Zgadza się !

Ja również polecam ZNation :)

Dodam od siebie, że od sezonu 4 w TWD walki na poziomie zombie-człowiek zostały odstawione na bok, a serial kręcił się wokół walk z ludźmi. Zombiaki były niestety tylko elementem pobocznym. To bardzo zepsuło moje wrażenie dot. serialu. W ZN (na razie) tego nie ma i mam nadzieję, że tak zostanie :)

Pozdrawiam ! :)

Fakt nie patrzcie na ocenę bo jest o 5 punktów za wysoka!!!

Z "dawką humoru", a nie raczej z dawką totalnej głupoty?

Jako fan TWD, jestem rozczarowanym tym "poleceniem".

Myślę, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie :) Jeszcze nie znalazła się taka ekranizacja, która podobałaby się każdemu. :)

Też jestem, a raczej byłam (bo teraz już nie jestem tego taka pewna) fanką TWD, ale za bardzo przeszkadzały mi ciągłe wojny toczone między ludźmi. Takie jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne i ja je szanuję :)

Ja jestem fanem TWD, a to mi się podoba. Teraz nawet bardziej niż TWD, bo ww ciągnie się jak flaki z olejem, dawno straciło impet, a wszystko jest jakby na siłę. W ZN czuję się świeżość, jest akcja, jest humor, dla mnie bomba.

Ja mam podobnie.Jako fan TWD mam juz troche dosyc przeciagaia kazdej sceny a akcji tam jak na lekarstwo.Z nation wypelnia luke bo humoru i akcji brakuje w TWD.Ostatni odcinek a wiec 10 jest naprawde swietny bo radioaktywne zombi mimo ze malo realistycznie zrobione to ciekawe :)

A ja jestem rozczarowany avatarem i ocena filmwebu czyli 7,4 jest sprawiedliwa a twoje 10 to nieporozumienie.
Tylko po cholere dyskutowac o gustach ?

Kto dał 10 Avatarowi?

rafib1975

Dla tych co nie znaja a lubia luzne klimaty o zombi polecam Shaun of the Dead
http://www.filmweb.pl/Wysyp.Zywych.Trupow
Swietna komedia z truposzami :)

Avatar jak i dla mnie także i dla wielu jest najlepszym filmem SF ostatnich lat. Za to twoja ocena "Family Man" to jakiś tylko żart był?
Już nie wspomnę wypowiedzi 10 odcinek jest świetny, to tak dla jaj sobie napisałeś?

"Tylko po cholere dyskutowac o gustach ?" - to po co o nich dyskutujesz? Jak ty i twoi przedmówcy chwalą "Z Nation" jest okej, ale moja krytyka to jakieś wielkie halo.
Co do ZN może ma więcej dynamiki i to może być jedyny plus.
Za to minusy:
- gra aktorów na poziomie statystów z W11, w ogóle nie wiarygodni i nie przekonujący.
- kręcony chyba przez ludzi którzy dopiero zaczęli się uczyć w szkole filmowej, gorzej niż W11.
- efekty na poziomie lat 90-tych
Można by jeszcze dalej, ale nie widzę sensu dyskusji z osobami, którzy uważaj ten serial za świetny a nawet dobry.

Nie widzisz sensu dyskusji, bo się zafiksowałeś na złym odbiorze tej produkcji, na boga, poważnie uważasz, że ich gra aktorska jest na poziomie statystów? No to ja uważam, że twoja ocena jest na poziomie Gienka z warzywniaka, który obejrzał w życiu 2 filmy na krzyż, a na ten drugi napieprza, bo sie śfinie paso brzytko.

