Jeżeli poruszamy się w kategorii filmów o zombie to uważam, że ten serial jest o wiele lepszy od WD,
szybszy, sprawniejszy i z większym potencjałem. Pierwszy odcinek bardzo mi się podobał....
Mnie osobiście jak na razie trochę zraził sposób filmowania i gra aktorska, ale i tak wolę to niż Walking Dead to cholerny melodramat/obyczajowy z zombie w tle.
A Ty jak byś nakręcił serial o zombie który miałby mieć więcej niż jeden sezon? Co odcinek 40 minut napieprzania śrutem i zabijanie zombie? Jakaś fabuła musi być wszędzie, ale "znawcom" oczywiście nigdy nic nie pasuje...
Melodramat, to żeś się postarał ;)
Ogólnie nie przepadam za taśmowcami, 2 sezony śmierć większość głównych bohaterów i byłbym zadowolony. Druga sprawa mnie bardzo odpycha połowa bohaterów w tym serialu... obejrzałem 3 sezony, a ogólnie źle o serialu nie mogę mówić. Fabuła dość przyzwoita nie licząc kilku wpadek, gra aktorska na dobrym poziomie, zróżnicowani bohaterowie, więc 7/10, ALE The Walking Dead TO NIE SERIAL DLA MNIE :)
Jak by przez większość odcinka byłoby tylko zombie to by się znudził po 1 sezonie. W serialu musi być przecież jakaś fabuła. 1 odcinek Z Nation i uważacie, ze w każdym odcinku będzie pełno zombie. A w 1 odc. nie było aż tak dużo zombiaków. 2 sezony to trochę mało. Nie dało by się wszystkiego połączyć w 2 sezony, a było wiele ciekawych akcji. Np. gubernator. Co do aktorów to cie odpychają z powodu słabego aktorstwa czy, ze mają głupią role w TWD? W 1 i 2 sezonie można by powiedzieć, ze byli odpychający aktorzy. Dla mnie to była Lori, Andrea, a pózniej Shane, ale teraz 3 i 4 sezon nie jest tak źle. Rick w miarę normalny ;). Daryl jest postacią, która się różni od innych ( Tak jak jego brat Merle, którego mi brakuje w 4 sezonie, bo był postacią, której w TWD może już nie być) Może Carl trochę wkurza, ale to jest dziecko... Ale masz racje z tym, ze z TWD robi się tasiemiec. Może jeszcze nie teraz, ale jak planują na minimum 10 sezonów. Chyba trochę przesadzili, ale jak na razie to chyba nie można nazwać tasiemcem :)
Teraz i tak napiszecie, ze wam się znudził po 1 sezonie ;)
Również popieram ;) Przez te ich rozterki i dramaty nie jestem już w stanie oglądać TWD. Koleś zamiast myśleć taktycznie, biega po polu i widzi duchy. Ile można. ;)
"Co odcinek 40 minut napieprzania śrutem i zabijanie zombie?"
Nie nie nie....ale to co się wydarzyło do tej pory można było pokazać równie dobrze a bardziej dynamicznie i "action packed" w 3ech sezonach a nie dawać niepotrzebne pierdoły(niemal cały drugi sezon/odcinek gadaniny ricka z gubciem/odcinek daryla z beth).
Tu się trochę zgodzę , z TWD zrobili troszkę "tasiemca" , bardzo dobrego, lecz czasami lekko nudnego.
The Walking Dead to dobry serial, jeden z lepszych jakie oglądam w ostatnim czasie, i czekam na 5 sezon, co melodramatu, to kolega wyżej chyba melodramatu dawno nie widział
Witam. Masz kolego rację, to jest dramat z zombie w tle. Począwszy od 2 sezonu ( The Walking Dead). Gdyby serial był kręcony w 100% na podstawie komiksów to by była sieczka i nie miałby równych sobie, niestety, scenarzyści woleli sobie swoją wersję zrobić, widać było nawet jak zaczęli się w pewnym momencie gubić. Tyle że chcieli mieć większą publikę (13-15 lat), dlatego też jaki jest Walking Dead każdy wie co oglądał. Nie zdziwię się, jeśli to będzie nadal obyczajówka, szkoda tylko że zmarnowali scenarzyści taki potencjał jaki jest w komiksach na rzecz swoich fantazji . Co do Z Nation, jak na razie nie ocenię tego serialu, nauczyłem się nie oceniać seriali po pilocie. Co do szybkich Zombie to akurat mi się podoba, przypomina mi to trochę grę State of Decay. Jeśli po kilku odcinkach Z Nation spodoba mi się, będzie miał u mnie zielone światło.
