Nie jest to dobre anime niestety, ale kreska bardzo mi przypadła do gustu. Lubię gdy rysunek jest dopracowany, a nie brak nosa, zakończenia oczu, jednolita kolorystyka itp. Więc oglądam ją dla podziwiania samego rysunku, który przypomina mi Kuroshitsuji :)
Fabuła no cóż ;) jak to we wszystkich tego typu anime: perypetie wrażliwej i "przedelikaconej" bohaterki w odniesieniu do kolejnych "boskich" bishonenów. Ale podchodząc bez ambitnego oczekiwania głębi będzie bardzo przyjemną rozrywką dla kobiet ;) :)
Bardzo przypomina "La corda d'oro" - kto zna będzie wiedział już czego się spodziewać :)
Ps. czy ja dobrze widzę, czy na wszystkich stronach dostępne są tylko 3 chaptery mangi? Zna ktoś może stronę gdzie znajdę więcej?
Anime jest na podstawie visual novel wydanych na PSP od roku 2010 do bodajże sierpnia 2011.Manga powstała po grach,więc możliwe że jeszcze nie wydano całej.Mi tam rysunek Kuroshitsuji nie przypominał-owszem wszystko było bardzo dopracowane ale ilość różu,kiczu i słodkości nie pozwalały nawet dopuścić do siebie myśli że to ma coś wspólnego z anime o przygodach pewnego hrabiego i jego lokaja ;p
Chociaż jak tak teraz patrze to rzeczywiście oczy Nanami a Ciela sa bardzo podobne :D
Miałam to samo skojarzenie z "La cordo" ;) Chociaż, pod względem muzyki i 'głębi' bohaterów (może poza Ichinose) "Uta no" nie dorasta "La cordzie" do pięt ;)