Ezio jest wyrazistszą postacią (bo więcej o nim wiemy, bo więcej gier z serii jest o nim), a przez to bardziej interesujący. Altair w pierwszej części był nijaki - taki tam zabójca, w tej można się trochę więcej o nim dowiedzieć, ale nadal lubię bardziej Ezio ;)

Gdzie tam Altair był nijaki ? W pierwszej części miał akurat bardzo ciekawy i oryginalny charakter. Był chorobliwie ambitny, dumny, konsekwentny w swoich działaniach ale jednak nie pozbawiony ludzkich wątpliwości. To co Ubi robi z fabuła gdzieś tak od Broterhooda(albo nawet końcówki 2) z Ezio(który złym bohaterem też nie jest) to totalna porażka.

Każdy ma swoje odczucia ;)

A ja osobiście wolę Ataira. :)

tfu.. Altaira.

Zdecydowanie Altair - Ezio jest zbyt finezyjny , z kolei Altair nie cacka się z ludźmi.
Altaira cechuje chorobliwa ambicja i duma. Z kolei Ezio trzyma się tylko zemsty.

Ezio jest zbyt idealny - same superlatywy, a Altair jest bardziej ludzki, ma ludzkie słabości i problemy. Ma wiele wad np. pycha czy za duża pewność siebie i przez to jest bardziej wyrazisty i znacznie mniej kiczowaty. Jest znacznie ciekawszą postacią i żałuję że tak go pomijają od czasów 2 części.

Wyszło na to, że tylko ja lubię edzia ;)

Nie ty jeden... Altair jest ok ale Ezio ma bardziej rozbudowaną historie która bardziej przypada do gustu... Skumajcie sobie 1 część ac a 2 część... (nie o bohatera) tylko o sama gre chodzi :D jakie zmiany zostały wprowadzone :P