żeby potem podała na policji jego rysopis. Chociaż w ogóle podszedł do tego wypytywania jej w strasznie głupi sposób, najbystrzejszym gliniarzem to on raczej nie był.

Sąsiad też miał w głowie nie wszystko po kolei :P To było słychać w tej całej rozmowie, w tym, co i jak mówił, jak argumentował. Z jednej strony chciał chyba Adamowi przynieść jakieś ukojenie pokazując miejsce spoczynku żony, a z drugiej nie wpadł na to, że Adam nie przejdzie nad tym do porządku dziennego i zamiast "logicznego" wyjścia z udawaniem, że nic się nie stało (bo niby sąsiad trzymał go za jaja tym, że na Adama miałoby spaść morderstwo Corinne) wybierze wyjście nieracjonalne i strzeli mu w pierś :P Gość zabił kobietę dla pieniędzy, a kradł dla zachowania pozorów przed sąsiadami, nie ma co oczekiwać po nim głębszego zrozumienia uczuć innych (o wielkim intelekcie nie wspominając - widać po kim jego syn nie był zbyt lotny).

Nie jest powiedziane, że nie miał pretensji - przeciwnie, w końcówce mówi że zastanawia się, czy to że Corinne zginęła to wina Nieznajomej. Ale takie więzi to trudna sprawa, oczywiście że fakt, że była jego siostrą, wpłynął na to, jak ją postrzegał. Tak samo jak to, że jednak była gotowa poświęcić swoje życie żeby go uratować.

ocenił(a) serial na 7
Sol89

Ok, Bob mógł sam to zlecić, ale z tego co pamiętam to Adam zaraz po tym jak sklepał Boba na boisku poleciał do sąsiada...Nawet jeśli sąsiad nic o tym nie wiedział to i tak cała intryga jest grubymi nićmi szyta. No bo tak:
- sąsiad kradnie pieniądze
- dowiaduje się o tym Corinne
- Bob ma jakieś swoje machlojki, o ile dobrze zrozumiałam też jakieś kradzieże (?) o czym również dowiaduje się Corinne
- Bob razem z sąsiadem aby ukryć swoje machloje postanawiają wrobić Corinne
- w tym celu razem fałszują księgi a Bob wynajmuje Nieznajomą nie wiadomo po co, ale liczy na to, że znajdą się na nią jakieś haki, ale nie mówi o tym sąsiadowi
- Nieznajoma odkrywa, że Corinne udawała ciążę więc olewa zlecenie od Boba tylko biegnie do Adama (który przy okazji jest jej bratem), żeby go uświadomić
- i teraz największy suchar: Corinne po konfrontacji z Adamem, zamiast mu powiedzieć co i jak to biegnie do sąsiada mówiąc, że 'it's something bigger'...chociaż tak naprawdę to 'bigger' dotyczyło głupiej kradzieży kasy przez rzeczonego sąsiada i nie miało żadnego związku z tą ciążą. Rozumiem, że Corinne się domyśliła, że to przez kradzież jest cała sytuacja i być może chciała chronić sąsiada (chociaż tak naprawdę nie rozumiem dlaczego) ale jedno z drugim nie ma żadnego związku i równie dobrze mogła wytłumaczyć mężowi motyw z ciążą od razu. W sensie nawet jak chciała chronić sąsiada to sytuacja z ciążą nie miała z sąsiadem żadnego związku i nie mogła mu zaszkodzić. Nie rozumiem dlaczego po rozmowie z sąsiadem mogłaby mu powiedzieć o ciąży a przed nie. Przecież nie musiała mówić Adamowi, ze domyśla się kto najął Nieznajomą, tylko powiedzieć mu to co chciał wiedzieć - dlaczego udawała ciążę. To była zupełnie odrębna sytuacja. To się w ogóle kupy nie trzyma i ja tego nie kupuję.

Nieznajoma mogła podejrzewać, ze Corinne udawała ciążę, ale pewności mieć nie mogła, z powodów które podałam poprzednio. Nawet służby specjalne nie wiedzą wszystkiego, a dwie przypadkowe laski, nawet hakerki tak? Również tego nie kupuję.

Katz był kretynem, tu się zgadzamy. To zabójstwo po prostu jest mało przekonywujące. Zresztą sąsiad tez, kolejny kretyn.

