Valeria jest pisarką w kryzysie twórczym i kobietą w kryzysie małżeńskim. Na szczęście są przy niej Carmen, Lola i Nerea - najlepsze przyjaciółki, które wspierają ją w jej przejściach i chętnie dzielą się własnymi przygodami. Oto czwórka kobiet, których życie to szalony wir pełen miłości, przyjaźni, zazdrości, zdrad, wątpliwości, zawodów sercowych, tajemnic, pracy, radości i planów na przyszłość.
Od pierwszego odcinka mnie wciągnął swoją lekkością, ponieważ takiego właśnie serialu ostatnio szukałam. Idealny dla kobiet, bo mężczyźni mogą się na nim znudzić.
Każda jedna postać rozpaczliwie potrzebuje terapii. A główną bohaterkę mam ochotę wepchnąć pod nadjeżdżające metro. Dawno nie spotkałam postaci, która nie miałaby ANI JEDNEJ pozytywnej cechy. Jest egoistyczna do bólu, głupia, leniwa i po prostu w życiu realnym na szczęście nigdy nie spotkałam tak beznadziejnej osoby....
więcej...trudno oprzeć się pokusie porównania serialu do książek. Przeczytałam całą sagę o Valerii, by podszkolić trochę hiszpański i bardzo się wciągnęłam. Główna bohaterka w głupi sposób dała się wciągnąć w romans z Victorem, ale ogólnie wydawała się rozsądna i dojrzała. Nie można tego powiedzieć o Netflixowej Valerii,...