20-30 mln to wystarczająca kwota na dobry początek. "Wiedźmin" i "Mniejsze zło" nie wymagają jakiegoś wygórowanego budżetu. Ważne, żeby film bronił się klimatem, reżyserią i scenariuszem. Jeśli się uda, na następną część dostaną o wiele więcej pieniędzy.

czyli że w najbliższym czasie zrobią ekranizację z dwóch opowiadań a dopiero póżniej będą rozpatrywać zekranizowanie całej sagi? Dobrze zrozumiałem? :)

Taki budżet daje też jakieś nadzieje na kategorię R. Gdyby był większy to na 100% robiliby mocno złagodzoną przygodówkę dla całej rodziny.

Nawet jeśli film okaże się kasowym hitem, to najlepiej żeby budżet przyszłych filmów zawsze trzymał się z dala od astronomicznych kwot pokroju 100 mln. Ludzie chcący gigantycznych budżetów paradoksalnie proszą o coś, co nie miałoby wiele wspólnego z Wiedźminem.

Przypominam ,że mają w planach jeżeli film wypali serial więc nic tylko trzymać kciuki i czekać na newsy .

Jakby zrobili film powyżej 150 mln to musieli być opuścić kategorię wiekową do PG-13 bo inaczej nie zwróci się kasa. Dlatego dobrze, że budżet nie przekroczy 50 mln

20 baniek?
Makabra, to nisko budzetowe seriale maja wiecej na start
Dodajmy jeszcze do tego aktorow z uk gdzie sie zarabia w standardzie zagranicznym i rezysera z zerowym doswiadczeniem i cos mi sie wydaje ze jeszcze bedziemy poprzednia ekranizacje wspominac cieplo jak ta wyjdzie.

Bzdura!

Jak piszesz tak odpowiadam.

Filmy z takiej półki wykonania jak Snatch w który grał Brad Pitt a miał budżet około 10 milionów dolarów mogę wymienić wiele.

Wyzywam Cię. Napisz jeszcze że Gay Richie ma zerowe doświadczenie.

Jedyne co ciebie tłumaczy to że może pisałeś wpływem emocji.

Ja pisałem.