Inteligencji nie starcza na zrozumienie tego serialu, to i ocenę to tłumaczy. Tyle że to ocena Polaków - 250 miejsce pod względem inteligencji wśród narodów świata. To nie jest serial dla idiotów, więc w Polsce ma niską ocenę, proste.
Tylko najwybitniejsze jednostki takie jak Ty potrafią zrozumiec ten serial :D
P.S wymienisz nam te 250 narodów świata?:D
ze paraksololozia edekwatna do pozytyistycznej egocentryczności kanara nie odpowiada. A czego sie spodziewales?
Hehe... z twojej wypowiedzi wynika za to, że mógłbym być twoim ojcem, choć takiego dowana kazałbym raczej wyskrobać. ;o) Gust ma każdy, że cię oświecę, może być on zły albo dobry, ale jest... A pamiętniki mają bardzo fajnie dopracownay scenariusz, co należy obiektywnie docenić i wręcz pochwalić oraz promować, biorąc pod uwagę gównianą tematykę.
Gdybym taktował g ó w n o twego żałosnego pokroju jak człowieka, faktycznie, nie wspomniałbym o czymś takim. :o)
Pamiętniki są jedną wielką pomyłką... Zanim powstały czytałam książki. Po pierwsze wiadomo wyuzdana miłosna historyjka - prawie dorównuje Zmierzchowi, po drugie jak zazwyczaj to bywa: serial gorszy od książki w moim mniemaniu, po trzecie pffff są dużo ciekawsze seriale jak np Lost, Dexter czy Six Feet Under
"Pamiętniki są jedną wielką pomyłką... Zanim powstały czytałam książki." I co, to ma być argument? Czytałaś książki więc "pamiętniki" są jedną wielką pomyłką? Argumentacja na poziomie tego dupka private_witt.
Wyuzdana historyjka miłosna... bo przygłupie nastki muszą coś tu dla siebie znaleźć, proste i nie ma się czym podniecać. Sprzedaje się zmierzch, true blood więc czemu nie zrobić kolejnego serialu na tej samej kanwie? Że serial gorszy od książki... najczęściej ekranizacje są dużo gorsze od książek i czego to ma dowodzić - że wszystkie ekranizacje to pomyłka?
Trzeciego argumentu szkoda nawet komentować - ogranij się.
Ciekawsze serie... a co one mają wspólnego z pamiętnikami? Jasne, że Dexter bije to coś na głowę - i co z tego? To nie ta bajka. 6 feet - jak dla mnie badziew. Lost - fajny początek, potem równia pochyła, brak pomysłów, wreszcie nuuuuudy.
Podsumowując - czego dowiodłe(a)ś?
Pozdrawiam.
Zaraz pewnie pojawi się jakiś mądrala co nam wyjaśni dlaczego Lost jest tak nisko (ja zgadzam się z autorem tematu) to proszę tylko o konkretne argumenty bo jak ktoś krytykuje serial to nic konkretnego nie pisze zwykle, że twórcy się pogubili, a pogubił się raczej odbiorca.
Ładnie, przełomowy serial wyprzedzony przez dziesiątki badziewia. Można mieć krytyczne uwagi do "Lost", do jego ostatnich sezonów (które najczęściej wynikają z braku zrozumienia), ale bez przesady, 250 miejsce?! Więcej peanów u mnie na blogu, pozdro.
Ja tam nie wiem, ale chyba ostatnio ludzie masowo minusują, bo ma wrażenie, że Lost był niedawno bardzo wysoko. Może powodem jest nienajszczęśliwsze (w sensie: nie za fajne) zakończenie serialu.
