PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608124}
8,3 9 681
ocen
8,3 10 1 9681
Diablo
powrót do forum gry Diablo

Próbuję grać na najwyższym poziomie trudności, nie mając już żadnych problem. Gra nie jest finezyjna - idziemy w podziemie, tłuczemy co się da, aż skończą nam się mikstury, wracamy do miasta, uzupełniamy zapasy i znowu w podziemia.
Dawniej bym ocenił na 9, teraz tylko 7.

ocenił(a) grę na 10
Bruce_Lee

Nie zgodzę się z Tobą gra moim zdaniem się nie zestarzała i nadal wciąga jak cholera, a co do poziomu trudności to zagraj w moda The Hell i przejć wszystkie trzy poziomy trudności

mastodom

zestarzała i to bardzo. Beznadziejna na dzisiejsze czasy mechanika gry.
Grałem łuczniczką, strzelanie do przeciwników to masakra. To nic, że klikasz w stwora który się nie rusza, ona cały czas pudłuje. Nie wiem czy jest to związane z hitboxem, czy co, ale musisz kliknąć w inne miejsce stwora żeby wreszcie zaczęła trafiać.
Dalej, co tu jeszcze mamy, ach, questy. Nie wiadomo czy ktoś je dla nas ma, trzeba łazić do każdego z osobna i przechodzić przez te wszystkie okienka z gadkami.
To co tyczy się pośrednio questów, to "niewidoczny" drop. Zerwałem grzyba z questa i nie ma go w ekwipunku, no tak, oczywiście, postać nie zabiera tego co się klika, trzeba to jeszcze drugi raz podnieść z ziemi, a że trudno coś tu dojrzeć to trochę to trwało. To samo jest z broniami i trunkami, ledwo je widać!
Już nawet nie chcę mówić co miałem z głupią książka z questa o grzybie. Ileż ja się jej naszukałem po tej całej mapie.
A więc, widoczność przedmiotów leżących na ziemi jest fatalna! A tych leżących za ścianami już nawet nie skomentuje. Wiele razy bawiłem się w grę typu "point & click". A więc znajdź ukryte coś! Niedorzeczne...
Dalej, łażenie po przekątnych jest szybsze :P co jest spowodowane siatkową budową mapy. No niech będzie, jest to stara gra, ale miejscami jest to denerwujące gdy postać nie reaguje, tak jakbyś chciał.
Bardzo mały wybór broni i w ogóle zbroi. Przez większość czasu łaziłem z podstawowym uzbrojeniem, bo zwyczajnie nic mi gra nie oferowała! A to co było, było nie dla mnie. Pod koniec gry, absolutna większość rzeczy jaka była mi oferowana, to sprzęt dla rycerza. A nieliczne dostępne łuki były beznadziejne.
Dalej, co tu jeszcze mamy - czary. Też lipa wielka, z przydatnych czarów to dosłownie chyba 2 miałem. Nie mówiąc o tym, że tych potrzebnych to oczywiście się nie nauczyłem, bo gra mi ich nie zaoferowała. A więc doszło do tego, że aby dało się grać na końcowych levelach, musiałem ciągle rzucać zaklęcie na ścianę ognia i ciągle łykać trunek z maną, bo reszta zaklęć była do niczego.
Ahh, no i największa bolączka tej gry. Jaki jest przepis na utrudnienie gry wg Blizzarda, na końcowych levelach?
Rzucić w jedno miejsce setkę przeciwników, którzy są dodatkowo upierdliwi. Będą uciekać, a ty ich trafić nie możesz, wspominałem już o hitboxie? Mało tego, by dodatkowo uprzykrzyć życie graczowi, noszenie sprzętu, który nie daje max ochrony na ogień czy elektryczność mija się z celem. Prędzej cię zabiją niż ty zdążysz wystrzelić jeden, dwa strzały; o marnych zaklęciach wspominałem?
A jak zabiłem Diablo? Którego, myślałem że z moim uzbrojeniem i czarami będę bił pół dnia, bo trzeba będzie najpierw wywabić setkę (a jakże!) czarodziei i rycerzy z miejsca gdzie siedzi Diablo, a potem bawić się z nim w kotka i myszkę, i łykać co chwilę zapas trunków. Nie wspomnę nawet o jego głupiej umiejętności trafiania ciebie gdy ty uciekasz.
No ale dobra, uciekłem mu, jak i 100 innych przeciwników, potem zaszedłem go od tyłu, narzucałem masę fire walli, by się na końcu okazało, że jak stanął przy mnie, a ja zacząłem strzelać, to on się "blokuje". Czyli typowy efekt w grach, ty strzelasz, a przeciwnik obrywa i pojawia się animacja odrzutu.
Jeśli wystarczająco szybko strzelasz to przeciwnik jest zablokowany twoim działaniem i tym samym puszczasz w niego strzały jedna po drugiej, nie obrywając przy tym.
I tym sposobem, a nie za pomocą bezużytecznych czarów i marnego ekwipunku zabiłem Diablo.
Nie wiem skąd ten zachwyt nad tą grą. Gdybym miał w to grać w chwili premiery moje zdanie byłoby takie samo. SŁABO, i tyle...
Jedyne plusy jakie mogę dać tej grze, to losowo generowane mapy i dobra muzyka, co ma dla mnie duże znaczenie.
Tak więc, grę ukończyłem łuczniczką, a rycerzem stanąłem przed połową - zwyczajnie nie mam ochoty dłużej w to grać.

Wiem, że to nie są gry tego typu co Diablo, (chodzi mi bardziej o wiek gry) ale grałem w dzisiejszych czasach w Hexen, Heretic, Duke Nukem, Net Storm, Star Command, Commandos czy w inne starocie, które były nawet starsze od Diabła, (w Duke'a grałem również parę lat po premierze).
Rozumiem ograniczenia jakie spowodowane są ich wiekiem i w tej materii złego słowa o nich nie powiem.
W Diablo 2 nie grałem, ale nie wiem czy mam ochotę na dwójkę.

Z H&S to grałem np. w Titan Quest i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to bardzo dobra gra. Tak, jest relatywnie nowa, ale nic mi w niej nie przeszkadzało. Wiele razy do niej wracałem.
Oferuje wiele możliwości rozwoju i multum uzbrojenia. Tu przynajmniej można iść na bosa i nie zostać zabitym w pierwszych sekundach bo nosisz złom jak w Diablo i nie masz go na co wymienić. U kowala kupiłem bodaj jedną rzecz - Reszta była z dropu lub z questów. Trochę niedorzeczne, tak jak i ceny u kowala.
Innymi słowy balans w tej grze jest marny.

A teraz możecie hejtować.
Do widzenia.

ocenił(a) grę na 10
matix87

nawet nie mam zamiaru Cię hejtować ;) jak na dzisiejsze standardy to oczywiście z większością zarzutów jakie postawiłeś oczywiście mogę się zgodzić, ap-ropo "widoczność przedmiotów leżących na ziemi jest fatalna! A tych leżących za ścianami już nawet nie skomentuje" wystarczy użyć czaru -Search- XD . Piszesz że "Nie wiem skąd ten zachwyt nad tą grą. Gdybym miał w to grać w chwili premiery moje zdanie byłoby takie samo. SŁABO, i tyle..." ja grałem tuż po premierze i powiem że zakochałem się w tej grze od pierwszego kliknięcia, tak jestem fanboyem tej gry ach ten świetny mroczny klimat i ta wspaniała muzyka i z racji tego może nie jestem zbyt obiektywny. Jeszcze jedno na koniec w chwili premiery nie było żadnej innej gry do której można by porównać Diablo a to dlatego że Diablo było pierwszym tytułem z gatunku Hack&Slash

mastodom

niestety nie dane mi było nauczyć się czaru "search" :-)

użytkownik usunięty
matix87

I ja też cie nie popieram . Ta gra niesamowicie wciąga i ma klimat

matix87

Podpisuję się dziś już to gra pamiątka, kiedyś lepiej ją pamiętałem pozostaje wybitna muzyka. Diablo jako gra nigdy nie była postrzegana wybitnie ale jako niezła rozrywka i to się nie zmieniło. Fajnie jakby połączyć mechanikę 3 części z klimatem 1 wyszłaby bardzo dobra gra.

D2 było też uważane za najlepszą ale jednak nie wszystko było tam idealne z perspektywy czasu.

ocenił(a) grę na 10
matix87

Ty nie jesteś świadomy jak w dzisiejszych czasach ta gra cieszy sie popularnością i to owile bardziej niż diablo 3 .

Bardzo wielu wielu graczy do dziś w te gre gra np ja . I to możliwe że wiek twój nie pozwala już na granie w te klasyke

Gokussb

Za starym, czy za młody? Nie wątpię, że wielu nadal w to gra, ale ja z gatunkiem h&s miałem styczność trochę od końca, bo od Titan Quest i to mogło mieć wpływ na odbiór Diablo 1, choć w diablo mogłem zagrać już "sto lat temu", to mnie do niego po prostu nie ciągnęło.

ocenił(a) grę na 10
matix87

za starym jesteś na te klasyke i już .

ocenił(a) grę na 9
Bruce_Lee

Zestarzała się okropnie, ale soundtrack nadal jest niesamowity, najlepszy z całej serii.
Oceniam wysoko, bo pamiętam czasy gdy ta gra była nowa, a w swoich czasach była genialna!

ocenił(a) grę na 7
grupio

Widzisz, a w takie starocie jak Might and Magic 3, 6 i 7, Torment, Baldur's Gate, Fallout 1 i 2 pogrywam do dziś, i wcale nie uważam, żeby się zestarzały ;) po prostu te gry miały rozmach, fabułę, różnorodność... Diablo prawdopodobnie było robione pod grę przez internet i do dziś w to grają, ale single player jest mało żywotny...

użytkownik usunięty
Bruce_Lee

Co Ty mówisz!?! Do dziś pamiętam tę rzeźnię, rzeźnika na 2 czy 3 poziomie i klikanie aż mnie paluchy bolą. A potem słowa matki, że za granie w Diablo pójdę do piekła. Jak mnie goniła do łóżka o 1-2 w nocy jako małego smyka i zamykałem oczy to widziałem te wszystkie diabełki skaczące, słyszałem dźwięki upadających przedmiotów. Ech, to były czasy. Choćby miała grafikę z C64 to i tak dostanie dychę za wspomnienia do niej przypięte na wieki wieków. AMEN.

ocenił(a) grę na 7

Nie no ja tez ciupalem i slyszalem od rodzicow jakie to zlo ta gra :) ale na jedno, bardziej grywalna niz dwojka:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones