W każdym odcinku przedstawiona jest historia miłosna, mniej lub bardziej skomplikowana.
Odcinki nie łączą się w żaden sposób. To po prostu 5 osobnych, bardzo ciekawych i poruszających historii:)

W niewielkim stopniu się łączą, choć nie chcę spojlerować. Ogólnie mogę powiedzieć, że dzieją się w tej samej niewielkiej miejscowości, więc nie do uniknięcia są zazębienia.

Mylisz się, odcinki się łączą, głównie za sprawą pojawiających się bohaterów (raz są to jedni z głównych bohaterów, innym razem tylko przewijają się jako drugoplanowe postaci). Dodatkowo, tak jak wspomniała Miauczysława, wszystkie historie dzieję się w nadmorskiej miejscowości Margate (która istnieje naprawdę), bohaterowie chodzą po swoich śladach, jest co najmniej kilka istotnych połączeń.

Ok. Odcinki oglądałam w dużych odstępach czasowych i nie zauważyłam tego.

Spoko, ja pewne niuanse zauważyłam też dopiero przy drugim podejściu do serii.