PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624440}
8,9 47 093
oceny
8,9 10 1 47093
Grand Theft Auto V
powrót do forum gry Grand Theft Auto V

O ile w filmie jesteśmy obserwatorem akcji, tu sami musimy wymusić informację i Trevor psychopata dobrze sprawdza się w tej roli, a nie każdy gracz równie dobrze, ta misja będzie budzić pewno sporo kontrowersji, co można, a czego nie w grach - nawet jeśli tytuł jest od 18 lat, to nie czarujmy się małolaty też się do niego dorwą, ale to już osobna dyskusja.

ocenił(a) grę na 10
hagen_filmweb

Wiadomo, każdy małolat po zagraniu w to, otworzy swój pokój tortur w piwnicy i będzie tam wymuszał informacje od przypadkowych osób.

ocenił(a) grę na 9
transformers

Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, nie mniej to mocny moment w grze i ma się inne odczucia, niż oglądając coś na filmie, bo w końcu to my sterujemy Trevorem.

ocenił(a) grę na 10
hagen_filmweb

Tak samo możesz powiedzieć, że każdy gracz będzie kradł auta wywalając ich właścicieli z samochodu. Jakoś nikt tego nie robi. Gra to gra, życie to życie. Psychopaci torturujący innych byli już dawno, dawno przed pierwszym GTA :)

ocenił(a) grę na 9
transformers

Dyskusja na ile sztuka i popkultura wpływają na ludzi jest otwarta, nie mogę jednak powiedzieć, że seria Szybcy i Wściekli nie znajduje naśladowców na naszych drogach.

ocenił(a) grę na 10
hagen_filmweb

Tak, na pewno każdy debil za kółkiem ma za sobą obejrzenie "Szybkich i wściekłych". Litości, proszę...

ocenił(a) grę na 9
transformers

Tego nie twierdzę, ale o zgubnym wpływie popkultury na młode pokolenie pisało wielu nie bez racji.

ocenił(a) grę na 10
hagen_filmweb

Większość tak piszących to ludzie starej daty nie mający pojęcia o dzisiejszych czasach, szukających sensacji, motywu pewnych działań. Granie w GTA zrobi z Ciebie mordercę i złodzieja? NIE. Granie w Hitmana sprawi, że zostaniesz płatnym zabójcą? Czy Manhunt sprawi, że będziesz przypadkowym ludziom nakładał na głowę worek foliowy, nie. Życie jest życiem, gra jest grą, przy której można się wyluzować i zapomnieć na moment o szarej codzienności. Kończę grać i robię to co robiłem wcześniej. Nikogo nie zabijam, nie kradnę aut ani nikogo nie torturuję. Szukanie dziury w całym a ten cały pożal się boże stereotyp "gry powodują przemoc", brak słów.

ocenił(a) grę na 8
transformers

Całkowicie się zgadzam.

ocenił(a) grę na 7
Czerwon_Kat

"Zrobiłeś mój dzień" Feliksie :-)

ocenił(a) grę na 8
duraq

No co? Ja nie grałem w żadne gry, a był ze mnie kawał skur*iela i sadysty :)

Zresztą, zapytaj Ilijcza Uljanowa, on pewnie lepiej to pamięta.

ocenił(a) grę na 9
transformers

Nie pisałem o grach tylko całej popkulturze, nigdzie też nie twierdzę, że są to zjawiska 1 do 1, czy podlegają im wszyscy jak leci.

ocenił(a) grę na 8
transformers

w większości brutalne gry czy filmy nie wpływają na ludzi, ale nie można zapominać o skrajnych przypadkach.
były przypadki że ludzie nawet po 'avatarze' popełniali samobójstwa...

użytkownik usunięty
transformers

Hahah. Dobry pocisk.

ocenił(a) grę na 8
hagen_filmweb

Nie ma tam nic czego by nie było w filmach pokazywanych po godzinie 20.

ocenił(a) grę na 9
CottonCrush

Jednak gra zakłada interakcje i to my torturujemy - pod postacią psychopaty Trevora.

