PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98877}

Wirtualna Lain

Serial Experiments Lain
1998
8,0 5,4 tys. ocen
8,0 10 1 5437
9,0 2 krytyków
Wirtualna Lain
powrót do forum serialu Wirtualna Lain

Zawiodlem sie

ocenił(a) serial na 3

Do tej pory nie bylem fanem mangi, ale po przeczytaniu komentarzy postanowilem obejrzec serial. Staralem sie jak moglem, ale nie dotrwałem do końca - serial jest jakiś przeryty, szczególnie późniejsze odcinki.

pawci0

Widać, że należysz do ludzi, którzy nie rozumieją tego anime, bo to jest anime, a nie manga. Jak jeszcze nigdy nie miałeś do czynienia z tym rodzajem sztuki to lepiej zacznij może od czegoś łatwiejszego np. pokemonów tam zrozumiesz wszystko. Jeszcze jedno jak piszesz to używaj polskich słów, a nie jakiś własnych wymysłów.

ocenił(a) serial na 10
Black_Wings

Nie przeginajmy w drugą stronę (pokemony) :)
SEL to dziełko mocno z pogranicza i nie może się podobać każdemu...
Ze swojej strony polecam bardziej filmy ze Studia Ghibli autorstwa Hayao Miyazaki - podobają się niemal każdej osobie w dowolnym wieku :)

Pozdrawiam

Filippiarz

Faktycznie może trochę mnie poniosło. Tylko moim zdaniem jak już się coś pisze to powinno się mieć jakoś wiedzę choćby podstawową, ale jeszcze wszystko przed Tobą, może za kilka lat znów obejrzysz Lain i docenisz, za co kocha ją tylu :))

Black_Wings

Z tym, że ktoś, kto anime zbytnio nie ogląda, raczej od takich tytułów nie powinien zaczynać. Serial jest świetny, ale nie można powiedzieć, że dla każdego.

ocenił(a) serial na 10
pawci0

po kilku latach bycia fanem, może spuentuję to jednym słowej - genialne.

w każdym stanie trzeźwosci umysłu, w każdym wieku nabiera różnych sensów. wielowarstwowy przekaz.

ocenił(a) serial na 7
CARMENvalentine

Ja ponad 5 lat temu zrazilem sie do anime. Pamietam wysyp tandetnych seriali itd. Teraz to do mnie w pewien sposob wrocilo, chcialem obejrzec Lain zeby przypomniec sobie jeden z moich ulubionych seriali tamtych lat. Mysle, ze sie zestarzal. Kiedy wyszla premiera w sieci Polskiego fansuba w pliku ASF (Chyba 4 odcinki na jakims ftp lezaly) bylem wniebowziety. Polknalem od razu przerazajaca opowiesc o zagubionej dziewczynce.

Poleccie mi cos nowego (NOWEGO - ale zaden serial, chyba ze krotka serie OAV).. ostatnie produkcje ogladalem z 2001 roku chyba (W kazdym badz razie jeszcze kawalek pierwszej serii Full Metal Panic).

Nadrobilem zaleglosci jezeli chodzi o anime w dwoch przypadkach:
- GitS 2 (Czasami za mocno przefilozofowany, ale dobry!)
- Appleseed (Wole chyba pierwowzor..)

no i ostatnio kupilem Kai Doh Maru, ale straszna cienizna.

Powtorze: Poleccie mi jakies nowe anime!

ocenił(a) serial na 10
moh

Gankutsuou
Boogiepop phantom (z 2000 r,ale szokująco mało ludzi go widziało)
Paranoia Agent
Higurashi no naku koro ni (jeśli nie masz nic przeciwko okazyjnym drastycznościom i klimatowi totalnego delirium i psychodelii)

Lain nie zestarzeje się za 150 lat,bo klimat i głęboka fabuła nie starzeją się nigdy.

ocenił(a) serial na 10
Grendel

Oj,no i poleciłem Ci same seriale:) ale naprawdę warto je zobaczyć,żeby przekonać się,że nie samą tandetą telewizyjne anime stoi. Z pełnych metraży na pewno polecam Ruchomy zamek Hauru. Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 8
Grendel

