Bo do porządnej ekranizacji trzeba wielkiego budżetu, a w Polsce nikt takiej kasy nie da bo by się nie dało na tym zarobić

Bo jesteśmy biedakami?

Bagiński mówił , że po tym feralnym filmie i serialu z 2001 nikt nie chciał za bardzo się za to brać , ale potem po sukcesie gry w 2007 znowu ktoś się w Polsce zainteresował ( podobno dużo ludzi twórców w PL chciało zmazać plamę z 2001 roku . )Sapkowski nie chciał już zaufać nikomu z Polski aż obejrzał intro do gry z 2007 roku i Bagiński zaczął go namawiać do sprzedaży praw platige image i chyba dobili targu w 2011 . Platige miało plan zrobić film kinowy na podstawie dwóch opowiadań (ostatnie życzenie i mniejsze zło ) z Sean daniel comapny i jeszcze jakimś dużym graczem Amerykańskim ( sprawa wyszła w 2015) , ale się coś rypło ten gracz się wycofał i jakiś rok nic się nie działo i powiem że ja już straciłem nadzieje , że powstanie druga ekranizacja aż pojawił się netflix i ogłosili serial ( tak to netflix kupił od platige image prawa a nie od Sapka bo najpierw oni kupili od niego )

Serial będzie miał amerykańskie naleciałości, nic z tym nie zrobimy. Jeśli okaże się słaby, czy średni też nie mamy na to wypływu. Są
rzeczy, które mi się podobają jak sceny akcji w zwiastunie i te, które mi się osobiście nie podobają jak np.inaczej przedstawione
watki, postacie, świat niż w książce i wiele innych. Osobiście wolałbym Polsko-Rosyjski serial, lub dobrą animację.

Serio sceny walk ci się podobały? Jeśli czytałeś książki to tak wyobrażałeś sobie szybkiego jak myśl wiedźmina? Walki wg mnie to średnia światowa, niewybaczalny poziom jeśli chodzi serial o zmutowanym mistrzu szermierki.

Zapomniałem wspomnieć, oceniam przez pryzmat możliwości Netflixa. Samego Wiedźmina wyobrażałem sobie inaczej jak zresztą wiele osób, a na samym początku wieści o adaptacji, liczyłem, że Bagiński zrobi porządną animację, nie nastawiałem się na coś typowo aktorskiego.

No właśnie szkoda, że Netflix wolał płacić bajońskie sumy Cavillowi za jego stękanie, groźne miny i bicepsy, niż zapłacić 20 procent jego stawki komuś mniej znanemu i bardziej utalentowanemu, a różnicę przeznaczyć na choćby próbę pokazania tego jak walczyli wiedźmini. Przecież ścinanie głów katowskim toporem wygląda bardziej finezyjnie od tego co wyrabia już w drugim zwiastunie Cavill.

niestety.. przeciętny europejski widz będzie zdecydowanie wolał 'popaczyć' na stękanie 'przystojnego' Cavilla niż na dobre sceny walki.. a jeżeli całość będzie okraszona panującą ideologią to już w ogóle nic ich nie oderwie od ekranu. Właściwie to powinniśmy być wdzięczni netflixowi, że Wiedźmina zagrał aktor kaukaskiego pochodzenia ;)

Czasami eksperymenty się opłacają i to bardzo. Właśnie tu na filmwebie, przed chwilą, dowiedziałem się, że najnowszy, sztampowy, odtwórczy i nijaki Terminator notuje klapę finansową, a najnowszy i jakby nie patrzył oryginalny Joker ma niedługo zanotować miliard dolców przychodów. Ja bym nie czepiał się widzów tylko tych beztalenci i ignorantów zabierających się za robienie kultury w tym i kina. Ich jedyną chyba umiejętnością jest walka o sponsorów i fundusze oraz eliminowanie innych chętnych na zrobienie czegoś. To oni od wielu lat psują widzom, odbiorcom etc. gust. Ale jednak przykład najnowszego Jokera pokazuje, że miernoty czasem mogą dostać poważnego faka od ich prawdziwych sponsorów czyli odbiorców. Podsumowując.... za Wiedźmina wzięli się nieodpowiedni ludzie a z widzami chyba nie jest jeszcze tak źle.

powinni wziąć zabrowskiego, musiał jest to zabrowski by się nie nadawał?

On jest zmutowany ale komputerowo, hahaha.........