Czy był wysoko ? Od grudnia 2005 do niemal końca 2008 liderował w rankingu niezagrożony ;] A do końca lutego tego roku był między 3 a 7 miejscem
Moim zdaniem sytuacja z tak drastycznie niskim miejscem w rankingu jest pochodną właśnie zagmatwania fabuły w późniejszych ( mam na myśli te po 3, 4) sezonach i lipnego zakończenia. Szczerze mówiąc podobne zakończenie byłem sobie w stanie wykoncypować na długo przed zakończeniem całego serialu (wszyscy nie żyją ich pozorna egzystencja to jakaś imaginacja). Pisanie,że widzowie nie potrafili objąć fabuły rozumem to uwłaczanie własnej inteligencji. Ten serial miał mieć bardziej dopracowaną historię i być krótszy. Problemy ze scenarzystami zadecydowały,że wygląda to wszystko tak, a nie inaczej. Sezon 5,6 częściowo 4 to regres w stosunku do trzech pierwszych. Namnożenie kolejnych wątków i zabawy z czasem to, moim zdaniem, początkowo niezamierzone, sztuczne przedłużanie. Moja stosunkowa wysoka ocena wynika ze świetnych 4 sezonów, emocji z jakimi czekałem na definitywny koniec(mimo, że był średni, a epilog przemilczę) i postaci Desmonda. Mam nadzieję, że Dexter nie podzieli losu Lost
Wszystko wskazuje na to, że jest na najlepszej drodze. Ostatni sezon trudno nazwać rewelacyjnym.
Trudno jest zrobić zakończenie serialu, lepiej jak by się zakończyło na wyspie niepotrzebny był ten 2 czas i to lostowe niebo, zawsze bardziej dramatyczne zakończenie moim zdaniem podnosi ocenę bo nie pozwala tak szybko zapomnieć o serialu, ale też dużo osób zarzucało, że to tylko komercja itp. Zgadzam sie, ale to nie wyklucza tego żeby zrobić coś genialnego, jedno z drugim może iśc w parze. Ale mimo wszystko dobrze mi się go oglądało, przynajmniej nie było pełno erotyki sexu itp jak to w teraźniejszych mediach kierowanych głównie do jakichś małolatów z gimnazjum i chyba każdy się zgodzi że tutaj było coś więcej niż to co teraz w tv.
Losted, tym seksem i erotyką trafiłeś jak kulą w płot. W Boardwalk Empire jest tego bardzo dużo, a serial genialny.
promilus napisałem ze tam jest coś więcej i nie napisałem ze każdy serial tym przepełniony to dno naucz się czytać ze zrozumieniem.
podaj argumenty stawiajace np house lub vampire diary wyzej od lostow ?
lost dla mnie miazga. rzadko zdarza sie ze po kazdym odcinku jest tak wielka ciekawosc zeby zobaczyc kolejny. ja mialem to w przypadku np. lostow, prison breaka i czesciowo herosow. po za tym tak rozbudowana fabula, wielowatkowosc, postacie do ktorych sie przywiazujemy emocjonalnie, calkiem nowy pomysl na serial swiadcza o tym ze serial jest wybitny. 250 miejsce? jakies nieporozumienie
ja Ci moge powiedziec dlaczego taka Kompania Braci jest lepsza od tego prostego serialku. aktorzy z Kate i Jackiem na czele to jedna wielka komedia, nie logiczne zachowania, postacie przerysowane a najbardziej rozbrajaly mnie sytuacje:
MUSISZ ODPOCZYWAC
NIE MOGE, MUSZE ISC Z WAMI
ALE DLACZEGO
BO ONI PORWALI MOJE DZIECKO
i na koncu muzyka grozy I BAM komedia jak znalazl. jak ktos naprawde uwaza ze ten serial jest dla ludzi intelignentych to ja radze zmienic psychiatre, owszem serial potrafi zaciekawic ale rzygac chce sie patrzac na te nie logiczne dialogi i sytuacje.
Porównywanie wypełnionych dolarami produkcji HBO z ABC jest trochę nie na miescu. Ich produkcje gotowe scenariusze mają jeszcze przed rozpoczęciem scen, a kasa to jest ostatnie o co się troszczą. W końcu ponad 100 milionów widzów na całym świecie płaci im co miesiąc niemały haracz ;] Ich produkcje to bardziej wieloczęściowe filmy niż coś co zwykło się nazywać serialem.