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

Zagraj w "The Punisher"...

ocenił(a) grę na 9

Nie grałem - ja tu też tego nie rozstrzygam co do całości gier - akurat w GTA V jako grze masowej autorzy poszli dość daleko, co twierdzi wielu grających - z czego część uważa, że przekroczono jakąś granicę, nie twierdzę, że wszyscy musimy mieć jedno zdanie, ale można choć dyskutować - nie wiem czy dyskutanci doszli do tego etapu, wymusili już informację od nieszczęśnika.

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

Przestań już lepiej tu walić tą sciemę!!
Tutaj piszesz tak, a w innym temacie na tym forum, wyraźnie sam napisałeś: "Na pewno fajne w GTA V jest to, że można bezkarnie zabijać, a ponoć nawet torturować z pomocą Trevora"
Więc sorry..., ale albo coś jest z tobą nie halo, albo coś ci się już z nadmiaru wrażeń, zwyczajnie pokręciło... o.O

ocenił(a) grę na 9

Trochę to inaczej wygląda z oddali, a trochę dziwne człowieka ogarniają wrażenia, gdy dochodzi do tego miejsca w samej grze, wydaje mi się, że twórcy mogli tu tą przemoc i tortury potraktować bardziej umownie, nie tak dosłownie.

Nie rozumiem haseł typu walisz ściemę, coś nie halo - opisuje rzeczy, które faktycznie mają miejsce i zdaniem wielu graczy tą misję twórcy mogli potraktować inaczej, akurat najlepsze są momenty gdy mamy przemoc wzięta w pewien nawias z dodatkiem ironii i pewnego dystansu.

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

W pełni się z tobą zgadzam, jednakże mimo wszystko nadal uważam, iż powinieneś czasami nieco wnikliwiej, zastanowić się nad swoimi dwustronnymi poglądami i spróbować odnaleźć w nich nić porozumienia, aby nie wykluczać swoich danych przekonań, poprzez nie do końca przemyślane pisemne wypowiedzi, przeczące twoim wcześniejszym lub późniejszym, w pełnej zależności od okoliczności, tezom, gdyż nieprzemyślane działanie pod wpływem impulsu, zwykle kończy się pejoratywną implikacją, co w rezultacie ostatecznym, kończy się zazwyczaj doszczętną kompromitacją.

Pozdrawiam.

ocenił(a) grę na 9

Ale mi pan napisał wywód - nie idźmy od ściany do ściany - ok GTA jest grą dla niegrzecznych chłopców, wcielamy się w postacie przestępców, ale i tak scena tortur jest chyba najmocniejszą w całej grze, a więc jedno nie wyklucza drugiego, akceptacja nie wyklucza krytyki twórców, że być może posunęli się w danej misji ciut za daleko - a może nie ?

Czy to jest ta dwustronność ? Osobiście nie myślałem, że tortury będą pokazane tak dosłownie i dość hardcorowo.

ocenił(a) grę na 9
hagen_filmweb

Ale nie rozumiem o co ci chodzi jak Cię rażą takie sceny to nie graj i tyle

hagen_filmweb

Przegięciem byłoby pokazanie zabijania dzieci czy coś w tym stylu, a tego nie ma i nigdy raczej nie będzie.

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

Owszem, rzeczywiście akceptacja wcale nie musi wykluczać krytyki twórców, jednakowoż, dosadne twierdzenie, iż twórcy posunęli się w danej misji, za daleko, jest dla mnie swego rodzaju chęcią wyrażania swoich indywidualnych poglądów, a więc większa lub mniejsza dwustronność, polega tutaj na tym, że z jednej strony jest pan rzekomo bardzo przeciwny jakiejkolwiek przemocy, przedstawianej w grach, natomiast z drugiej strony, można by jasno wywnioskować, iż godzi się pan na to wszystko, swobodnie przymykając na to oczy.
Takie przewrotne postępowanie jest dla mnie, nieco faryzeiczne, zwłaszcza jeśli miałbym patrzeć na to, z punktu widzenia typowego gracza, a nie tylko konwencjonalnego obserwatora.

