Wszyscy (a szczególnie Kuna) tylko Jezus Maria, Boże, Chrystusie... A pewnie prawie wszyscy z nich to niewierzący albo na bakier z kościołem. Mnie to wkurzało jako katolika. Ale pewnie ateistów tak samo. W końcu to nie program katolicki.
3 sezon nie taki śmieszny... Może jakby zaczęli opowiadać dowcipy to byłoby weselej