Jaki znowu haracz? Chcesz płacic to płacisz, nikt cię do tego nie zmusza. Dzięki świetnemu zarządzaniu zyskali te 100 milionów widzów, przynajmniej dbają o nich i nie tworzą komercyjnej papki.
Podpisując umowę jesteś zmuszony do płacenia opłaty w określonym terminie, np 24 miesięcy ;] Nie możesz się wycofać z miesiąca na miesiąc.
Co do ABC, to w USA nie ma abonamentu. Stacje telewizyjne o zasięgu ogólnym zarabiają jedynie z reklam. Dlatego NIGDY nie widzi się kończenia produkcji w momencie kiedy mają b wysoką oglądalność (rzędu 15-20 mln).
Rzadkością jest nawet zastosowanie formuły takiej jak w przypadku Lost, z finalnym ustaleniem liczby sezonów na 3 lata do przodu. Zazwyczaj produkuje się je tak długo, jak tylko jest odpowiednia oglądalność, a zdejmuje z anteny w mommencie kiedy staje nierentowny lub kiedy rezygnuje ważna część obsady.
Jakość jest ostatnią rzeczą o jaką dbają ekonomiści na wysokich stołkach zarządzający tymi stacjami, interesują ich wyłącznie słupki oglądalności
n0ah co do tego że Kampania Braci jest wybitna to się zgadzam, ale o tych nielogicznych dialogach jak piszesz to mi się śmiać chce, Pomijając błędy w tłumaczeniu na Polski i to,że nie których zwrotów nie da się tak przetłumaczyć na Polski, żeby były tak dosłowne. Co nielogicznego jest w tym dialogu? I myślisz ze każdy dialog będzie świetny każde słowo, że nie będzie nic zwyczajnego. Skoro serial jest dla idiotów to dlaczego tyle ludzi płacze ze się pogubiło?(a duże grono bardziej mądrych załapali o co chodzi) Ludzie którzy to napisali dostali dużo kasy, więcej niż Ty zarobisz przez całe życie i twierdzisz ze to banda debili, jak by było tak jak mówisz zebrali by bandę bezdomnych dali po te tysiąc dolarów i gra. Dlaczego serial przez długi czas królował na top liście? Dlaczego serial zgromadził tyle fanów. Co Ty myślisz ze jesteś pępkiem świata? Lepiej powiedz ze jak na Twój gust śmiesznej jakości serial jest kiepski. Muzyka kiepska, gra aktorska dobór aktorów, scenariusz, pomysł, nagrody też dostał za to że jest taki kiepski...
a co ma wspolnego house z lostem ? tyle co kompania braci
argument o kasie z dupy, mozna robic wielkie filmy/seriale bez astronomicznych kwot, wsciekle psy -. polowa filmu dzieje sie w jednym pomieszczeniu
Losted, czlowieku ogarnij sie, serial jest prosty jak nie wiem, gdzie ty znalazles cos o pisaniu wlasnych scenariuszy ?
nie od tego jestem ale za to opinie o filmie kazdy ma swoja. inna sprawa ze czytajac komentarz o filmie dla inteligentnych fajnie jest sie posmiac
"Pomijając błędy w tłumaczeniu na Polski i to,że nie których zwrotów nie da się tak przetłumaczyć na Polski, żeby były tak dosłowne"
co ty nie powiesz, ogladam bez napisow i mam niezla beke
dialogi i aktorzy w tym serialu sa na niskim poziomie i jesli ktos tego nie pojmuje to nawet nie chce mi sie dalej prowadzic z taka osoba rozmowy.
Dziś średnio 1 na kilka lub nawet kilkanaście tysięcy filmów czy seriali robionych małymi nakładami finansowymi ma jakąś poważną szansę się wybić i odnieść spektakularny sukces (reszta ginie pośród szarości ogólu). To nie książka czy radio, ludzie to wzrokowcy i chcą widzieć sceny, plenery i scenografie, które będą się podobać i zapadną im w pamięć. Tego dziś bez pieniędzy nie da się stworzyć... to samo aktorzy, opłacenie dobrej obsady(szczególnie tak szerokiej jak w Lost) i kosztów ich utrzymania na Hawajach (które do tanich nie należą) wymaga ogromnych nakładów. Więc jeśli dla Ciebie argument o kasie "jest z dupy" to nawet nie mamy o czym dalej dyskutować.
