i ze zgrozą stwierdzam, iż ten serial się stoczył...
Pierwszy sezon był niesamowity, utrzymywał w napięciu i ogółem-ciekawy
pomysł
Niestety... im dalej tym gorzej. Piąty sezon był właściwie nie do
obejrzenia, a za szósty się już nie biorę.
Szkoda, bo pierwsze trzy sezony były naprawdę dobre!
nie obejrzę ani skraweczka szóstego sezonu;) gwarantuję;p
okres, w którym miałam manię na punkcie "Lost" skończył się wraz z czwartym
sezonem. Piąty oglądałam z przyzwyczajenia i tak mnie znudził, że nie mogę
już patrzeć na "Zagubionych".
Trzymam Cię za słowo!!
Oszczędzisz nam w przyszłości kolejnego postu w stylu: "Lost" skończył się wraz z czwartym sezonem. Piąty oglądałam z przyzwyczajenia , a szósty był beznadziejny".
Osobiście uważam że jeśli ktoś obejrzał pięć sezonów to i szósty obejrzy;-) Ale miejmy nadzieję że się mylę i dotrzymasz słowa ;-)
Pozdrawiam
a ja uważam się nie znacie ! szóstego sezonu nie będzie,
będzie za to jeden odcinek zakończający serie,
otóż okaże się że cała ta historia na ekranie to wymysł chorego Hurleya-czy jakoś tak, a wszystko dzieje się w psychiatryku
spoxerx chyba sie z Chujem na rozum zamieniles!!!
6 sezon bedzie!! a nie jakis tam 1 odcinek!! chory jestes i tylko spam robisz!!!
Jak nie ogladasz tego serialu to nie pisz takich bzdur!!!
spoxerx ma ciekawą wizję;). Ale powstrzymam się i nie obejrzę, choćby miał
to być tylko jeden odcinek! ;P
Bez jaj.
A kolega nade mną powinien wziąć coś na uspokojenie...
Ciekawa wizja dla kogoś kto nie obejrzał odcinka 2x18 "Dave" :P Dla uważnych widzów nędzna prowokacja cuchnącego trolla albo czystego orka :)
przeglądam moje durnowate wypowiedzi z 2009 i śmiać mi się chce
ale dotrzymałam słowa-nie obejrzałam szóstego sezonu :D
Umiejętność krytycznego spojrzenia na własną osobę i dystans do siebie bardzo dobrze świadczą o człowieku - gratulacje. Za dużo na filmwebie fanatyków, podnieconych tak mocno, jakby siadali do klawiatury dopiero po sześciu espresso. A wracając do Lost-ów, to ja też nie dałem rady do końca (tak samo było z True Blood czy Hous'em) - szkoda czasu i życia na oglądanie czegoś co człeka najzwyczajniej w świecie nudzi. Pozdro!
ostatnio wpadłam w serialową nudę i chciałam odświeżyć lostów, gdyż wiem jak bardzo mi się kiedyś podobali; niestety, teraz nie jestem już w stanie oglądać tego serialu i na pewno nie potrafię go docenić ;p strasznie naiwny. nie wiem, czy to kwestia tego, że już go kiedyś oglądałam, czy po prostu powyższego faktu... myślę, że obu naraz. nie jest to jakieś głębokie kino ;p
No cóż...jakiś Bergman to nie jest,ale trzeba uczciwie przyznać że ten serial ma wiele ciekawych morałów.
Pierwszy z zainteresowaniem.
Drugi z zaciekawieniem - co dalej.
Trzeci ze zmęczeniem .
Czwarty z przyzwyczajenia.
Piąty ze znudzeniem.
Szósty sobie odpuściłem.
No a teraz zostanę zlinczowany przez fanów serialu.....
P.S. ocenę wystawiłem za całość tego co oglądałem.
Za pierwszą i drugą serię była by wyższa.