W uczucia Adama do siostry również nie wierzę. Fakt, zasłoniła go swoim ciałem - ale to ona spowodowała sytuację, w której jego życie było zagrożone. To tak jakby być wdzięcznym komuś kto wrzuca cię do klatki z tygrysem, a potem z niej wyciąga.

Ogólnie serial przyjemnie się oglądało, ale te absurdy trochę psują całość.

Mam jeszcze taką refleksję ogólną na temat Harlana Cobena - czytałam kilka jego książek i wszystkie są na jedno kopyto i o tym samym. Główny bohater/bohaterka musi się skonfrontować z tajemnicami, które ukrywają przed nimi najbliżsi (czasami w dobrej wierze), stale powtarza się ten sam motyw, że najbliższe osoby mają jakies sekrety, często sprzed lat, często w tle są również fałszywe zgony .

Soowka_Ninja

Corinne po konfrontacji z Adamem, pobiegła do sąsiada (Doug-a), bo myślała że to on wynajął ekipę która odkryła jej sekret i w efekcie zaczęła grozić sąsiadowi, że miarka się przebrała i jeśli sąsiad nie naprawi na już sprawy swojej kradzieży, to ona dłużej chronić go nie będzie. W efekcie sąsiad ją zabił i zakopał. Było to wprost powiedziane i pokazanie.

Następnym razem, jak zaczniesz się czepiać jakiś niespójności w filmie, upewnij się że nie przespałeś jakiegoś wątku.

ocenił(a) serial na 7
radzio_z

Następnym razem jak będziesz chciał być złośliwy, upewnij się że przeczytałeś ze zrozumieniem post, który komentujesz.
Nie napisałeś nic czego bym nie wiedziała i nic co by tłumaczyło dziury w logice serialu. Corinne mogła od razu powiedzieć Adamowi o ciąży bez względu na sprawę sąsiada.

McGyverPL

Po Harlanie Cobenie należy się tego spodziewać. Ten autor pisze książki, w których jest wszystko: miłość, zdrada, oszustwo, tajemnica, romans... do wyboru, do koloru. Jednym słowem - tanie melodramaty, niekoniecznie mające sens. Nie wiem jakim cudem ma tak liczne grono czytelników i tak pozytywne recenzje swoich powieści. Przeczytałem jedną jego książkę, bodaj najsłynniejszą: Nie mów nikomu. Początek niezły ale potem to był taki miszmasz wszystkiego potrochu, że aż odechciewało się czytać. Zakończenie - myślałem, że King ma złe zakończenia ale ten koleś go przebija. Gdybym miał ocenić jego styl jednym słowem, to bym powiedział, że to takie kryminalne harlequiny dla kur domowych. Niewymagające, skonstruowane na szybko, pisane pospiesznie na kolanie. Seriale na podstawie jego twórczości są niestety odzwierciedleniem prac autora.

ocenił(a) serial na 3
McGyverPL

Serial jest wyjątkowo głupi.

McGyverPL

Odnośnie lokalizatora. Ona zainstalowała go synowi,gdy ten to odkrył i odinstalował,dla pokazania,że nie ma w tym nic złego,zainstalowała ją również sobie.To nie działa w dwie strony i nie tak to pokazali w filmie.

ocenił(a) serial na 5
McGyverPL

Zgadzam się z Tobą. Kupy się to wszystko słabo trzyma. Masa wątków na początku, po czym okazuje się, że nie s

ocenił(a) serial na 5
BetiDudzik

Że nie były potrzebne. Ale tak też odbieram książki tego pisarza, więc zaskoczona nie jestem. Można obejrzeć, ale 5/10 to maks.

McGyverPL

Myśle, że motyw zabójstwa jest najmniejszym problemem. Wyglądało na to, że uderzył ja w panice a nie planował morderstwa. Ale fabuła istotnie dziurawa jak sito. Najbardziej mnie dziwi, że żona znika pisze smsa i facetowi nie przyjdzie do głowy, że ktoś inny może korzystać z tego telefonu. Tym bardziej, ze nie odzywała się do ukochanych synów.

kasiabeier

A co z mamusią rzekomo podtruwającą swoją córkę?