1 i 2 sezon mistrzostwo, utkwił mi w pamięci, zżyłem się z bohaterami, bardzo spodobał mi się klimat serialu, ale w 3 sezonie niestety widać spadek formy Mike’a, ewidentnie cos nie pyklo i nie tak na pewno miało być. Nudny jak flaki z olejem, słaba gra aktorska, w ogóle nie zżyłem się z bohaterami jak w poprzednich sezonach, wydaje mi się, że za bardzo skupili się na realizacji serialu bo jest na najwyższym poziomie, piękne zdjęcia, muzyka wymiata, ale reszta ważniejsza kuleje…Przegadane odcinki, bez emocji je oglądałem, już dociągnąłem do końca, ale stracone 8h niestety, ale taka prawda.