Po co czarny dym zabijał kandydatów jak i tak w ostateczności wszystkich nie zabił i został sam zabity przez ocalałych??
A i jeszcze jedno: Jak czarny dym opuścił by wyspę gdyby nie było desmonda? i czy wiązało się to właśnie z zabijaniem kandydatów??
Dr. Smokey nie mógł zabijać kandydatów, bo taka była zasada, tak samo jak nie mógł zabić Jacoba. Opuściłby wyspę tak, że zabiłby wszystkich możliwych następców Jacoba. Oglądałeś ten serial, czy tylko się przyglądałeś?
Flock nie mógł zabić kandydatów,dlatego chciał aby się sami zabili podczas ucieczki łodzią podwodną. Zgodnie z logiką nie powinni tego przeżyć ale wiadomo serial musi się jakoś skończyć
zgodnie z logiką wszystko zależało od od siły wybuchu i miejsca w którym ładunek eksplodował;], a nie od Twojej widzi mi się logiki;]
A wg Twojej logiki Jin(czy jak mu tam) powinien przeżyć wybuch "frachtowca" co zresztą się stało
Wiem o tym że nie mógł zabijać kandydatów bo taka była zasada, ale prawda jest taka że gówno to dało i koniec końców ta cała masakra była z perspektywy czasu idiotyczna.
Gdyby zabił wszystkich to by mógł opuścić wyspe. Niby dlaczego. Co światełko by samo zgasło bez wyciągania korka?
Nie potrzebował światełka, jeżeli nie żył ani Jacob ani kandydaci. Zgaszenie światełka to alternatywa, jakby nie udało mu się zabić "ukochanych kandydatów" Jacoba. I proszę nie rzucać mięsem i wulgaryzmami.
Dobra to teraz pytanie za 100 punktów: dlaczego przez 2000 lat siedzenia na Wyspie nie wpadł na tą "alternatywę" i jakim cudem skoro przez ten cały czas nie mógł "zobaczyć" tej jaskini, tak zupełnie bez powodu, prowadzi Jacka wprost do niej w ostatnim odcinku?? Toż to kpina fabularna.....
Wcześniej opcja ze źródłem w ogóle nie istniała, bo nie było kogokolwiek który podjąłby się tego.. To Widmore opracował cały plan opierając go o niespotykaną odporność Desmonda na elektromagnetyzm (pomysł i tak pewnie pochodził od Jacoba, który przekazał go Charlesowi kiedy ostatni raz był poza wyspą - widzieliśmy go wtedy z Hurleyem w taksówce). A Dymkowi swoje zamiary wyjawił właśnie Widmore - chwilę po tym zginął.
Popieram. Ostatnim razem, jak zleciał w dół z wodospadem, nie skończyło się to dla niego dobrze, ja bym na jego miejscu nie próbowała znowu schodzić.
No tak, ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Dlaczego Flocke przez 2000 lat nie widział tego źródła bo nie mógł go zobaczyć, a w ostatnim idzie wprost do niego i wszystko jest git??. Sam mówił że przeszedł Wyspe wzdłuż i wszerz i nie mógł znaleźć czyli nie mógł go zobaczyć.
No Jack tak, ale ja mówię o Flocku, on nie mógł zobaczyć i tak po prostu później mógł? Poza tym po co szedł tam na początku z Benem i Desmondem skoro wiedział że nie zobaczy źródła?? (logika w tym odcinku siada z sekundy na sekunde hehe)
No bo do źródła mógł dotrzeć tylko strażnik. Jack był strażnikiem, miał prawo, więc pokazał im źródło. Podobna sytuacja w odcinku gdy Matka prowadzi braci do źródła, sami nie mogli go znaleźć.
Dokładnie. Flocke sam nigdy do źródła nie szedł bo wiedział ze go i tak nie znajdzie.
No właśnie szedł, zanim spotkał resztę ekipy szedł do źródła z Benem i Desmondem żeby "zniszczyć Wyspę" i chciał wykorzystać Desmonda jako broń, co więcej podobno Widmore mu powiedział gdzie jest, a więc Widmore też wiedział bez żadnego strażnika heh....coś dziurawe te teorie....
No szedł do źródła, ale nie wiedział do końca gdzie idzie, spodziewał sie że Jacka spotka.