Dla wielu faszyzm byl swietnym systemem,dla wielu PO dobrze rzadzi,dla wielu tatuaze i nocne zabawy w klubach sa fajne ale co z tego?Sadzisz ze jesli duza grupa cos lubi to musi byc to sluszne i dobre ? Moim zdaniem Avatar to zwyczajny kicz i tandeta a do tego nudna jednak nakercona w dosyc nowatorski sposob a przy wielkich srodkach finansowych na reklame odniosla sukces.To tak troche jakbys pisal ze mcdonalds ma swietne jedzenie bo przeciez wiekszosc tam je.Po co wiec male klimatyczne restauracje prawda ?
Skoro taki avatar ci sie podoba to rozumiem czemu nie pojmujesz oceny Family Man bo oczywistym jest ze tobie z tym co wartosciowe nie jest po drodze.
Po cholere dyskutuje o gustach ? bo ty zaczales a ja ci odpowiedzialem ?
Krytyka z nation mnie nie dziwi bo wybitny serial to nie jest jednak biorac pod uwage ze poza nim jest tylko TWD to wielkiego wyboru nie ma.Zreszta nawet gdyby TWD nie bylo to uwazam ze Z nation to dobry serial.
Interesuje mnie natomiast twoja ocena gry aktorskiej.Czyzbys byl znawca tematu czy tylko jednym z milionow sciagaczy avi z netu ktoremu sie zdaje ze jest ekspertem tylko dlatego ze ma pelen dysk filmow ?
W sumie nie ma co z toba dyskutowac bo teksem "efekty na poziomie lat 90-tych" pokazales ze nie masz zbyt duzego pojecia of filmach i efektach specjalnych.A te sa w z nation naprawde dobre i biorac pod uwage :"ekonomicznosc" produkcji nawet bardzo dobre.
Proponuje bys wracal do tandetnych bajek typu avatar a nie wypowiadal sie o serialach o zombie.

"bo ty zaczales a ja ci odpowiedzialem ? " - ja zacząłem, człowieku czy widzisz że przed moim wpisem są inne? Tylko, że one są po twojej linii więc ich nie zauważasz?

"Czyzbys byl znawca tematu czy tylko jednym z milionow sciagaczy avi" - a ty kim jesteś, że twoje zdanie ma być tym jedynym słusznym? Ja w rodzinnie mam aktora z Teatru Starego oraz scenografa, a ty co zapchany dysk serialami?

Jakże jesteś wielką osóbką, że masz prawo się wypowiadać o serialach a ja tylko o "bajkach". Chyba wspomniany faszyzm to dla ciebie świetny system, bo liczy się tylko twoje zdanie oraz twój tok myślenie inne powinno się niszczyć.

Skończ już bo zaczynasz bredzić. Bez odbioru.

Wypowiedź na poziomie fana "Z Nation".

Mnie TWD znudził po pierwszym sezonie, dalej nawet nie próbowałam. Po prostu serial nie dla mnie. Za to Z Nation pokochałam od sceny z zombie amiszami, właśnie za takie niepoważne podejście do tematu i dużo akcji.

Rozumiem a dla mnie TWD to nr1 a z natiom nr2.Jako nr 3 tyle dalbym The Strain tyle ze to juz nie o zombi jednak tematyka w miare podobna.

Numer jeden to dla mnie "Dead set". Kilka treściwych odcinków, bez zbędnych wypełniaczy czasu.

Dla mnie TWD od 4 sezonu już po prostu zdycha. 1 połowę 5 sezonu nawet nie obejrzałam do końca, bo na dosłownie 7 odcinków, tylko jeden mi się podobał. TEWUDE już mnie po prostu najzwyczajniej w Świecie nudzi. Może potrzebna mi przerwa od tego serialu, ale nie jestem pewna, bo już mnie naprawdę nic praktycznie przy nim nie trzyma i nic mnie do niego nie ciągnie.

Z Nation jest specyficznym tworem i powiedzmy sobie szczerze, że nie do każdego trafi. Tak czytam wypowiedzi ludzi i dochodzę do wniosku, że niektórzy chyba podchodzą do tego serialu negatywnym nastawieniem/uprzedzeniem, oczekując czegoś na poważnie w stylu TWD, a to błąd! Z Nation to jak nawalanki klasy C z Stallonem, Van-Dammem czy innym zabijakom - to się ogląda z dystansem i się po prostu czerpie z tego fun.