Ten serial ma w sobie wszystko. Trochę dramatu, horroru, są sceny komediowe. Serial potrafi wzruszyć, rozbawić bądź trzymać w napięciu. Liczne nagrody i nominacje potwierdzają jego fenomen. A co najważniejsze... serial był przemyślany od początku do końca. Twórcy zakończyli go świetnie i dali odpowiedź na wszystkie pytania. Możecie sobie mówić co chcecie, ale nie ma lepszego serialu.
rozumiem że nie miałeś najmniejszej styczności z serialem 24 godziny, że piszesz że Lost to najlepszy serial.
Nie wyczułeś wypowiedzi Vito90 ;] Jemu właśnie chodziło o to, że 24 z wiecznie żywym i ratującym świat Jackiem Baurem było jeszcze bardziej "s-f" niż Lost ;]
Może być. Przynajmniej ostatnio Rysiek się czymś pożytecznym zajmuje i nie jest taka nuda jak w Lost. The Wire? W podobnych klimatach (sensacja-kryminał) zdecydowanie wolę 24h.
the wire jest najbardziej dopracowanym, nie posiadajacym absolutnie zadnych dziur w scenariusz serialem ever. za duzo wspolnego z 24h nie ma i nie wiem skad takie porownanie
Za dużo może wspólnego nie ma ale wspólny gatunek....
Każdy film i serial ma jakieś dziury (przynajmniej ja jestem w stanie dopatrzeć się dziur nawet w filmach Konczałowskiego,Tarkowskiego czy Felliniego).
Lost to wspaniały serial z marnym ostatnim sezonem... Jestem fanem tego serialu,ale zakończenie,postać Jackob'a i to źródło światła to brednie jakich się nie spodziewałem,bezsens,w dodatku niezbyt objaśniony widzom-niektórzy pewnie powiedzą że to specjalny zabieg scenarzystów -ja sądzę że oni sami nic lepszego nie mogli wymyślić ... Na prawdę szkoda że 6 sezon tak wyglądał...
PS Jackob to psychol i do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego jego brat nie mógł opuścić wyspy...