ocenił(a) grę na 9

Tak jak już pisałem można było pokazać np scenę kastrowania w Grze o tron, ale mimo wszystko twórcy tego odważnego w końcu serialu na taką sceną obrazową się nie zdecydowali, więc uważam, że twórcy GTA V poszli w swojej grze dalej, niż autorzy odważnego w końcu serialu.

ocenił(a) grę na 10
hagen_filmweb

Przesadzasz, najfajniejsza misja jak dla mnie, przyjemna i łatwa :].

hagen_filmweb

To jest jedna z najbardziej trzymających w napięciu misji ever. Obok tej wcześniejszej jak odbijamy tego gostka.


http://bi.gazeta.pl/im/85/5f/df/z14638981Q.jpg

ocenił(a) grę na 9
hagen_filmweb

Ja uważam że twórcy powinni mieć prawo pokazywać w swych dziełach co chcą, bez ograniczeń. A od pilnowania dzieciaków i psychopatów są ich opiekunowie.

ocenił(a) grę na 8
frycek49

a sprzedawcy w sklepie? na pudełku jest wyraźnie napisane że to gra od 18 roku życia, a nigdy nie słyszałem żeby w empiku prosili o dowód.

Daroo_3

Liczy się kasa! :D

ocenił(a) grę na 9
Daroo_3

sprzedawca chce zarobić i go nie obchodzi. Rodzice są od pilnowania dzieci.

ocenił(a) grę na 8
frycek49

wiesz, nie wiem jak to jest prawnie unormowane, ale jeśli pegi coś znaczy, to Twój argument nie ma sensu. Równie dobrze można by go odnieść do alkoholu i papierosów.

ocenił(a) grę na 9
Daroo_3

No bo też jestem za tym by nie karano sprzedawców za sprzedawanie dzieciom alkoholu czy papierosów. Dla czego w wolnym państwie rodzic nie może wziąć i posłać swoje dziecko do sklepu by kupiło mu fajki, czy pół litra. Przecież to jest chore. A nawet jak się trafią dzieciaki które nie pilnowane przez rodziców pójdą się nażłopać browarów to trudno. Trzeba znieść bezstresowe wychowanie by rodzice mogli swych dzieci normalnie pilnować tyle.

ocenił(a) grę na 9
hagen_filmweb

Niby dlaczego przesada? W książkach są opisywane gorsze rzeczy, o filmach nie wspomne (Piła anyone?). Gry są jeszcze w miare młodym medium i wielka część świata nie jest do nich jeszcze przyzwyczajona/przekonana. Doszukują się w nich niewiadomo jakich złych cech.

A tak naprawde to tortury w GTA V są i tak łagodne, widziałem o wiele gorsze. Pomijam to, że wyszło juz więcej o WIELE GORSZYCH gier (zobacz sobie Manhunt) pod względem brutalności. Ja tam nie mam problemu z torturami, to jest gra o psycholach i przestepcach, co maja robic? Kraść lizaki a informacje wydobywać przystawiajac ludziom nóż do gardła?

I co z tego ze sie malolaty do tego dorwa? Jesli ktos ma byc w przyszlosci psycholem to i tak nim będzie. Ja w GTA grałem w podstawowce, jak wiele rowiesnikow, Postal, Mortal Kombat, chleb powszedni. W telewizji 997, Dragon Ball, który też był zbyt brutalny jak na kreskowke. I co? Nie mam wyroku w zawiasach, najwieksze starcie z prawem jakie mialem to uciekanie po robieniu Graffiti oraz spisanie za przesiadywanie nocą na ławce, nikogo nie zabiłem, nikogo nie poćwiartowalem.

Ludzie doszukują się w GTA wszystkich win za zło na świecie, a to ludzie są problemem, nie to co oglądają.

ocenił(a) grę na 9
dawid1420

Mamy np scenę tortur w Grze o tron - ale mimo wszystko twórcy nie zdecydowali się pokazać obrazowo sceny wykastrowania, po za przypadkami skrajnymi horrorów - pewne sceny się ucina, unika pokazania wszystkiego.

