Wysoki budżet i dobre efekty, pierwszy odcinek nudny jak flaki z olejem. W drugim już widoczna poprawa ale wszystko robione w amerykańskim pompatycznym stylu aż do porzygu. I Zbyt cukierkowo jak jakaś bajka dla dzieci. Mnóstwo czarnoskórych aktorów co wręcz razi przy oglądaniu dla osób które czytały książki czy oglądały ekranizacje Petera Jacksona. Dlaczego nie dali azjatów? Czy arabów? Wygląda mi to na rasizm Amazona. Tylko biali i czarni? No bez jaj.
Na pewno będzie to lepsze niż 2 sezon wiedźmina ale.... do Gry O Tron czy Rodu Smoka to nawet nie ma podjazdu jeżeli chodzi o dialogi, rozwój akcji czy klimat.
tak czy siak po 2 odcinkach nie ma co na razie oceniać cały serial. Nie ma tragedii ale fani Tolkiena będą na pewno mocno zawiedzeni
Napisałeś, że "Nie ma tragedii", niestety jest. Zakupiono prawa do Władcy z dodatkami i Hobbita tylko po to aby ubrać Tollkiena w feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości.
Skoro już lecą w diversity, to rzeczywiście razi brak Azjatów. Nie wspomnę już o Native Americans, bo dają ich tylko do westernów lub filmów klasy C... cóż za stereotypowe myślenie ze strony tak "progresywnych" ludzi. Ostatni raz pojawili się chyba w American Gods i Zmierzchu haha. Harfootów promowali jako Hobbitów o ciemniejszej karnacji, ale większość z nich i tak jest biała, nawet ich stopy nie są szare lub brązowe (har-foot), zero logiki.