Niezła fabuła i humor. Przyjemna grafika. Oryginalny pomysł z symulatorem grabarza.
Niestety to wszystko psuje grind. Surowce zdobywa się powoli. Niektóre można zdobywać tylko raz w tygodniu w bardzo ograniczonej ilości. Baza składa się z kilku stref które mają swoje niezależne (za male) skrzynie więc co chwila trzeba między nimi przenosić surowce w zdecydowanie za małym ekwipunku. Generalnie gra składa się z ciągłego chodzenia, powtarzalnych i nudnych czynności (zrób surowiec, zanieś, zrób z niego jakiś inny, potem sprzedaj, czekaj na cotygodniowy event itp.) które przekładają się na bardzo powolny postęp w grze. Szkoda bo mogłaby być z tego naprawdę przyjemna niezależna gra.
Musiałeś grać w jakąś wczesną wersję. Gram obecnie i wspomniane przez Ciebie problemy praktycznie nie występują bo:
1. Skrzynki możemy dobudowywać, więc za mała ilość miejsca do przechowywania nie występuje.
2. Skrzynki w różnych strefach sa niezależne - to prawda, ale w żaden sposob nie utrudnia to gry. W strefie kremacji trzyma sie np. wyłącznie belki, w ogrodzie wyłącznie nawozy i nasiona, w piwnicy alchemika odczynniki itd.
3. Wszystkie surowce są dostępne niezależnie od dnia tygodnia. Jedyne ograniczenie to
niektórzy kupcy i inne postacie, które faktycznie są dostępne tylko 1 raz w tygodniu, ale 99% rzeczy które można u nich kupić można również samemu wycraftować.
4. Nigdy nie czekasz na cotygodniowy event, bo ilość rzeczy, które jest do zrobienia i tak przekracza dostępną ilość czasu. Nigdy nie zdarzyło mi się bezczynnie, albo mało produktywnie wykorzystywać czas w oczekiwaniu na dzień Wdzięczki czy Astrologa. Po prostu w tym czasie robię inne zadania i czynności.
1 Dobudować możesz sobie wszystko tylko żeby wiedzieć ile czego masz to do każdej musisz zajrzeć.
2 Materiały budowlane przydają się w każdej strefie i jest jeszcze trochę materiałów które można w różnych strefach wykorzystać.
3 Z dodatkami to rzeczywiście jest już co robić w oczekiwaniu na konkretny dzień tygodnia.
4 Monotonia dalej występuje i raczej żadna aktualizacja tego nie zmieni bo choć nie wnosi to nic ciekawego to sztucznie wydłuża rozgrywkę dopiero w po wielu godzinach gry można dorobić się pewnej automatyzacji za pomocą zombiaków lecz i tak wiele procesów trzeba wykonywać ręcznie.
1. Nie. Wystarczy w określonej strefie otworzyć inwentarz i masz widok wszystkich skrzynek :)
2. Bardzo rzadko i właściwie wyłącznie na początku nosi się materialy budowlane do innych stref. W dodatku i tak tam idziesz z podwórza, więc co to za problem wziąć 8 gwoździ i 8 desek? ;)
3. :)
4. i na tym polega fun, ale co kto lubi ;)