Filmweb rozmawia z reżyserem i producentką filmu "Gunnar szuka Bogu", startujący w konkursie głównym Planet Doc Film Festival.

Gunnar to przykładny ojciec średniozamożnej skandynawskiej rodziny. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, czego zazwyczaj potrzeba do szczęścia. Wygodny dom z dużym ogródkiem, samochód i dobrej klasy sprzęt to stałe atrybuty jego konsumpcyjnego życia. I choć wydaje się, że Gunnar nie ma powodów do zmartwień, to jednak daleko mu do pełni samozadowolenia. W tym wygodnym i poukładanym świecie za pieniądze można kupić wszystko, ale wszechobecny brak duchowości na dłuższą metę staje się nie do znieniesienia.

Brak absolutu rodzi niepokój, a poczucie duchowego wypalenia powoduje wewnętrzne wyjałowienie. W konsekwencji nieodzowna okazuje się potrzeba zmiany. Gunnar decyduje się na wyjazd do pierwszego chrześcijańskiego klasztoru w Egipcie, gdzie chce odnaleźć zaginioną w sobie duchowość. To tutaj, w ciszy, skupieniu i spokoju, razem z ekipą filmową chce poczuć i zrozumieć pierwiastek boski.

Tęskniąc za ciszą i duchowością ma nadzieję, że w klasztorze znajdzie odpowiedź na nurtujące go metafizyczne pytania i wątpliwości. Podczas tej wyjątkowej w swoim rodzaju podróży opowiada o kulturowo – społecznych skojarzeniach, zdradza swe sny i marzenia, kwestionuje sposób, w jaki zorganizowane jest życie i religia w zachodnich społeczeństwach. W klasztorze bierze udział w codziennym życiu mnichów, poznaje ich punkt widzenia świata, stosunek do samotności i śmierci. Czy jednak ten sposób życia, oparty na ciszy, modlitwach i medytacji jest tym, czego żyjący w konsumpcyjnej i materialnej rzeczywistości Gunnar tak naprawdę potrzebuje? Czy możliwe jest przeniesienie postawy mnichów do jego świata? Film nie daje jednoznacznej odpowiedzi.