PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835082}

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

The Lord of the Rings: The Rings of Power
5,2 30 247
ocen
5,2 10 1 30247
5,4 16
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

Jak w tym kawale jak za głębokiej komuny chcieli robić film przygodowy o podróży na safari. Poszli ze scenariuszem do zatwierdzenia, a tam pada stwierdzenie: no wszystko dobrze, tylko nie wypada by towarzysz Stalin uganiał się za lwami w Afryce.

Podobnie widzę obecne produkcję. Każda musi mieć kilka narzuconych motywów, a są to:
- wątki LGBT. przynajmniej jeden gej
- people od colour. Wiadomo- czarni, dużo czarnych.
- walka z patriarchatem i urojonym uciskiem kobiet.

Te elementy muszą się znaleźć choćby akcja toczyła się wśród Eskimosów. Zanim nawet powstanie scenariusz lub choćby zarys fabuły. Tak jak to było w filmach propagandowych 3rzeszy czy komuny pewne motywy odgórnie wiadomo że muszą być . Musi to być i basta i rzebyście towarzysze nigdy nie pokazywali kobiet w negatywnych świetle. go Garadiel! Jak już trzeba naprawdę to tylko białe kobiety z pewnymi wadami, na pewno nie czarne. Kobiety krasnoludów bez brody bo przecież nie dokleimy tak szpetnego elementu do czarnej aktorki. Autocenzura, tego nie urazić, tamtego nie pokazywać , na tamto uważać.

Nie dobiera się aktorów do ról tylko pisze się rolę dla aktorów o konkretnym kolorze skóry bądź płci. Jak nie zgadza się z opisem książkowym to nie ważne. Trzeba mieć obsadę według klucza a jak przykładowo nie ma tylu kobiet w pierwowzorze, to zmienimy płeć istniejącym już postaciom lub dodamy nowe postaci wymyślne. Po prostu ilość musi się zgadzać.

Ja bym się raczej naprawdę dziwił jakby przy tylu obwarowaniach powstała jakakolwiek ciekawa, intrygująca fabuła i spójny świat przedstawiony.
Wszędzie ma być współczesny nowy Jork i nieważne o czym opowiadamy. Powielane wszędzie "reprezentation", współczesny rak krępujący kreatywność.

Skoro już wiemy na wstępie w co się bawimy, to potem lecimy że sztukowaniem scenariusza pod propagande. Na prędce, bo głównie liczy się przekaz który już mamy. O tym mówią sami show runnerzyczy zapytani aktorzy. O tym, że wspaniałe być silną garadielą z mieczem na plecach która pokazuje jaka jest niezależna. Bez męża książkowego i rodziny, bo to nie pasuje do współczesnego wizerunku nowoczesnej i wyzwolonej. Inna zapytana skupia się na swoim kolorze skóry i tym jak karmiła piersią na planie.
A o czym mówił zapytany aktor grający Sarumana w trylogii Jacksona? No o tym ilu jest czarodziejów i podawał ich imiona. Znał pierwowzór, uwielbiał Tolkiena.

Czuć różnicę?

Generalnie poruszać się mając wymuszane zawarte treści propagandowe i cenzorów politycznej poprawności na plecach to współczuję każdemu scenarzyście który chciałby stworzyć coś lepszego niż tube próbującą tłoczyć widzom swoją wizję świata poprzez podobno dzieło rozrywkowe. Nic dziwnego że jest to miałkie, bez wyrazu, nieciekawe i płytkie. To ma być tylko nośnik dla przekazu, który się tu głównie liczy. Smutne. Ja się wypisuje i głosuje portfelem - nie kupię. Mam nadzieję, że inni zniesmaczeni tym co się odwala w ostatnich latach postąpią tak samo. Jeśli serial będzie tym na co się zapowiada to życzę im spadnięcia z rowerka i klapy finansowej. Może to będzie przebudzenie dla branży.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 2
NeoProx

nie , to jednak twoja twarz.

ocenił(a) serial na 1
NeoProx

Pomyliłeś fora, my się tutaj wypowiadamy o filmach. Portal dla miłośników parafilii powinieneś mieć w jakiejś innej zakładce.

ocenił(a) serial na 2
HardyVistu

Dobrze pisze. Polać mu.

ocenił(a) serial na 1
HardyVistu

Jest nawet gorzej niż piszesz. Komuna nie była okresem jednorodnym i taka bezmyślna, łopatologiczna propaganda pojawiała się raczej właśnie w okresie stalinowskim. A później i jakieś dzieła krytykujące system udawało się czasem przemycić i propaganda bywała inteligentniejsza, bo starała się przede wszystkim opowiedzieć dobrą historię, nawet jeżeli w niej się pojawiali pozytywni i słuszni klasowo bohaterowie.

Niestety to, co obecnie wyprawiają północni Amerykanie to propaganda najgorszego sortu. Tępa, bezmyślna i waląca pałą przez łeb w nadziei(?), że to kogoś przekona do zmiany poglądów.

ocenił(a) serial na 10
HardyVistu

pierwsza rzecza:
People OF colour.
druga rzecza:
To jest świat fatasy. Fikcja. Nie ma czegos jak przymus na jeden kolor dla hobbity czy elfy.
trzecia rzecz:
jesteś rasista i homofob. Ukrywasz się za mądrymi słowami, długim tekstem. Ale to widać.

ocenił(a) serial na 1
Abiola__Kenyatta

2) "To jest świat fatasy"

To jest świat fantasy wymyślony przez autora jako "zapomniana" mitologia Anglii czy szerzej północnej Europy. Anglii nie USA czy Nigerii. Rozumiem, że w ekranizacji jakichś zuluskich legend czy opowieści inspirowanej zuluskimi legendami również nie raziłoby cię umieszczanie tam Eskimosów, Aborygenów i Mongołów?


3) "jesteś rasista i homofob. Ukrywasz się za mądrymi słowami"

Jeżeli już, to: "Jesteś rasistą i homofobem". A HardyVistu nie użył żadnej skomplikowanej terminologii. Ot - w odróżnieniu od Ciebie - napisał post bez kaleczenia języka, z prawidłową interpunkcją i pamiętając o czymś tak przestarzałym jak używanie wielkich liter na początku zdania.

Teraz odnośnie meritum. Oskarżenia o rasizm/homofobię są obecnie pałką, którą niektóre środowiska usiłują walić po głowach każdego, kto się z nimi nie zgadza. Tyle tylko, że walą nią najzupełniej na oślep i bez sensu.

Przykładowo ja: jestem biseksualistką z historią aktywizmu w środowisku LGBT. Lubię oglądać filmy o tematyce LGBT, przed laty organizowałam przeglądy takich filmów. I w pełni zgadzam się z tym, co pisze HardyVistu. Dalej uważasz, że jestem homofobką, czy może teraz wyciągniesz na mnie pałkę "rasizmu"?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones