PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
2019 -
7,0 197 tys. ocen
7,0 10 1 197038
5,3 63 krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Mam pytanie jak to jest k.... możliwie że Cahir dał oklep Vilgefertzowi???
Z tego co pamiętam to Vilge jest najlepszym szermierzem, do tego jednym z najpotężniejszych magów. Pokonał Gerlata samym kijem, nie mówiąc już co zrobił z wampirem wyższym Regisem... to jest przecież koks nad koksy a tu co chwilę gubi miecz, a na sam koniec wpada do rowu???

wojtasxxx

No właśnie też jestem ciekawy :)

ocenił(a) serial na 5
wojtasxxx

Netflix zrobił własną wizję wiedzmina która mi się nie podoba, więc cieżkie pytanie, póki co nie widać tu potężnego Vilgefortza tak samo jak nie było potężnej bitwy o sodden, wszystkie te wymysły (węgorze, jedzenie ludzkiej skóry, rąbnięta Calanthe) są jakieś dziwne dla mnie, może komuś innemu się podoba. Mi marzyła się bliska książkom adaptacja.

ocenił(a) serial na 1
ja_i

Mądrze prawisz!

ocenił(a) serial na 5
wojtasxxx

Po pewnym namyśle i paru wpisach podejrzewam że Vilgefortz mógł być zdrajcą na początku i podłożył się Cahirowi w końcu później dobił swojego.

ja_i

Cahira nie powinno tam być w ogóle zacznijmy od tego bo powinien przebywać w lochu. Sam Vilgefortz to był potężny czarodziej i nie musiał uciekać się do takich sztuczek, i tak rozgrywał czarodziejów jak chciał.

ocenił(a) serial na 4
ja_i

Bardzo prawdopodobne. Taki typ, który ukrywa swoje umiejętności, gra nieszkodliwego i dobrotliwego czarodzieja, póki jest mu to na rękę.

Arayen

Czyli wypaczy to późniejszy jego obraz. Bo Vilgefortz był uznawany za bardzo potężnego i wpływowego maga. To on dowodził magami pod Sodden i po bitwie dostał się na szczyt kapituły i rady. Tessaia zdawała sobie sprawę, i parę innych osób że to wszystko maska. Geralt słysząc go i widząc z miejsca określił go jako nieobliczalnego. W rozmowie z Geraltem jest szczery, tam była jego siła.

Vilgefortz – potężny czarodziej, przywódca magów w II bitwie o Sodden w 1263 roku, później członek Kapituły Czarodziejów.Bardzo przystojny, inteligentny, utalentowany i zdolny do wszystkiego. Jak każdy czarodziej: bardzo ambitny. Był dobrze zbudowanym mężczyzną, zabójczo przystojnym oraz niezwykle młodym jak na potężnego maga. Posiadał szlachetne i imponująco piękne rysy twarzy. Mówił bardzo szczerym i przekonującym głosem, co w mniemaniu Geralta oznaczało nieobliczalność.

Vilgefortz oficjalnie pochodzi z leżącego w Cidaris miasta Roggeveen, jednak najprawdopodobniej przeniósł się tam dopiero w późniejszych latach swojego życia.

W rozmowie z Geraltem zdradził, że przygarnęli go druidzi z Kovirskiego Kręgu, co oznacza, że urodził się na dalekiej północy, w Kovirze.

Czarodziej miał ciężkie dzieciństwo; zaraz po urodzeniu rodzice wyrzucili go do ulicznego rynsztoku skazując na łaskę losu. Odnaleźli i przygarnęli podrzutka druidzi, wychowując na swoje podobieństwo. Po jakimś czasie, podczas jednego z druidzkich rytuałów objawiły się jego magiczne zdolności, które zauważył i zainteresował się nimi czarodziej przebywający wówczas na szlaku. Widząc w nim wielki talent, zaproponował mu czarodziejską edukację i wstąpienie tym samym do Bractwa Czarodziejów. Zirytowany swoim życiem Vilgefortz odmówił mu w sposób ordynarny, wyładowując całą tłumioną od lat złość. Wkrótce odszedł także od druidów, których miał serdecznie dosyć.


w:
Podstrony
Vilgefortz – Opisy z książek i gier
< Vilgefortz
EDYTUJ

KOMENTARZE

UDOSTĘPNIJ
Informacje
Opisy z książek i gier
Dane z książek Sapkowskiego Edytuj
– [...] Zawieszenie broni było dziełem Vilgefortza z Roggeveen. [...] Vilgefortz nie poprze wojny. A Kapituła [...] zrobi to, co zechce Vilgefortz. Po Sodden on jest pierwszy w Kapitule, niech inni magicy mówią, co chcą, tam pierwsze skrzypce gra Vilgefortz.
– [...] Za bardzo on nam urósł, ten magik.

Krew elfów
– Tak, Artaud – Vilgefortz spojrzał na niego, a oczy mu błysnęły. – Zatańczysz tak, jak ci zagrają. [...]
Kapituła zrobi to, co on rozkaże, ukrywając rozkaz pod pozorem rady, pomyślała Tissaia de Vries. Jesteśmy wszyscy pionkami na jego szachownicy. Poszedł w górę, wyrósł, przyćmił nas swym blaskiem, podporządkował sobie. Jesteśmy pionkami w jego grze. W grze, której reguł nie znamy.