Dzis mediami rządzą pieniądze i ostatnie co interesuje bossów stacji to opinie widzów o ich produkcjach, ich uwagę przyciągają tylko słupki oglądalności, nic innego się nie liczy..
tylko pozostaje mi napisac ze jesteś idiotą;) sam nei wiesz co piszesz i nei rozumiesz co ja napisalem wiec nei placz, przeczytaj to 10 razy i wtedy sie wypowiedz;)
To że się coś zrozumiało, nie zobowiązuje, aby od razu oceniać to na 10/10, a z twojego komentarza tak wynika. Uwielbiałem zagubionych, przez pierwsze 3 sezony. Później sobie odpuściłem, bo twórcy za bardzo kombinowali, główni bohaterowie zaczęli mnie zbyt bardzo denerwować (głównie trójca ideałów serialu Jack-Kate-Sawyer), a niektóre sceny wręcz kipiały kiczem. Z mojego ulubionego serialu przerodził się w jeden z najbardziej denerwujących.
Właściciel tematu pisze o braku inteligencji u innych,a sam nie widzi różnicy między niską oceną serialu (a ten ma przecież wysoką, bo 7.8),a jego (teoretycznie, bo kwestia gustu) niskim miejscu w rankingu. Smutne, no ale podobno najciemniej pod latarnią...
Ale niestety źle to świadczy o samym portalu, że produkcja, która została tak szeroko nagrodzona oraz przez większość krytyków uważana za jeden z najbardziej przełomowych i najlepszych seriali w historii, a w rankingu filmwebu jest w ... trzeciej setce (sic!).
I tak, jest to jak na taką produkcję ocena zbyt niska, porównując ją choćby z bardziej wiarygodnym serwisem IMDB, gdzie Lost jest oceniony na 8,6.
I choć mnóstwo użytkowników i tak nie bierze ocen filmwebowych na poważnie (m in z powodu multikont) to jednak obecność Zagubionych za takimi tytułami jak Gossip Girl, 90210 (WTF!), Pamiętnikami wampirów, Spartacusem, Greys Anatomy czy anime "Czarodziejka z księżyca" (?!!) zakrawa o pusty śmiech :]
Można być haterem, wrzucać na to czy owo, ale trzeba też umieć ocenić ogólny poziom, który dana produkcja sobą prezentowała. I choćby nie wiem ile błędów próbować szukać to Lost na ocenę co najmniej 5 (a nawet 6) za każdym razem zasługuje. Chyba że ktoś ogóle nie ma pojęcia o gatunku S-F to lepiej, żeby się w ogóle powstrzymał od oceniania.
I żeby nie być gołosłownym, jakieś linki do cenionych serwisów : http://uk.tv.ign.com/articles/109/1092884p1.html
http://www.tvguide.com/special/best-of-decade/photogallery/Best-TV-Shows-1012361 (najlepsze seriale dekady wg TVGuide: Lost za Sopronos)
Ja póki co nie oceniłem żadnego serialu, bo uważam że w większości przypadków poszczególne sezony i odcinki różnią się poziomem (niektóre odcinki rewelacyjne, inne to totalny niewypał). Poza tym przydałoby się ocenić serial w kontekście całości, a często trochę tych odcinków jest. Może to się kiedyś zmieni i zacznę oceniać seriale, ale póki co nie widzę w tym sensu.
Czy ja wiem czy to źle świadczy o portalu? Przy ocenie danego filmu/serialu nie powinno się kierować tym ile dany film zgarnął nagród, bo obecnie wiele z nich to totalne uchybienia. To że dany krytyk uważa film za arcydzieło nie oznacza w cale, że nim jest. Serial Lost ma według mnie i tak bardzo wysoką średnią jak na fakt jak wygląda sezon 4 i kolejne (miałem okazję oglądać parę odcinków). na imdb.com oddano o wiele więcej głosów z różnych krajów, no i to się różnie rozkłada...
