Nie będę oglądał kolejnych sezonów - szkoda czasu na tak średni film. Żadna z postaci - czy to android, czy człowiek - nie ujmuje i nie wzbudza sympatii. Estetyka scenerii/krajobrazu, lub też kostiumy, pozostawiają wiele do życzenia. Nie ma tutaj nic, na czym można by było zawiesić oko. Serial jest zimny, jak główna bohaterka-android. Lekcje jakie ze sobą niesie (ślepa ufność w boga jest tym samym, co ślepa ufność w naukę) są łatwo podważalne, bowiem jest to absolutna bzdura! Gdyby można było bez wahania zaufać drugiemu człowiekowi to każdy bóg okazałby się zbędny, a wynikiem pomysłowości byłyby bezpieczeństwo i dobrobyt.