Nie widze w z nation wiecej glupoty niz w TWD.
Tyle ze tutaj jest chwilami wesolo a w TWD zbiera sie czasem na wymioty od tych na sile wpletanych rozmow.
Czy ja gdzieś pisałem o jakieś głupocie, a tym bardziej, w którym miejscu zrobiłem porównanie z TWD? Bo, ja tego nie widzę.
TWD jest robione "na poważnie" i dlatego jest tam mnóstwo irytujących gadek, a niektóre "głupoty" wręcz są komiczne jak na serial robiony "na poważnie". A Z Nation to zupełnie inne podejście do tematyki zombie, tutaj miało być wesoło i te wszystkie "głupoty", które tu występują były zamierzone i jak usłyszałem o tym serialu, to wiedziałem czego od niego oczekiwać, no i dostałem to, co chciałem: humorystyczne podejście do tematyki zombie z dawką codziennego absurdu od Asylum. Poza tym akcja się tu nie wlecze, tak jak w TWD i żadna postać nie jest bezpieczna, każdy może tu zginąć w każdej chwili. Co nie zmienia faktu, że Z Nation trzeba oglądać z większym dystansem niż TWD.
Zgadzam sie co nie zmienia faktu ze to co napisales wczesniej czyli "Bo z podejściem "na serio" nie powinno się tego oglądać. :)" jest bledne.Moim zdaniem mozna ogladac ten serial na serio bo to nie jest komedia tylko horror.I nie zmieniaja tego niektore zabawne sytuacje.
W sumie masz rację, po prostu pierwsze odcinki (szczególnie pierwszy) dały mylne wrażenie. Obecnie jestem po 6 odcinku i faktycznie można go na serio oglądać, jednak wolę go oglądać z dystansem, mam lepsze wrażenia z oglądania go i dzięki temu nie irytują mnie tak bardzo głupoty w tym serialu jak w TWD. W sumie każdy może oglądać i odebrać ten serial jak chcę nikt nikomu tego nie zabroni.
Oni "na serio", ani nawet dla jaj, bo nawet jak to jest pastisz, to niskich lotów.
W tej "mega słabości" w sumie jest jakaś metoda :)
Niektóre sceny i dialogi są w sumie dość zabawne... w mojej subiektywnej ocenie. ;)
trafiłem na to cudo przypadkiem jak butem w kupę :) szybko wytarłem i poszedłem dalej hehe
a tak na poważnie to wytrzymałem ledwie kilka minut...
Niepotrzebnie zrezygnowałeś. Ja pierwsze 3 odcinki też miałem za mega syf... Jakimś cudem oglądałem jednak dalej i muszę powiedzieć, że teraz serial jest w pytę. Niezły polew z niego mam (zombie spadające z nieba, wylatujące ze spodniami z klopa itd hahaha) i właśnie tak powinno się go traktować - jak komedię o zombie.
Na dodatek zrobiło się ciekawie jeśli chodzi o fabułę w ostatnich odcinkach...
słyszałem od kilku osób że się rozkręca itp
ale ja już tak mam że jestem jak osioł... a my osły twardo stoimy przy swoim ;) swoją drogą oglądam inne seriale
pozdrawiam
Mi się nie podobały pierwsze dwa odcinki, szczerze, były takie sobie, ale potem było coraz lepiej i lepiej. Dokładnie jest to czarna komedia o zombie z dużą ilością akcji i rozbrajającymi zdarzeniami. No ja to jak na razie uwielbiam. Polecam obejrzeć wszystkie odcinki, bo warto.