Zgadzam sie tym.Mi akurat sie podobal do 2 sezonu.

Ja uważam że najlepsza była 4 seria

4 byla moim zdaniem najnudniejsza;d

4 byla moim zdaniem najnudniejsza;d

U mnie jest nieco inaczej 2 seria jest moją ulubioną, a 3 niestety była nudna, mdła i przesadzona - 4 jest nawet fajna, taka pełna akcji właśnie, tu jakieś 'przesuwanie wyspy' tutaj jakiś dym, tutaj kogoś zabijają, tutaj orchidea, tutaj 'stałe', ogólnie dużo różności... zamulały strasznie te flash forwardy, i męczyły niestety tak samo jak te flashsidewaye z 6 serii, dla tego 5 seria była jedną z ciekawszych. Ogólnie to jest tak, że były tam po prostu nie ciekawe historie, mało kogo obchodziło co oni sobie robią tam poza wyspą czy tam w tym alterze, chociaż z drugiej strony ten alter był jedyną szansą dla nas, na zakończenie tej historii i pokazanie tego 'przesłania' czy jak to tam, no i pokazanie bohaterów ponownie.

U mnie to jest tak:
Sezon 2
Sezon 5
Sezon 1
Sezon 4
Sezon 3
i Sezon6

Sezon6 jest najgorszy, ale wg. mnie ciekawiej się go ogląda niż 3 i 4, bo przynosi troche odpowiedzi, i każdy ma świadomość po prostu że wszystko zbliża się do wielkiego... no i świetny centryk Richarda, do tego pojawiły się '2 rewelacyjne postacie' czyli fake Locke (czarny dym) i brat Jacoba (czarny dym) ta druga wersja dymu strasznie tajemnicza i ciekawa, pamiętam jak butelke rozbijał, to było tak klimatyczne i wymowne, że ostatnia scena chodź dla wielu mogła być drętwa dla mnie pokazywała jakimi geniuszami mogą być niekiedy twórcy losta.


Ja miałem to szczęście, w nieszczęściu że oglądał serie nie po kolei za pierwszym razem - obejrzałem ostatnie 4 epki 3 serii, 8 pierwszych 4 serii i miałem oglądać dalej bez powrotu, ale kiedyś tam się skusiłem na obejrzenie wcześniejszych bo akurat nie było co robić, w mgnieniu oka zapomniałem o tym co działo się dalej, i tak się wkręciłem w 1 i 2 serie że masakra :P

Podczas oglądania 3 się nudziłem, i to tak mocno że niechcąco (a może i podświadomie celowo) ominąłem 2 odcinki^^'

No ale później obejrzałem całość od nowa, jak już stałem się fanem lostów przez duże F i podczas oglądania doszukiwałem się 'odpowiedzi' na wątki poruszane później, i powiem że nawet sporo to rozjaśniło w mojej główce, dzięki temu ocene przywróciłem (bo czasowo zmieniłem na 7/10)