Ciężko o dobry pełnometraż, głównie tworzy się teraz seriale, ale jeśli chcesz porządny pełnometraż to polecam "The Place Promised in Our Early Days".

moh

Ergo Proxy ;)

PS. szacunek dla ciebie, że udało Ci się obejrzeć Gits-a 2, bo ja po projekcji miałem wiecej pytań niźli odpowiedzi :P

ocenił(a) serial na 7
Gantz

Ergo Proxy, calkiem niezle. Moze malo odkrywcze, ale przyjemnie sie oglada. Jeszcze zostala mi ostatnia plyta DVD do obejrzenia ;). Fajnie, ze wydaja w polsce anime na dvd, kiedys znajomy sprowadzal nam ze stanow :D.

pawci0

Lain'a w końcu też połknąłem, i wbrew pozorom to anime nie jest aż tak trudne, wymaga jednak pełnego skupienia. Gdy się wyłączymy i skupimy wyłącznie na projekcji i tym co chciał nam przekazać twórca, wszystko staje się klarowne.

Nie wiem jak wy, ale mnie olśniło już w 12. odcinku, bo w gruncie rzeczy w nim i na początku 13. następuje konkluzja :P

Gantz

Dla mnie wszystko było dość oczywiste, żadnej grubej rozkminy w tym filmie nie było. Choć może tak wydawać się fanom anime - których inteligencja zazwyczaj stoi na niskim poziomie.

ocenił(a) serial na 10
pawci0

Człowiek który łapie się za jedną z trudniejszych i wymagających anime sam jest sobie winien. Nie powinien więc od razu wypisywać z pretensjami że nie mógł przejść przez coś ambitnego. Sądzę też że mój poprzednik nie wiele przesadził proponując Pokemony. Bo najprościej jest nie myśleć.

ocenił(a) serial na 10
miszcz12

A moim zdaniem przesadził.

Ten serial ciężko się ogląda jeżeli próbuje się z niego stworzyć jedną, logiczną i wynikową całość, skupiając się na fabule. Tu nie chodzi o poskładanie fabuły jak to jest np. w "Zagubionych", ale właśnie o bieżące interpretowanie zdarzeń. Poddałem się interpretacji i wtedy fabuła straciła znaczenie. Świetny i dojrzały serial.

PS. Zresztą mnie trochę drażniła bohaterka i jej introwertyzm. Zwłaszcza połączony z jej domowym kostiumem zwierzęcym - u nas to trochę nie spotykane.

ocenił(a) serial na 8
Khaosth

IMO postać Lain była momentami tak denerwująca, że chciało się rzucać
monitorem... Jej działania były takie niezrozumiałe, że aż bezsensowne,
ale ostatecznie jakoś przebrnąłem przez to. Bardziej podobał mi się mimo
wsio Texhnolyze :).

użytkownik usunięty
Khaosth

Właśnie takich seriali nie powinno się chcieć w pełni zrozumieć bo
uniwersalnego wytłumaczenia nie znajdzie się nigdy.
Trzeba oglądać ,chłonąc i do woli interpretować,zresztą na wszystko w
tym serialu znajdzie się kilka wyjaśnień,i każda będzie na swój sposób
dobra.
Polecam Paranoia agent,to chyba nawet lepsze od Lain a na pewno bardziej
surrealisyczne

f*** your s*** i'm in bearsuit jak mówił jeden z artów na którym była Lain ;].
A tak poważnie to anime na pewno nie jest dla każdego- osobiście obejrzałem je dopiero za drugim podejściem.
Na pewno jest to tytuł, który skłania do myślenia. Ludzie, którzy spodziewali się dość łatwej rozrywki... no cóż, nie mają tu czego szukać. Szczątkowa muzyka, mnóstwo niedomówień, wiele dodatkowych pytań, które nasuwają się podczas seansu... jest to na pewno gimnastyka dla szarych komórek ale sądzę także, że każdy widz po obejrzeniu tego anime miał totalnie inne odczucia.
Sądzę, że Serial Experiments Lain jest tytułem, który powinno się obejrzeć dopiero po dłuższym obcowaniu z japońską kulturą- dla laików wiele przekazów jest po prostu zbyt niezrozumiałych, jednak anime to ma również przekaz uniwersalny- jaki nie powiem, do tego każdy musi dojść sam ;)