Być może lost mógł być nieco wyżej w rankingu, gdyby nie multikonta, ale z tym wygrać się nie da. Tamtych produkcji, które wymieniłeś raczej się nie czepiam, bo zwyczajnie ich nie oglądam. Miałem okazję tylko w dzieciństwie oglądać parę odcinków "czarodziejki ...", a także parę innych anime (niektóre z nich oglądam do dziś z sentymentem) i uważam, że wiele z nich jest na prawdę dobrych.
Skoro też uważasz, że Lost zasługuje minimum na ocenę 5/6, to raczej jest to spełnione, bo ma on ocenę prawię 8 ;] Linki w wolnym czasie przeglądnę, ale kiedy to będzie to nie wiem - nie chce tego czytać na szybko i na odwal teraz, bo myślę że na tym nie skorzystam ;] Pozdrawiam.
Doceniam wyważoną odpowiedź, zbyt wiele osób na tym portalu od razu leciałoby z pyskiem :]
Co do nagród i krytyków to wiesz, można dwojako patrzeć. Jedni powiedzą: swoja oceniają swoich ;] Ale z drugiej strony im na ręce się patrzy i jednak te najważniejsze nagrody mają swoją renomę oraz uznanie. W sumie to nawet lepiej jak oceniają Ci którzy się na tym znają a nie zwykli widzowie, bo potem mamy takie wpadki, jak np w przypadku telekamer, gdzie najlepszymi polskimi serialami zostają rokrocznie... tasiemce dwójki <lol>
Co do linków to miał one jedynie charakter poglądowy i dotyczyły tylko pewnego potwierdzenia, że opinie krytyków na temat Lost nie są tylko moją osobistą fantazją ;] Jeżeli teraz ich nie widziałeś, to już do nich nie wrócisz ;P
Co do samego serialu to zgodzę sie co najwyżej z tym, że sezon szósty odstawał trochę od reszty, ale zarówno czwarty jak i piąty były świetne (m in stąd pochodzą najlepsze odcinki całego serialu mianowicie 4x05 "The Constant" oraz finał sezonu 5).
Również pozdrawiam.
Mi nie chodziło z tymi nagrodami, że swoi dają swoim, ale miałem na myśli, że dany użytkownik wystawia ocenę serialowi nie sugerując się z ocenami krytyków i to jest dobre.
Mi najbardziej podobał się sezon drugi. Był chyba najbardziej tajemniczy i klimatyczny. W tym sezonie występowały też moje ulubione postacie z serialu m.in: Eko, Libby i Ana Lucia. Retrospekcje też były o wiele bardziej ciekawsze, niż te w sezonach 4-5. A najlepszy odcinek to według mnie ten z drugiego sezonu w którym Michael zabija (nie pisze kogo, żeby spoilerów nie było). Tak ogólnie to bardzo podobały mi się tajemnice na wyspie, ale ich rozwiązania były dla mnie wielkim zawodem.
Serial jest świetny i był w top10 przez długi czas ale po ostatnich odcinkach szóstego sezonu spadł.
Dla mnie i tak jest rewelacyjny.
Serial był prosty i miał ogromną popularność, oglądalność do 4 sezonu.
potem zaczęły się przenoszenia w czasie i inne zabiegi, a ludzie przestawali coraz częściej go oglądać (nie rozumieli fabuły)
to serial dla INTELIGENTNYCH, kto obejrzał go do końca ma powody do dumy
P.S. Ja obejrzałam go do końca (ale w ostatnim seonie już wszystko mi sie myliło)
Strasznie wszystko upraszczasz i podporządkowujesz pod jeden schemat przez ten komentarz, wrzucając wszystkich, którym serial nie przypadł do gustu do jednego worka. Trochę stronnicze to...