Też tak myślę, ale również zastanawiam się, czy jeszcze bardziej nie zacznie się nad sobą użalać? Będzie może myśleć ,,Och jaka ja biedna, Leoś i Lara się całowali, och moje nieszczęście nie dorówna żadnemu innemu ... " itp.

właśnie. Bo to zawsze ona jest najabrdziej poszkodowana a Leon ? To raczej leon jest poszkodowany a nie ona. A przez kogo. Oczywiście przez niewiniątko Violke.

Fajnie że Violetta zobaczyła jak Leon się całuje z Larą i w ogóle Leon więcej razy się już całował z Larą niż z Violettą

Moja starsza koleżanka, która jest na studiach, powiedziała mi kiedyś taki dziwny trochę cytat: ,,Pocałunek nie jest oznaką zupełnej miłości. Jest oznaką niepewnej miłości i braku wiedzy o okazywaniu jej" trochę dziwne nie?

Z Larą sie jak narazie pocałował 2 razy a z Violką 1 raz

Nie rozumiem was, przecież od samego początku, drugiego sezonu kocha Leóna i jak na razie to nie daje się pocałować dla Diego.
Nie trzeba liczyć tego że on ją pocałował, bo ona tego nie chciała. Ona wie że go kocha bo przecież cierpi przez to że León zwątpił w nią. Jak dotąd to nie powiedziała że się waha czy chce być z Leónem czy z Diego. León pocałował Larę ale nie pomyślał że swoim zachowaniem to sam jeszcze bardziej Violettę zbliża do Diego. Ona ciągle myśli o nim nawet piosenka jej się przyśniła i jak ją zaśpiewa ciekawe co w tedy zrobi León. Czy zda sobie sprawę że Violetta go kocha i to bardzo. Nawet mówiła do Francesci że myśli o Leónie. I potem zobaczyła że León całuje się z Larą. I to może sprawić że Violetta zgodzi się być z Diego. Ale to jest tylko mój punkt obserwacji.