ocenił(a) serial na 10
Aninstol

Oj problem w tym, że tu jest totalna schematyczność. Ja tu wręcz podsumowując nie znalazłem niczego co wymagało by myślenia ot pewna schematyczność dawkowana z odcinka na odcinek. Nie wytrzymałem. Z tego co wiem to wszystko wyjaśniają na końcu, więc sumarycznie to anime to pseudo inteligentny bełkot. Układanie logicznej fabuły z kolejnych odcinków nie ma większego sensu. Ogromny zawód szczególnie, że interesuję się s-f.

ocenił(a) serial na 10

"trzeba oglądać i chłonąć" teraz już wiem dlaczego nic tu nie znalazłem nie bawi mnie puste gapienie się w ruchome obrazki.

ocenił(a) serial na 6
pawci0

Jestem ogromną fanką anime. Bardzo cenię ambitne produkcje, zarówno te starsze, jak i te nowsze. A mimo to, Lain tak wysoko oceniona na filmwebie jest dla mnie najsłabszym anime, jakie widziałam... Fani Lain, których znam, prawdopodobnie cenią to anime za klimat, bo o fabule mówią wprost, że jest nie do zrozumienia, co wpływa pozytywnie na dziwaczną atmosferę.

A może za późno obejrzałam Lain? Może w dzisiejszych czasach już trudniej się w nią wczuć?

ocenił(a) serial na 10
papuletka

Oglądając te anime trzeba samemu szukać odpowiedzi na zawarte w nim pytania.

ocenił(a) serial na 10
9ange9

No dużo było tych pytań - najczęstsze - to kiedy zacznie coś się dziać ? kiedy skończy się ten kolejny nudny odcinek i zacznie tu się coś dziać ?

ocenił(a) serial na 10
papuletka

Fanatycy tego anime mają dobrze, Mogą pisać innym, że nic nie rozumieją i są na to anime za głupi, a sami nie powiedzą o fabule anime nic, bo nie wiedzą o co chodzi i twierdzą, że tu nie chodzi o fabułę, bo ją sobie można wymyślić samemu, albo że wiedzą o co chodzi, a inni są na to za głupi. Taki idealny pseudointeligentny lans na inteligencję, ale serio przesadzili z tą kreskówka. Jedna z większych porażek jakie znam. Klimat jest bardzo dobry, ale ja przynajmniej oglądając wolę film myśleć, a nie spać. Klimat zrobił wrażenie, ale przeciąganie tego samego stanu z odcinka na odcinek bez rozwijającej się fabuły usypia jak mało co.

ocenił(a) serial na 10
Movie_Crash_Man

I to jest świetne wytknięcie słabości dotychczasowej dyskusji w tym temacie!

...:::[SPOILERY]:::...
Niestety po trzech latach nie pamiętam już wielu wątków (choćby dzieciaków w barze przez których Lain próbowała zgłębić tajemnicę samobójczyni).
Z początku historia ciekawiła mnie typowo pod kątem fabuły - kto, jak i dlaczego. Potem zacząłem śledzić serial dla samej Lain i jej stopniowego uzależniania się od sieci i tego z czym jest to związane - alienacji, tworzenia drugiej osobowości, degradacji fizycznej, które kulminację osiąga w "Infornografii". To był mój ulubiony odcinek - w tym punkcie świat realny kompletnie się nie liczył, a sensem istnienia stało się samo gromadzenie informacji i punktowanie ciekawostek potrzebujących dalszego drążenia tematu. Finałowe odcinki były dla mnie stwierdzeniem wprost ku internetoholikom - wirtualny świat nie jest ważniejszy od rzeczywistego i nie należy dla jednego zaniedbywać drugiego, a odbudowa relacji ze znajomymi może być zbawienna i łatwiejsza niż myślimy.