Czy ty ten komiks czytałeś w ogóle?
Akcji w serialu jest praktycznie tyle samo co w komiksie. Jedyna różnica to ograniczenie brutalności, co nijak nie dziwi, bo większość zmodyfikowanych scen po prostu nie nadaje się do takiej telewizji w sensownym czasie ekranowym.
Tak naprawdę odejść od komiksu do wątku kanibali było bardzo niewiele.
Zartujesz prawda?? Ten serial dawno odszedl od komiksu. Akcje z Gubernatorem i wiezieniem to wg komiksu byloby ok 6-8 odcinkow. Wyszlo by to na dobre. Bez przeciagania do znudzenia. 4 sezon to porazka dokonczenie przez pol sezonu tego co bylo w jednym odcinku komiksu + lazenie po lesie przez reszte. Wiadomo to jest najtansze - krecenie lasu. Odejsc od komiksu masz cale mnostwo, w zasadzie to juz prawie do niczego nie podobne + usmiercenie bohaterow ktorzy zyja w komiksie jak np Andrea w serialu ok 50lat w komiksie ok 30. Nie , nie ma odejsc.Nie wiem kto tu nie czytal
W pewnym stopniu żartuje. Ale tylko w pewnym.
Jest znacznie wierniejsze oryginałowi niż 90% wspaniałych "idealnych i dokładnych" ekranizacji. btw Andrea w komiksie miała koło 30. Wiadomo, że parę lat minęło.
Zgodnosc byla w 1 sezonie prawie 80% i pierwszy sezon byl najlepszy, krotki i tresciwy. Nic wiecej od serialu nie wymagam, tyle wystarczy
Serial rozjechał się z komiksem na etapie trzeciego sezonu i to w bardzo drastyczny sposób. Rozjechał się tak mocno, że połowę wątków komiksowych zabił już na starcie, a całą resztę pogrzebał dzięki licznym i niepotrzebnym zgonom. Czwarty sezon też pod tym względem nie był rewelacyjny, choć kilka znanych motywów udało się reżyserowi przemycić. Dopiero piąty sezon zapowiada się na większą zgodność, ale czy faktycznie tak będzie to wyjdzie w praniu. Prawda jest jednak taka, że telewizyjne TWD łączy się z komiksem jedynie dzięki lokacjom oraz imionom bohaterów, bo w całej reszcie niewiele ma wspólnego.
A co do Andrei, to w serialu miała ona 36 lat, a nie 50. W komiksie natomiast startowała z wiekiem 25. Po dodaniu nam czterech lat rozwoju akcji daje nam to 29. Różnica w wieku pomiędzy wersjami Andrei nie jest aż tak wielka.
LOL o czym ty bredzisz?? Nawet teksty sa takie same jak w Komiksie ... ile czytales dwa zeszyty?? Przestan trolowac chlopaczku nie wszyscy tutaj to Ignoranci .....
Chlopaczku to mozesz wolac do kolesi z podworka. Chyba przeczytalas skan jednego odcinka na chomiczku bo byl za darmo dzieciaku. Podobienstwa xD. Jak dialogi sie moga zgadzac skoro inne postacie zginely tu a inne tu. Logika chlopczyku zawodzi u ciebie
Lepsza konkurencja? Proszę... Nie wróżę temu serialowi świetlanej przyszłości. Drętwi, irytujący bohaterowie odstraszają od samego początku. Dziecko- zombie to chyba jakiś żart... No, ale co kto lubi ;)
Lepszy to za dużo powiedziane. Zalatuje kiczem horrorów z lat 80-tych. Brak dramatyzmu nadrabia humorem dlatego ma u mnie duży plus.