Vilgefortz z Roggeveen, czarodziej o imponującej postawie, o szlachet­nych i pięknych rysach, o szczerym i uczciwym głosie. Geralt wiedział, że po tak wyglądających ludziach można się spodziewać wszystkiego

Zwróć uwagę na mężczyznę, który jej towarzyszy. To Vilgefortz z Roggeveen. Ten rzeczywiście jest młody. Ale nieprawdopodobnie utalentowany.
Określenie „młody", jak wiedział Geralt, obejmowało wśród czarodziejów wiek do stu lat włącznie. Vilgefortz wyglądał na trzydzieści pięć. Był wysoki i dobrze zbudo­wany, nosił krótki wams na rycerską modłę, ale oczywi­ście bez herbu. Był też diablo przystojny.

ocenił(a) serial na 4
BlackPiterback

No właśnie, szkoda że tak umniejszyli jego rolę w bitwie o Sodden, robiąc z Yennefer główną postać starcia. Wygląda to tak jakby rzeczywiście brali wiele z książki, jednak dodając mnóstwo rzeczy od siebie.
Fringilla stała po stronie Nilfgaardu, jednak nie było nic mówione o potędze jaką pokazała jak i nekromancji czy zakazanej magii. Nie była również koleżanką Yennefer z Aretuzy, pierwszy raz spotkały się właśnie pod Sodden, gdzie Fringilla oślepiła tą pierwszą co na razie nie zostało pokazane.
Vilgefortz jako prowodyr obrony Sodden, nakłaniający innych magów do działania nie ma wiele sensu, chyba że właśnie działa jako podwójny agent.

ocenił(a) serial na 5
BlackPiterback

Ciekawe, może zrobia jakąś czarodziejke tą najważniejszą w kapitule, też wypowiedź Triss o lezeniu na szczątkach podczas bitwy krzyku kadłubu którym była Koral i babraniu się we własnej krwii odpada. Nie podoba mi się to

ja_i

Tzn te flaki z książki czy to co teraz dostaliśmy. Czy była tu Filippa ? Chyba kolejna postać co ją ominą a szkoda.

ocenił(a) serial na 7
wojtasxxx

Warto zauważyć, że tutaj słynne powiedzenie Vilgefortza wypowiada Fringilla. Myślę, że będzie tu jakaś relacja między tymi bohaterami. Co do samego czarodzieja z Roggeveen to mnie też zaniepokoiła jego przeciętność. Skłaniam się ku wersji, że tutaj widz będzie miał okazję zaobserwować jego przemianę. Obecnie nie jest jeszcze tym wszechpotężnym czarodziejem, którego znamy z książek i dopiero teraz zacznie się jego wędrówka ku niehumanitarnym i bezwzględnym praktykom byle zyskać większą moc. Trzymam kciuki za taką wersję gdyż myślę, że było by ciekawie obserwować jego przemianę i wzrastanie w siłę. Trzymam kciuki za taką wersję. Nie wyobrażam sobie by w dalszej części był nadal taki sam, bez zaprezentowania, że się wzmocnił i miał spuścić taki srogi łomot Geraltowi. Cahir co prawda w książkach nie był leszczem i jak pamiętamy w bitce na pięści prał się z Geraltem na równi ale jednak myślę, że w poważnym pojedynku na miecze byłby bez szans.

Zymifir

Tylko kto zabił Pavettę w takim razie? On już jest tak potężny. I to on pomógł Emhyrowi dojść do władzy, pokonując maga uzurpatora.

ocenił(a) serial na 7
BlackPiterback

@BlackPiterback tutaj jednak trochę do roli złej wyrasta Fringilla i nie zdziwiłbym się gdyby przyznano jej jakiś udział w całej tej konspiracji. Chyba, że miało to być zwykłe zmylenie przeciwnika i tak na prawdę Cahir był po jego stronie i cała walka była upozorowana. To chyba jedyne logiczne wyjaśnienie bo inaczej stawianie Cahira ponad Vilgefortzem było by bez sensu.

Zymifir

Ja ci powiem tak - największa głupota to Fringilla w Aretuzie i jej wujek w radzie. Z czarodziejami w Nilgardzie to troszkę było inaczej. Z góry wybacz jak coś przekręcę bo po prostu z zażenowania przewijam pewne sceny ale mamy następujące linie władzy. Na tronie zasiada Fergus van Emeryis, ojciec Emhyra. Obala go uzurpator wraz ze swym magiem, a Emhyr zostaję zamieniony w jeża i wygnany albo ucieka. Przyjmuję miano jeż z Enerwaldu, dowiaduje się o dziecku niespodziance, w tym czasie poznaje też Vilgefortza. Dalej mamy jego historię jak ratuję męża Calahante, a ojca Pavetty co mamy w serialu przedstawione itd. Później są pewne komplikacje bo chce pozyskać Ciri, ale na wskutek działań Calahante Ciri nie było na statku więc Emhyr zabija PAvettę, a statek jest wciągnięty przez Viliego. Potem Emhyr wyrusza już na odzyskanie tronu. I tak dalej i tak dalej. Nie wiem co było wtedy z Vigo, bo chyba uzurpatorowi nie służyła.