IMO sens Lain wyraża się właśnie w zwróceniu się ku podobnie uzależnionym do niej, okazaniu zrozumienia ich punktowi widzenia oraz próbie przekonania do lekkiej zmiany jego toru - nie radykalnej, lecz łatwej do wprowadzenia.
...:::[SPOILER OFF]:::...

ocenił(a) serial na 10
Khaosth

Ciekawy koncept, ale forma niestety nudna w odbiorze. Czyli moje założenie się potwierdza. Oglądasz większość czasu ruchome obrazki NIE WIESZ o co chodzi nie buduje to tak naprawdę wciągającej łączącej się z sobą całości, by na końcu dostać wyjaśnienie.

ocenił(a) serial na 10
Movie_Crash_Man

Z formą jak to z formą - każdy preferuje inną. Raczej byłem ciekaw jak dalej potoczy się akcja, nie gapiłem się też dla samego gapienia, chociaż kilka rzeczy mnie także irytowało. Może i nie porywa, ale nie nużyła mnie tak jak "2001: Odyseja kosmiczna". Bearsuit miażdżył. ;)

ocenił(a) serial na 10
Khaosth

Odyseja nuży faktycznie, ale przecież ma genialną muzykę i porusza rzeczy ponadczasowe itd. bla bla XD

ocenił(a) serial na 10
papuletka

Ja jestem w stanie obejrzeć tego typu rzeczy, ale robię to rzadko bo z góry wiadomo, że większość prezentuje ten schemat te same eelementy skierowane do młodszych.

Jestem pod wrażeniem Ghost in the shell, odcinkowego monstera (bardzo polecam monster) mimo, że po kilkudziesięciu odcinkach traci na dynamice. (W zasadzie już nie oglądam) Początkowe kilkanaście odcinków robiło wrażenie.

Bardzo szokujące jest też anime Berserk prawdopodobnie najlepsze z jakim się spotkałem. Mam sentyment do kultowego dragonballa za fantastyczny świat przedstawiony i przygody. W żadnym innym anime nie udało się już chyba pogodzić rozmachu, realistycznego ujęcia akcji z takim przesytem ilości fantastycznych postaci i miejsc.

Mam też sentyment do Hokuto No Kena pełnometrażówki nr 1

ocenił(a) serial na 10
Movie_Crash_Man



Higurashi. Dziecinne ujęcie akcji z dodatkami scen przemocy i naciąganej psychodeli. Nie kupiłem tego ale klimat fajny.
Pierwsze odcinki bodajże, 3-4 to był majstersztyk thillera (tak pomimo tej całej dziecinady) później z razji szalonego pomysłu na prowadzenie fabuły (wg. mnie nieudanego) zrezygnowałem. Jeśli mam jakieś obejrzane anime na liście filmów i ma przyzwoitą ocenę z pewnością można obejrzeć.

ocenił(a) serial na 10
pawci0

Na 'SEL' natknąłem się jak miałem ~14 lat i mnie wgniotło w siedzenie. Do łatwych anime nie należało ale długo po obejrzeniu jeszcze je 'rozkminiałem'. Teraz chyba obejrzę 'Texhnolyze', Ci sami twórcy więc się nie zawiodę zapewne : ). Btw. Ktoś tu wymienił 'Higurashi no naku koro ni', z początku wydawało mi się jakieś hm... niedorzeczne? Później wszystko zaczęło się trochę rozjaśniać i... podobać : ))

ocenił(a) serial na 9
9ange9

"Higurashi no naku koro ni" nie jest jakieś ambitne, ale jako horror niezłe :)
A "SEL" oglądałam 2 miesiące temu, i mam 14 lat, anime mnie wciągnęło, i zrozumiałam wszystko, co miało do przekazania.