"Zalatuje kiczem horrorów z lat 80-tych"
dokładnie o to chodzi XD tak ma być i twórcy doskonale zdają sobie z tego sprawę
Dokładnie bo to jest horror komediowy co niektórzy tu piszący chyba tego nie zauważają jak sparodiowali scenę ze świtu żywych trupów Snydera i nabijali się z TWD.
chyba żartujesz ??. TWD zgniata ten serialek. Widać bardzo słabe efekty specjalne, słaba gra aktorów, naciągane to wszystko.. TWD to zupełnie inna liga.. To straszne jak jesteście mało dojrzali i ograniczeni. TWD to próba ukazania upadku cywilizacji, zachowań ludzkich kiedy nie ma zasad. Domyślam sie że byście wzieli karabin i poszli odbić miasto :). Niemniej jednak wszystkie filmy o zombie mają jedną wadę. Trudno mi uwierzyć że te hordy zombiaków rozwalają i wygrywają z dywizją pancerną :) To zwyczajnie nie realne....
Śmieszą mnie ludzie, którzy każdy serial, który im się podoba starają się podciągnąć pod arcydzieło wszechczasów, które może posłużyć jako lektura szkolna i pokazać młodym ludziom jak żyć.TWD na początku był dobry. Teraz to obyczajowa papka. Jeden koleś szuka innego kolesia, w międzyczasie ginie kilku innych, no ale przecież ten jeden jest ważniejszy. Ostatnie odcinki 4 sezonu zostały w zasadzie całkowicie "przegadane", zero akcji, nic nowego nie wniosły. Wieje nudą z sezonu na sezon.
Człowieku, to jest film o zombie, nikt nie sięga po takie filmy, żeby zobaczyć jak sie zachowa ludzkość w przypadku upadku cywilizacji. Ciekawy jestem ile osób ogląda teraz TWD tylko po to, żeby zobaczyć co będzie dalej, a nie dlatego, że film jest na prawde dobry. Dla mnie to co teraz jest w TWD jest komiczne - pojawia się szansa na to, żeby zakończyć atak zombie (ten koleś którego sierżant Ford wiózł gdzieś tam), a oni mają to gdzieś i idą szukać siebie nawzajem. Tu nie chodzi o to, że film o zombie ma być o zabijaniu zombie i przez 45min mają nawalać do tych zombiaków z wszystkiego co się da, ale trzeba przyznać, że w TWD fabuła jest mega przeciągana. W ostatnim sezonie było kilka odcinków, które dosłownie nic nie wnosiły do fabuły, NIC! Takie filmy ogląda się dla rozrywki, a nie po to, żeby wynieść z tego jakąś nauke ;)
ciekawe co ty bys robił po takiej apokalipsie ... pewnie biegał 24/7 z maczętą po lasach aby była akcja :)
Tak pojawia sie znikad sierzant i koles jak to okresliles, poszedlbys rozumiem za sierzantem i kolesiem ktorego znasz 5 min i ratowalbys swiat , a cieplym sikiem puscilbys na przyjaciol z ktorymi byles od poczatku. Genialne
Eeee co? Przecież oni mieli ich odstawić gdzieś tam, a potem wrócić. Później jak dowiedzieli się, że ich obóz został zaatakowany to chcieli wrócić, ale okazało się, że nie ma po co, bo nikt nie przeżył. No więc poszli dalej.
Jakbyś w TWD tak opuścił kilka scen to film też wydałby się idiotyczny.
Pisales o mozliwosci zakonczeniu apokalipsy, to CI odpisalem. Poszli szukac przyjaciol z ktorymi byli od poczatku. Do ktorych mieli zaufanie.
