Aż dziwne, że tak dobra gra jest mało popularna, ale może to i dobrze, miło jest odkryć coś dobrego i zarazem mało komercyjnego. To już druga tak dobra gra i tak mało znana po Dungeon Lords, która tak miło mnie zaskoczyła.
Plusy:
+ grafika - no ładna jest, mi się podobała, no może poza postaciami, bo teren jest miły dla oka
+ walka - prosta, łatwa w użyciu, bez zbędnych komplikacji
+ fabuła - no i tu muszę pochwalić grę, bo fabuła stoi na poziomie 10/10
+ konie - fajnie że są, bo przemierzenie na piechotę tych samych terenów po raz któryś byłoby męczarnią, poza tym fajnie się jeździ na nich
+ ubrania frakcyjne wpływają na zachowanie postaci - i tak np. jak założymy zestaw złodzieja, to niektóre postacie nie będą chciały z nami rozmawiać, a strażnicy miast będą nas atakować
+ zdobywanie doświadczenia - w sumie jest to i minus i plus, zależy dla kogo, dobre jest to, że gra zmusza trochę do robienia zadań pobocznych, bo głównie dzięki zadaniom, a nie wyżynaniu hordy potworów, zdobywamy doświadczenie, z czasem można nawet omijać potwory, bo to już niewiele daje
+ dwa różne zakończenia
+ walczący ze sobą ludzie, potwory z ludźmi
Minusy:
- nie do każdego budynku można wejść - a raczej z tego co zauważyłem, to większość budynków w grze jest niedostępna, szkoda, z jednej strony męczyło by trochę to odwiedzenie każdego budynku, bo jest ich sporo, ale mogliby chociaż dać umiejętność otwierania zamków, bo można te niedostępne tłumaczyć tym, że po prostu są pozamykane na klucz i nie wejdziemy
-- test na Musim'a - poważny minus, tak się nie robi, gra powinna dawać wybór
- budynki - po raz drugi, ale tym razem chodzi o to, że niektóre z budynków są niezagospodarowane, nawet te zamknięte widać nieraz, że nic w nich nie ma, taki mały minusik
- zadania na czas - chociaż nie są trudne, ale jednak na czas, a tego nie lubię
-- zadanie z sędzią - jest jedno zadanie (a pewnie ich jest więcej, ale jak raz przy tym zginął mi npc), w którym jak zginie towarzysz, to gra się kończy, tak też się nie robi
- łażenie z wolnymi npc - trochę to wkurza, gra wydłuża się tylko dlatego, że npc idący przed nami lub za nami ślamazarzą się, a my jadąc na koniu męczymy się z takim ślimakiem
- gadanina - fabuła jest naprawdę ciekawa, ale jednak trochę za dużo tego tekstu w grze, dużo czasu się czyta i gdy wydaję się, że to już ostatni tekst dialogu, nagle zaczyna się drugi, długi dialog, męczące to nieraz, tym bardziej że gra po angielsku, więc wysilić się trzeba bardziej
To chyba wszystko co udało mi się zauważyć, podsumowując, gra jest naprawdę dobra, warto zagrać, ma sporo plusów, przyjemnie się gra, aż dziw, że tak mało popularna.