A co rozmawiałeś z nim, ze wiesz czego się spodziewał? hehe. Od 11 postów zadaje ciągle to samo pytanie i podaje żywcem z serialu wyjęte przykłady zachowań bohaterów itp, ale nie uzyskałem ani jednej odpowiedzi popartej tym samym, tylko same "prawdopodobieństwa"....widzę nic się tutaj nie zmieniło i wciąż niektórzy "dopisują" sobie do całości pewne rzeczy....
mowa była o łodzi podwodnej, poza tym w każdym filmie bohaterowie w sposób cudowny wychodzą z opresji;]
teoretycznie, masz rację, bo emisji w tvp1 nie było jeszcze.. ale z drugiej strony wchodząc tutaj musisz się spodziewać, że mało kto już pisze ostrzeżenia przed spojlerami na temat odcinków publikowanych prawie rok temu ;]
Jutro się emisja zaczyna od 21:15. Dwa odcinki będą. Jednakże masz rację, że pomimo obsuwy w TVP, już choćby na AXNie można było rok temu obejrzeć serial i spoilerować za bardzo już nie ma co.
co z tego, ludzie pisza spoiler alerty pod filmami sprzed 30 lat, bo szanują to że może ktos nie oglądał i chce poznawać historie samemu.
Dobra ale juz po ptokach i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i spinać się, jestem pewien ze Losty mają w zanadrzu jeszcze wiele rzeczy ktore mnie zaskoczą i bede mógł się jarać wydarzeniami na ekranie monitora :)
ja pi***dole śmieszni jesteście z tymi spoilerami. Jeszcze jakiś czas nikt nie operował tym pojęciem i nie było jęków jak teraz, że ktoś przeczyta coś czego wcale nie chciał wiedziec, a teraz non stop ludzie rzucają kur%%ami, że przeczytają o filmie na forum o filmach!! niesamowite.
Spoler Alerty są juz od dawna,a przynajmniej od 5 lat bo tyle jestm na filmwebie, wczesniej nie wiem jak bylo. Ale przyznasz rację że można się zirytować kiedy zobaczysz na forum coś czego niehcesz zobaczyć i psuje ci to przyjemnosc z ogladania, A po za tym czy tak cięzko napisać to jedno słowo Spoiler, czasu Ci to wiele nie zabierze a i gorszy od tego sie nie staniesz.Pozdro
Jeżeli czegoś nie widziałem i nie che znać szczegółów fabuły to nie przeglądam forum (co najwyżej z grubsza) i nie mam do nikogo o nic pretensji, a jeżeli nawet dowiem się czegoś co pozbawi mnie przyjemnosci oglądania to mogę miec pretensję tylko do samego siebie, a ta cała spoilerowa poprawnośc jest strasznie wkurzająca.
Ps. Ale powiedz mi czego się spodziewając otwierając temat z nagłówkiem "po co?";p
Tez przegladam z grubsza zeby zasiegnac opiniii itd, a ten temat przeczytałem bez otwierania go nawet gdyz miesci sie on w tej ramce tematów (?) Nie widze powodu dlaczego miałoby to być wkurzające. Ja poprostu wyznaje taka zasade ze jak pisze o jakims filmie to ostrzegam ze w wypowiedzi moge zdardzic szczegóły fabuły, taki zwykły szacunek dla innych uzytkownikow, nie widze w tym nic złego
a ja nie widzę z kolei nic złego w nie pisaniu tych całych Spoiler alertów (mało tego, uważam to nawet za jakąś dziwną modę), a już na pewno nie uważam tego za jakiś brak szacunku dla innych użytkowników.
Nie przyrównuj filmów i seriali, to zupełnie inna bajka, ponieważ te pierwsze często ogląda się z (czasami dużym) opóźnieniem, seriale natomiast najczęściej ogląda się wraz z ich pierwotną publikacją (co widać choćby po znacznie mniejszym natężeniu komentarzy po zakończeniu emisji)
Przecież on nie prowadzi tam Jacka tylko Jack jego ( spotkali się wcześniej na polanie) :D By the way ,Czarny dym/Flocke wiedział gdzie to jest, ale gdy już Jacob był wybrany, nie mógł tego zobaczyć - chyba że "ochroniarz" sam go tam zabrał. Jacob go tam zabrał gdy go tam wrzucił jak i obecność Jacka spowodowała że widział te światełko :D
Co do rozczarowań, ja też jestem rozczarowany :( 6 sezon bardzo słaby, szczególnie wyjaśnienie zagadek, światełka. Itd. Twórcy kompletnie się nie postarali. 10/10 jedynie za wcześniejsze sezony - w szczególności 1,2,3,4!