I szukali się chyba połowe ostatniego sezonu, jeśli nie cały. Akcja w TWD tak zwolniła, że już myślalem, że zacznie sie cofać. Nie mówie, że TWD jest słabym filmem, bo oglądam i będe oglądał dalej (chociażby po to, żeby zobaczyć co będzie dalej), ale wydaje mi się, że biorąc pod uwagę budżety obydwu seriali, nie ma ich nawet co ze sobą porównywać. W Z Nation musieli dać coś innego, bo jakby zrobili kolejny serial o wędrówce to nawet by nie wyszedł z cienia TWD i skończyłby się po pilocie. Jak dla mnie bardzo dobra odskocznia od TWD. Dzisiaj oglądałem drugi odcinek i aż sie zdziwiłem, że tak szybko się skończył. Pozdrawiam
Pomijam porównywanie TWD do ZN, ale co do wojska zgadzam się w 100%. Apokalipsę zombie wygrałoby już wojsko XV-wieczne, a co dopiero uzbrojone w wozy pancerne, czołgi, śmigłowce itd. Niestety w żadnym filmie/serialu o zombie nie pokazano, w jaki cudowny sposób zombiaki są w stanie pokonać elitarny oddział wojska - chyba, że się mylę? Było w 28 tygodni później, aczkolwiek rzecz działa się w odgrodzonym centrum miasta, a jakim cudem zombie miałyby pokonać wojsko w otwartym polu? Absurd.
w 28 tygodni później powiedzmy że jeszcze jeszcze mają zombie jakąś przewagę.... Zombiaki są sprytne i bardzo szybkie.Natomiast w TWD to powolne kupy mięsa. No i kolejna sprawa jeśli chodzi o TWD. Epidemia trwa kilka lat. Ciało ludzkie i mózg w takim stanie nie utrzymałoby się tak długo. :)
Dlaczego sprytne? Były szybkie bo żywe, ale ich jedyną cechą/emocją był gniew, gdzie tu widzisz spryt? Co do utrzymania się w jednej kupie przez kilka lat możemy założyć, że tak to już zombie mają, to w końcu fantastyka. ;-)
Obejrzalem pierwszy odcinek, nie zauwazylem nigdzie megapiranii i krokozaurusa (wszystko jeszcze przed nami) ale poziomem gry aktorskiej, efektow i fabuly nie odbiega to od innych "produkcji" tego slynnego studia.
Także dostrzegam większy potencjał niż u Walking Dead. Gra aktorska na podobnym poziomie, tutaj można mieć nadzieję że ulegnie poprawie.
Oceniam jeden odcinek a nie serial. Pilot wzbudza nadzieje i wypada moim zdaniem lepiej niż pilot The Walkind Dead.
Żart?
TWD to serial osiągający najwyższą oglądalność w telewizji amerykańskiej. Tu mamy syfy syf dla którego sukcesem będą nie miliony, a setki tysięcy widzów...
Poza tym, patrząc po pilocie. Żałosne aktorstwo (czyli standard w syfy production), szczątkowa fabuła, sztywne dialogi, minimalny budżet przez co upychane na siłę efekty są żałosne i nierealistyczne.
No i właśnie piękne podsumowanie wyszło, brawo!!Zgadzam się w 100%.
Ten film to popłuczyny po TWD.
Pozdrawiam.
mi ten pilot kompletnie nie podszedł ale co do minimalnego budzetu - nie znam statystyk ale mam wrażenie, ze w 1 odcinek walking dead nie wpakowano kupy siana, a mimo to ogladałam go przyklejona do laptopa. to nie kasa robi najwięcej - najwięcej robi nastrój, aktorstwo, poruszane wątki. dla mnie pilot Z nation w porównaniu do pilota the walking dead to jest żenada.
Nie o to z budżetem chodzi.
Można zrobić niskobudżetowo świetne rzeczy. Ale pewnych rzeczy nie można niskobudżetowo zrobić dobrze, co mamy pięknie pokazane w tym serialu choćby na przykładzie spadającego i wybuchającego samolotu.
Syfy upycha tony efektów na które ich nie stać przez co końcowe wrażenie jest takie, że oglądamy efekty robione przez rosyjskich amatorów w przerwach od pracy w kołchozie.