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

"pewne sceny się ucina"

- Ale jaja!! pewne, też się ucina nie raz, jak widać... o-O

hagen_filmweb

Bardziej niż ta scena tortur odrzucają mnie smarkacze, którzy dla zabawy rozjeżdżają w grze wszystkich przechodniów jak leci, albo zabijają prostytutkę po szybkim numerku. Ech.

To, że "młodzież może się do tego dorwać", to żaden argument - na tej samej zasadzie należałoby wyciąć połowę "American Psycho", albo seksy z "Wiedźmina", bo jeszcze wpadnie w ręce nieletniego i co będzie. Jest odpowiednie ograniczenie wiekowe? Jest. Jest informacja, że są takie a takie treści i grasz na własną odpowiedzialność? Są. To, że rodzice na nie nie patrzą i dzieciakom kupują, albo nieletni wykiwują rodziców w ten czy inny sposób, to insza inszość i osobny temat.
hagen_filmweb, tak z ręką na sercu - Tobie się nie zdarzyło dopaść do czegoś w młodości, co dla osób poniżej 18 roku życia przeznaczone nie było, i zapoznawać się z tym cichaczem? Bo mnie tak, i specjalnie wstyd mi nie jest, bo to normalne etap eksperymentowania. W GTA grałam u sąsiada-równolatka, który całą serię mi pokazał, dalej lubi sobie w to zagrać i, co ciekawe, zamiast kraść samochody, studiuje prawo i trudno o gościa, który tak solidnie trzymałby się swoich zasad. Tak długo, jak pozostają te rzeczy w sferze kontrolowanej fantazji, nie mam zastrzeżeń. Ba, jeżeli komuś torturowanie pixeli ma spuścić parę po fatalnym dniu pracy, by z wyładowanymi nerwami był spokojniejszy i miły dla pozostałych domowników przez resztę wieczoru, proszę bardzo. Bo zdecydowanej większości taka fikcyjna zabawa w gangstera pomaga się zrelaksować, a nie nakręca na przemoc faktyczną.

Szaleństwo, okrucieństwo i brutalność szuka tylko wymówek, i jemu to jedno, czy pretekstem mu będzie film, gra, muzyka, idea polityczna, książka, fanfiction własnej produkcji, cokolwiek się nada. Najlepszym dowodem jest chociażby ostatnia tragedia związana z trzecią częścią "Batmana". Świrta nie upilnujesz.

"Dyskusja na ile sztuka i popkultura wpływają na ludzi jest otwarta, nie mogę jednak powiedzieć, że seria Szybcy i Wściekli nie znajduje naśladowców na naszych drogach."
Moim skromnym zdaniem, źle na to patrzysz. Ludzie wariują na drogach nie dlatego, że inspirują się serią o nielegalnych wyścigach samochodowych, tylko dlatego, że mają ograniczoną wyobraźnię, duże mniemanie o własnych umiejętnościach, lubią adrenalinę i popisy - a to, że się porównują do postaci z SziW, to insza inszość.
Nie wiem, czy wyrażam się jasno, chodzi mi o myślenie przedstawione w jednej z książek Aghaty Christie na temat pewnej apodyktycznej, sadystycznej kobiety, która swego czasu była strażnikiem więziennym. To nie zawód sprawił, że stała się nieczułą, wyżywającą się heterą, ale to ona WYBRAŁA karierę strażnika w więzieniu, bo była sadystką i widziała w tym okazję do dania upustu swojemu odrażającemu zachowaniu.

Z wyrazami szacunku
Kazik

użytkownik usunięty
hagen_filmweb

Jestem po ukończeniu tej misji i szczerze mówiąc nie widzę nic przesadzonego, mi zabrakło trochę więcej brutalności takiej jak w serii Manhunt i Postal

hagen_filmweb

Okrucieństwo istniało zawsze jednak nie wszyscy byli okrutni... Brutalność była zawsze... nie wszyscy byli brutalami Dewiacje były zawsze, nie wszyscy byli dewiantami... Jeśli gra komputerowa miałaby kogoś popchnąć do zrobienia podobnej rzeczy w życiu to tylko kogoś już spaczonego. Pewnie gdyby nie gra czy "popkultura" to pchnęłoby go do tego coś innego.
Nie zgodzę sie na próbę wyjaśnienia czyjegos zachowania wpływem popkultury! Każdy odpowiada za swoje czyny, bo w końcu każdego czymś wytłumaczymy.
Dewiacje były są i będą niezależnie od popkultury i zapewniam Cię, że dzisiejszym psycholom daleko do tych dawnych (poczytaj o Vladzie Palowniku czy Elizabeth Batory).

ocenił(a) grę na 9
Mientki77

Przecież ten wpływ jest faktem, możemy tylko dyskutować w jakim stopniu, na jakie zachowania, ale absurdem byłoby pisanie, że gry, filmy, piosenki, czy książki, które czyta dane pokolenie na nie w żaden sposób nie wpływają.

Widzimy np w USA, że po jakimś ataku szaleńca, pojawia się inny szaleniec, mieliśmy też przypadek, gdzie tragedia w USA inspirowała szaleńca w Finlandii, ja tu nie chce niczego rozstrzygać, ale nie ma chińskiego muru pomiędzy mediami, popkulturą, a naszym życiem, przecież nawet pod wpływem doniesień medialnych z innego miasta, kraju spada nasze poczucie bezpieczeństwa, czasami media wykrzywiają rzeczywistość.

Z GTA może nie będzie kultowych tekstów jak z Misia, ale też coś z mózgownicach zostanie i też będą nawiązania do tej gry w przyszłości, tak jak ona nawiązuje ironicznie do rzeczywistości.

Trochę czym innym są niszowe produkcje, trochę czym innym serial, film w głównym nurcie, podobnie GTA V jest grą w głównym nurcie - i wydaje mi się, że twórcy poszli z misją dość daleko, czy nie za daleko i nie za ostro - większość uznała, że nie, ale po reakcjach graczy na YouTube np Serga widzę też, że nie tylko ja mam podobne zdanie - tyle.

hagen_filmweb

Wiesz nie lubię w trakcie dyskusji stwierdzenia, że coś jest faktem - to tak na wstępie.

Po jednym deszczu pojawia się następny - czy dlatego, ze najpierw padał tan pierwszy? Ne widzę prostego przełożenia. Szaleńcy się po prostu pojawiają niezależnie od siebie więc twierdzenie, że jeden drugiego bezpośrednio popycha do szaleństwa jest mocno naciągane. Idąc tym tokiem rozumowania, to gdyby na świecie nie pojawił się pierwszy szaleniec kolejnych by nie było.

Nie twierdzę, że jest mur pomiędzy popkulturą a rzeczywistością, ale czym innym jest posługiwanie się tekstami z filmów czy muzyki czy nawet noszenie ubrań nawiązujących do pewnych dzieł, a czym innym zabijanie czy agresja, bo w grze to widziałem.

Jeśli natomiast chodzi o to, że jeden psychopata stwierdził, że zainspirował go inny, to ja raczej nie przykładam większej wagi do słów takich ludzi - są dla mnie niewiarygodni. Psychologia zauważyła już dawno zjawisko "podzielenia się winą".

A co do Twojego zdania na temat agresji w grze - dobrze, że je masz i fajnie, że każdy może mieć swoje.

hagen_filmweb

Ta scena to jedynie jakieś urozmaicenie gry. Przecież w GTA twórcy nawet boją się umieścić tekstury dzieci, więc gdzie tu mowa o kontrowersjach?
Ja bym uznał za kontrowersyjne dopiero gwałty na małych dziewczynkach i ich zabijanie, a nie przeciętnie pokazane tortury jakiegoś faceta (jedynie ta scena wyrywania zęba trochę mocniejsza i tym prądem).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones